5.3/6 (270 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
6.0/6
Wyjazd uważam za udany. Hotel kameralny, fajnie położony. Obsługa bardzo dobra. Jedzenie przepyszne. Mieszkaliśmy w części Beach. Pokoje ładne i czyste. Widok na morze i przepiękny ogród. Wszytko zgodnie z opisem. Bardzo nam się podobało i planujemy następny wyjazd.
6.0/6
Byliśmy z mężem w hotelu Flamenco na początku maja. To był wyjazd z okazji rocznicy ślubu, nastawialiśmy się na wypoczynek, snurkowanie codziennie na przyhotelowej rafie i opalanie. Mamy po 30 lat. Jesteśmy wegetarianami nie pijącymi alkoholu więc nastawiliśmy się że raczej nie będzie dla nas co jeść. Przyjechaliśmy do hotelu późno w nocy a właściwie prawie nad ranem w niedzielę więc tylko położyliśmy się spać. Pierwsze wrażenie w niedzielę rano: Boże co my tu będziemy robić? Jeden basen, pustki w hotelu, umrzemy tu z nudów. Jednak dosłownie z każdą następną godziną hotel zyskiwał w naszych oczach tak że ostatecznie oceniamy pobyt na 6/6. Hotel jest kameralny, gości było niewielu, głównie Niemcy w średnim i starszym wieku, trochę Polaków, Włochów, Anglików. Dzieci prawie nie było wcale. Klimat w hotelu sprzyja relaksowi, zero pijanych imprezowiczów, pełna kulturka. Obsługa hotelowa to naprawdę wspaniali ludzie. Po pierwszym wyjeździe do Egiptu 6 lat temu- Hurgada, wielki hotel, byliśmy załamani i mieliśmy już nigdy do Egiptu nie wrócić. Ale ten pobyt odmienił zupełnie nasze postrzeganie Egiptu. Pokochaliśmy go. Wypoczęliśmy bardzo. Dodatkowo poznaliśmy przesympatycznych rodaków z różnych stron kraju więc towarzystwo wieczorem do pogadania czy ekipa do gry w siatkówkę była extra. Jedzenie na lunchu i kolacji bardzo różnorodne, bardzo dobrej jakości. Śniadania bardzo dobre, Mięsa z tego co widziałam nie było za wiele ale za to my mieliśmy wyżerkę bo opcji wegetariańskich mnóstwo i codziennie coś nowego- co ważne białko roślinne pod różnymi postaciami- ciecierzyca, soczewica, fasola. Naprawdę byliśmy zachwyceni jedzeniem. Pokój czysty i ładny, z widoczkiem na morze. Tylko komary wieczorem dawały się we znaki. Pracownicy coś rozpylali wokół hotelu, słyszeliśmy że to coś co ma odpędzić komary, ale ja chodziłam cała pogryziona. Polecam zdecydowanie ten hotel dla osób które szukają spokojnego hotelu z klimatem za wypoczynek. Myślę że dużo o hotelu mówi to, że wracają do niego zadowoleni klienci. Osobiście spotkaliśmy i rozmawialiśmy z kilkoma osobami z Niemiec i Polski, które wracają już 3/ 4 raz do Flamenco. My też dołączyliśmy do tego grona. Flamenco stało się dla nas symbolem relaksu i trybu samolotowego w telefonie. Polecam też Panią Anię z biura Rainbow w Gdyńskiej Rivierze, wspaniała, kompetentna osoba i przemile się nami zajmowała.
6.0/6
Hotel ma ogromny plus w postaci pięknej, zadbanej zieleni. Ogrody są naprawdę wypielęgnowane, co powoduje że jest to oaza na pustyni. Przemiła obsługa, bardzo profesjonalna, pomaga na każdym kroku, pyta o samopoczucie. Każdy jest uśmiechnięty, nawet Pan przeprowadzający przez ulicę (tak, dokładnie, Pan strażnik sprawdza czy coś nie nadjeżdża!). Wszelkie oferty typu masaż, rozrywki sportowe, rozrywki wieczorne proponowane są nienachalnie, z kulturą. Kuchnia bardzo urozmaicona i naprawdę smaczna. Kawa w all to rozpuszczalna z saszetki, jednak można zamówić normalnie parzoną w dzbanuszku (za opłatą) Uwaga do napiwków- najlepiej zabrać ze sobą max 5 sztuk po 1 USD. Po chwili obsługa (od pana sprzątającego po tego na plaży) będzie prosiła o wymianę otrzymanych 1 USD na grubsze nominały. Taki obieg zamknięty, dla nas bardzo wygodny- nie musimy biegać za drobnymi po kantorach.
6.0/6
Zacznę od tego, że swojego hotelu na spokojne wakacje właśnie w Egipcie szukaliśmy dosyć długo. Po przeczytaniu wielu recenzji i opinii innych zdecydowaliśmy się na wybór własnie Flamenco Beach&Resort. Wyboru nie żałujemy, zacznę od pokoi: Nasz pokój (część Resort) był bardzo przestronny, czysty tak samo łazienka, w pokoju była klimatyzacja, jednak bardziej traktować ją można było jako wentylację. Hotel podzielony jest na dwie części w jednej odbywały się śniadania i kolację, a w drugiej obiady. Z samego wyżywienia byliśmy bardzo zadowoleni, żona ma nietolerancję glutenu, a pomimo tego zawsze można było coś wybrać. Posiłki były smaczne każdego dnia podobne ale nie takie same. Mocne alkohole all inclusive były lokalny, natomiast samo piwo czy wino również lokalne było nalewane z butelki. Obsługa hotelu była bardzo miła, natomiast jak to w Egipcie dużo milsza jeśli pozostawiało się skromne 1 dolarowe/eurowe napiwki (lepiej zostawiać częściej i mniejsze) Wtedy zarówno pokój (jego czystość oraz zapach) jak i częstotliwość podawania napoi do posiłku była bardziej odczuwalna. Natomiast i bez napiwków zarówno kelnerzy jak manager dbali o to by nikt nie był zaniedbywany. Na samej plaży leżaków sporo, tak samo przy basenie dużo miejsca. Jeden basen podgrzewany ze stałą temperaturą 29 stopni. Plaża ładna, można spacerować wzdłuż brzegu ponieważ odległość do miasta czy następnego hotelu dosyć spora. Wejście do wody z pomostu, na końcu którego zawsze czuwa ratownik (Do wody można też wejść z brzegu do miejsca określonego bojami - głębokość ok 50 cm). Rafa przy hotelu bardzo ładna, aczkolwiek podczas naszego pobytu kilka dni było bardzo wietrznych i wejście do wody było ograniczone ze względu na czerwoną flagę. W okolicy hotelu nie ma praktycznie nic, do najbliższego miasta jest 6 km i kursuje tam bus z hotelu dwa razy dziennie, miasto widzieliśmy z autobusu jadąc na wycieczkę fakultatywną i postanowiliśmy się tam nie wybierać. Oprócz miasta przy hotelu funkcjonują płatne: strefa spa&welness, wypożyczalnia quadów, sklepiki z pamiątkami, centrum nurkowe. W hotelu znajduje się też bankomat połączony z kantorem - można wypłacać tylko egipskie funty. Jeśli chodzi o dodatkowe atrakcję raz lub dwa razy w tygodniu organizowany jest wieczór z lokalnymi tańcami, codziennie są : ćwiczenia na plaży, nauka tańca brzucha czy siatkówka.