Kategoria lokalna 4
4.0/6
Niewątpliwie największym atutem hotelu jest fantastyczna rafa domowa i bardzo długie molo. Ilość zwierzaków odwiedzających okolice i stan koralowców sprawiają że nie warto udawać się na inne okoliczne miejscówki. Hotel jest relatywnie niedaleko do portu Ghalib więc jeśli ktoś ma chęć zażyć night life to dojazd nie jest problemem. Jedzenie jest ok, szału nie ma ale też nie ma dramatu. Pokoje natomiast są bardzo stare i wymagające remontu (i porządnego sprzątania). W hotelu nie ma w ogóle bezpłatnego dostępu do wifi, jest tylko płatny i ograniczony.
Joanna, Warszawa - 30.06.2021
3/3 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Wizualnie hotel i jego położenie ok.Teren czysty codziennie trawa koszona i podlewana.Pokój duży funkcjonalny z małą lodówką. Na plus podgrzewany basen w grudniu. Jedzenie smaczene codziennie dodatkowo grill oczywiście jak to w Egipcie śniadania najgorzej wypadają aczkolwiek omlet w różnych konfiguracjach super.Animacje wieczorne różnorodne ale nic poza tym żadnych wieczorków tanecznych.Minusem i to DUŻYM niestety jest przereklamowana rafa -w większości wymarła rybki owszem pływają ale małe i trochę średniej wielkości. Drugi minus to Wi-Fi płatne .
Andrzej Adam, Zagościniec - 17.12.2019
3/3 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Byliśmy z mężem w dniach 4-11 stycznia 2020 roku i jesteśmy zadowoleni z wyjazdu. Co trzeba jednak wziąć pod uwagę to standard hotelu, dlatego że ilość gwiazdek lokalnych (w tym przypadku 4.5) nie odpowiada w żaden sposób gwiazdom w standardzie europejskim. Tak więc w naszej ocenie standard tego hotelu to takie słabe 3 gwiazdki. Jest czysto, to trzeba przyznać i schludnie, ale w restauracji w budynku głównym stoły są stolikami ogrodowymi z taką dziurą na parasol w środku. Kelnerzy bardzo kulturalni i uśmiechnięci, co dla niektórych może być istotne, mówiący trochę po polsku przy zbieraniu naczyń wyjeżdżali na salę bardzo brudnym wózkiem kelnerskim. Jak chodzi o jedzenie to jest duży wybór i my zawsze znaleźliśmy coś dla siebie ale nie należy się spodziewać cudów. Śniadania nam podobały się najbardziej, najwięcej smacznych potraw do wyboru, reszta posiłków taka sobie. Pogoda w tym okresie: ciepło ok. 22-25°C w ciągu dnia, więc można się opalać ale przez wiatr nie za bardzo na wchodzenie do wody. Wieczorem temperatura spada i robi się chłodno. W trakcie pobytu wykupiliśmy wycieczki fakultatywne: Luxor i dom żółwi. Luxor polecam i zachęcam, będąc już w Egipcie trzeba to zobaczyć. Co do domu żółwi, duże rozczarowanie. To nie jest pływanie w śród żółwi!!! To jest polowanie na żółwia. Jak się zobaczy jednego to jest szczęście i oni uznają, że załatwione. Dają gwarancję na zobaczenie żółwi a to wygląda tak, że przypływają 4 statki wycieczek, wszyscy wchodzą do wody i wszyscy chcą tego żółwia zobaczyć, więc nurek z ekipy z którą się jedzie najpierw szuka tego biednego żółwia a jak zobaczy to wszyscy na raz wskakują do wody, żeby też do zobaczyć, robi się chaos i w moim przypadku jeszcze zostałam uderzona w głowę płetwą innego uczestnika wycieczki i zanim zdążyłam dopłynąć to żółw już uciekł. Rafę koralową widzieliśmy ale też nie w miejscu w którym było to planowane ze względu na wiatr. Co mi się nie podobało, to to, że instruktorka (Polka) udawała, że tak właśnie miało być od początku nie informując nas głośno i wyraźnie, że zmiana planów że względu na wiatr. Inna uwaga, z czego jestem bardzo nie zadowolona, snurkowanie miało być w trzech miejscach (trzy zejścia do wody w trzech miejscach), tak jest w ofercie, a były tylko dwa i ze względu na wiatr tylko w jednym miejscu. Dlatego nie polecam domu żółwi!!! Co może być ważne dla chcących nurkować i snurkowac to przy hotelowej plaży jest pomost z zejściem do wody i rafa koralowa. My nie mieliśmy sprzętu, więc nie schodziliśmy ale wystarczy maska i płetwy a nawet sama maska z rurką i można codziennie oglądać rafę. Podsumowując było fajnie i jesteśmy zadowoleni ale drugi raz wybralibyśmy inny hotel.
Anna, Podegrodzie - 23.01.2020
2/2 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Do Egiptu pojechaliśmy z żoną po słońce i atrakcje rafy koralowej. Hotel Magic Tulip wybraliśmy z powodu dostępu do rafy z 750 m pomostu. Na miejscu okazało się, że opisywane świetne położenie hotelu było cokolwiek przesadzone. Sama rafa to wspaniały cud natury. Zrobiliśmy setki zdjęć i godziflory ny filmów przepięknych okazów fauny i flory na rafie.Polecam hotel mało wymagającym co do warunków pobytu i bufetu pasjonatom podwodnych atrakcji.
Eugeniusz, Siemianowice Śląskie - 21.11.2018 | Termin pobytu: październik 2018
4/4 uznało opinię za pomocną