5.6/6 (33 opinie)
6.0/6
hotel położony w dżungli, z bezpośrednim dostępem do plaży, mieszka się w domkach na palach, w otoczeniu zwierząt. Można spotkać kilka gatunków małp, warany, wydry i różne ptactwo. komunikację z głównym budynkiem i innymi obiektami hotelowymi zapewniają małe busiki. w hotelu duży wybór restauracji, najlepsza chyba tajska, warto sobie zarezerwować zaraz po przyjeździe do hotelu. śniadania bardzo dobre. W pobliżu kolejka na Skybridge i Oriental Village, gdzie można zrobić zakupy i coś zjeść.
6.0/6
Hotel jest na uboczu, z dala od miasta i zgiełku i jest bardzo rozległy, ale nikt nikomu nie przeszkadza, bo składa się z porozrzucanych w lesie i nad wodą domków na palach. Oczywiście domki na wodzie też są, ale nie są oferowane dla naszej wycieczki - cena za dobę jest 4 krotnie wyższa. Domki są pojedyncze, podwójne albo potrójne. My mieszkaliśmy w potrójnym, w środkowej części. Nikt nikomu nie przeszkadzał. Czasami domek trochę trzeszczał, bo podłogi są z egzotycznego drewna, co ma też swój urok. Każdy na swój balkon z dwoma fotelami i stolikiem. Klima jest sterowana indywidualnie. Jest lodówka (mini bar), suszarka i zestaw kosmetyków (nawet kapcie) . Jest nawet żelazko i deska do prasowania - jakby ktoś zatęsknił za prasowaniem w wakacje ;) W TV jest HBO i Fox Movies oraz kilka lokalnych programów. Polskich programów brak. Po alejkach między domkami jeżdżą meleksy i busiki hotelowe, więc nawet jeżeli nasz domek jest w dalszej części to nie stanowi to problemu. W telefonie w pokoju wciskasz "1" i zamawiasz transport za darmo - nawet kilka razy dziennie - w miarę potrzeb. Personel jest przemiły i bardzo uczynny. Jest kilka restauracji, a śniadania to właściwie trzy posiłki w jednym. Można się najeść na pół dnia.Kuchnia serwuje dania chińskie, europejskie, hinduskie , tajskie i japońskie (polecam Kaya Pao - ciasteczka ryżowe na parze z nadzieniem owocowym). Jest spory basen i brodzik dla dzieci. Plaża jest bardzo duża i leżaków oraz parasoli nie brakuje - przy basenie też nie, bo Azjaci się nie opalają. Leżaków na noc nie chowają więc polecamy poleżeć po zmroku i pogapić się w niebo na gwiazdy. Dno morza jest piaszczyste, a kąpielisko odgrodzone siecią, żeby parzące meduzy nie przeszkadzały w kąpieli. Jest bogata oferta sportów wodnych i pizzeria na plaży. Ceny przystępne 35 Ringgitów za pizzę dla dwojga. Robią też smoothies z owoców - pycha. W lesie żyją śmieszne czarne małpki z białym futerkiem wokół oczu i co jakiś czas przychodzą do ludzi się pokazać. Jeżeli mamy jakieś jedzenie w pokoju to lepiej zamykać okna i drzwi, bo małpki mogą się wkraść i narobić bałaganu - hotel ostrzega przed nimi. Ale w ciągu dnia są spokojne i ładnie pozują do zdjęć.. Do największej atrakcji na wyspie czyli kolejki linowej Sky Cab i mostu pomiędzy dwoma szczytami gór jest stąd 500 metrów. Bilet 85 Ringgitów, jeżeli poczekamy na swoją kolej około 1,5 godziny lub 135Ringgitów, jeżeli chcemy jechać od razu - warto poczekać, zwłaszcza, że jest tam kilka innych atrakcji obok. Jest tam też wiele sklepów oraz barów w formie małego miasteczka. Do miejscowości Cenang, gdzie jest wiele sklepów i restauracji można wziąć taksówkę z hotelu (trzeba poprosić, to obsługa zamawia- przejazd za 35 Ringgitów w jedną stronę (stała cena - na powrót tak samo - na 4 osoby to naprawdę niedrogo). Trzeba powiedzieć , że się chce jechać do Underworld - takie oceanarium- to wysadzą was w samym centrum. Są tam bezcłowe klimatyzowane centra handlowe z przystępnymi cenami. Praktycznie jest to jedna ulica wzdłuż plaży. Można się wykąpać w morzu, a potem pójść na zakupy i coś pysznego. Niestety nie starczyło nam czasu na inne atrakcje w stylu Geoparku czy rejsów łodzią na pobliskie wyspy, bo byliśmy tu tylko 3 dni. Snoorkowanie też nie wchodziło w grę, bo po deszczu woda w morzu była trochę mętna. Ale parę fajnych muszelek oraz małe szkielety rozgwiazdy i tak udało się znaleźć. Komarów nie było wcale - nie wiem czy to jest normą czy tylko my mieliśmy takie szczęście.
6.0/6
Raj na ziemi istnieje i to właśnie jest Berjaya. Ogromny kompleks wypoczynkowy. Tak wielki, że obsługa dowozi do domków meleksami. Wielki plus za uzupełniany codziennie, bezpłatny minibar. Wspaniałe i różnorodne śniadania. Hotel położony jest w fantastycznym miejscu. Z jednej strony otoczony górami i widokiem na SkyCab a z drugiej rajska plaża z białym piaskiem. Z domków wychodzi się bezpośrednio na plażę lub do dżungli. Wypoczywa się w bardzo bliskim kontakcie z przyrodą. Czysto i przyjemnie. Idealny dla tych, którzy cenią sobie ciszę i spokój. Hotel z dala od miejskiego zgiełku.
6.0/6
Polecam ten hotel w 100%. Wszystko na najwyższym poziomie! Otoczenie super! Jedzonko jeszcze lepsze🙂 Pilot Pan Marek wiedza przeogromna a do tego bardzo pomocny! Z takim ludkiem za koniec świata😉