Kategoria lokalna 4
3.5/6
Pobyt oceniam ogólnie jako dobry. Hotel: bardzo przyjemny cisza i spokuj(brak rosjan i polaków)pokój mieliśmy z widokiem na morze (podziekowania dla Pani Moniki.T:)) pozatym rafa bardzo piekna w okolicy dwie możliwosci bezpiecznego jej ogladania po lewej od hotelu centrum nurkowe lub prawa strona pomost obydwa płatne pare dolarów, bezpośrednio z hotelu tez lecz jest to mozliwe podczas przypływu bo wtedy mozna wypłynąć nie kalecząc sie a wiele osob zaliczyło taką wpadke, wycieczki z Marsa Alam sa najdroższe w calym Egipcie, rezydent w porządku miły egipcjanin mówi po polsku bardzo dobrze :). Jedzenie: to jakaś porażka, hotel nastawiony na włochów codziennie przed stołówka dwa rodzaje makaronów z dwoma sosami, na stołówce jedzenie monotonne wszystko gotowane,były swierze warzywa owszem bardzo dobre ale te same są o tej porze w polsce wiec nie robi to na mnie wrażenia, pseudo grill z boku stołówki na którym jedzenie wydzielane jak w obozie, kolejny minus to przekąski między posiłkami były ale jako iluzja.. czasem od niechcenia tylko naleśniki ktos robił a tak nic poza ciastkami ze sniadania, mieliśmy wykupiona opcje all inclusive więc jedynie co wniej na plus to picie dowolnej ilosci egipskich podróbek alkoholu.Na koniec biuro Rainbow sie nie popisało z wyjazdem bo wracalismy do Warszawy ponad 10h.. wylot był z Hurgady! tłumaczenie: wina Eurolotu bo jest bankrutem!?! nie jest to prawdziwe tłumaczenie bo w tym samym czasie znajomi wracali z Chorwacji Eurolotem i tam nikt nie wspominał ze Eurolot to bankrut, także jesli Rainbow aspiruje do bycia topowym biurem podróży niech nie wciska ludziom ciemnoty. Pomijając minusy, wróciłbym do Marsa Alam lecz niekoniecznie do Blue Reef chyba ze zmienią kuchnie;)
SJ&MZ - 09.09.2014
7/7 uznało opinię za pomocną
1.0/6
Brak wody butelkowanej w opcji All Inclusive, nawet nie można nalewać w butelki w celu higieny jamy ustnej, bo wiadomo jaka brudna woda leci w egipskich kranach. O godzinie 12 odcięto nam opaski all inclusive i mimo późnego powrotu o godzinie 00:50 nie można było zjeść żadnego posiłku, a dodatkowo kazano opuścić nam pokoje i do nocy musieliśmy pilnować bagaży przy basenie. Zero wsparcia ze strony rezydenta. Suszarka do włosów klejona taśmą, ledwo co działała. Zero animacji. To był mój najgorszy pobyt w Egipcie od 3 lat. Uwaga na sklepikarzy którzy sprzedają niskiej jakości produkty, często brudne lub uszkodzone. W pokoju 3 duże mrówki i komary. Nie polecam tego hotelu jak i firmy Rainbow Torus.
Grzegorz, - 23.12.2014
6/12 uznało opinię za pomocną