5.1/6 (188 opinii)
Kategoria lokalna 5
3.0/6
Pokój 4224 bez balkonu, z obrzydliwą łazienką. Sam hotel pozostawia bardzo dużo do życzenia. W ogólnej łazience przy recepcji również nie fajnie, rozwalony dozownik do mydła, pani uszkodziła dłoń. Po zgłoszeniu zero reakcji. Wyjazd oceniłam na 3 tylko z powodu obsługi i otoczenia. Noa - animator bardzo fajny, opiekuńczy. Na sali z jedzonkiem też bardzo miło, napoje przynosili do stolika, służyli pomocą. Wieczorne wyjścia do portu - dużo się działo. Lokale wszystkie fajne, cenowo podobne, tylko nasza rodzima Hakuna Matata odstaje cenowo. Uzasadnienie po zapytaniu o znacząco wyższych cenach jest, że naliczony zostanie rabat 15% dla gości hotelu, o którym zapomina się przy wystawianiu rachunku. DyskotekaRED super muzyka, wybawiłam się lepiej niż na niejednej dyskotece. Niby w poniedziałki i czwartki wejściówki po 5 dolarów w pozostałe dni za free. To tak w skrócie tyle. A i rafa na plaży hotelu, rewelacja, lepsza niż jak się wypłynie. W pierwszy dzień przypłynęły już na plażę delfiny, ślicznie skakały, a podczas snurkowania zaliczyłam pływanie z żółwiem. Woda cieplutka (aż za bardzo- nie ma gdzie się schłodzić ;-) ) I to właśnie te rzeczy przyćmiły łazienkę w pokoju. Do miejsca może wrócę, ale do tego konkretnego hotelu na bank nie. Polecam też Jamajkę - super organizator wycieczek ;-)
3.0/6
Hotel oceniam średnio, jest duży słabo oznakowany gdzie są jakie pokoje, łatwo można zabłądzić. Minusem jest też to, że obiady serwowane są w innych miejscach. Okolica ładna choć nie ma za dużo do oglądania. Pokoje bez balkonów/tarasów to zdecydowanie minus. Obsługa przemiła, pomocna i bardzo uczynna (choć zawsze znajdzie się jakaś czarna owca). Jedzenie, niestety dla mnie nic nie smakowało, bardzo pod Europejczyków, dodatkowo bez smaku. Jedynie desery były pyszne jak zawsze, ale ile można jeść słodkie. 5ty raz w Egipcie i jedzenie oceniam najsłabiej jak do tej pory. Brakowało mi arabskiego jedzenia.
3.0/6
Hotel maksymalnie 4 gwiazdkowy, a może nawet mniej. Jedzenie - cały czas to samo, bardzo skromnie, bardzo mała różnorodność. Czystość - nie spodziewaliśmy się fajerwerków, ale pleśń w całej łazience nie była zbyt miła. Obsługa, oprócz jednego pana w recepcji, na bardzo dobrym poziomie. Wszyscy mili i pomocni. Niestety mają trochę problemy z językiem angielskim, po polsku rozumieją chyba więcej, szczególnie sprzedawcy na targu. Hotel jest ogólnie bardzo mały, wszędzie dochodzi się w 2 minuty. Plaża - bardzo ładna, blisko rafa, jednak trzeba uważać żeby nie wchodzić na plażę innego hotelu przez chodnik (plażą można bez problemu), bo pan ochroniarz się oburzy. Oddalona od hotelu o ok 400-500 m. Baseny raczej pod dzieci, jeśli ktoś chciałby normalnie popływać to nie ma na to szans. Hotel jest położony na zamkniętym osiedlu kilku innych hoteli i terenów mieszkalnych obsługi - warto się przejść trochę dalej do ghalia market po zakupy spożywcze, bo ceny tam są lepsze. Oczywiście masa zabawy na okolicznym targu, można nieźle potrenować negocjacje. Z animacjami jest dziwnie, najpierw była ekipa która była niemrawa i nagle zniknęła, potem pojawiła się lepsza, z którą był ciągły kontakt. Wieczory różne - występy osób spoza hotelu, animatorów, czasem śpiewa pan i można potańczyć.
3.0/6
hotel położony w centrum portu plażę blisko i doskonala pogoda jedzenie dla każdego coś się znajdzie o obsługa bardzo miła