4.8/6 (104 opinie)
5.0/6
Cóż można napisać o Egipcie i tym hotelu kiedy w kraju sypało śniegiem a w Marsa Alam było 26-30 st. ciepła ? Wspaniała pogoda zawsze będzie poważnym argumentem za odwiedzeniem tego rejonu. Sam hotel jest zadbany i dobrze zarządzany. Pokoje sprzątane codziennie, ale jak nie chcemy to zawsze można wywiesić czerwoną kartkę by serwis nie wchodził do pokoju. Na terenie hotelu jest basen rekreacyjny i mały przy recepcji do nurkowania. Wykopany jest również staw z wodą w formacie laguny. Hotel posiada własną strzeżoną plażę oraz podest prowadzący do rafy koralowej z możliwością nurkowania i snurkowania. Generalnie o wszystkim co napisałem można wyczytać w opisie oferty. Najsłabszym punktem hotelu jest kuchnia. Dla smakoszy oczekujących wykwintnych doznań kulinarnych nie mam dobry wiadomości. Dania są powtarzalne i sprawiają wrażenie jakby "pierwszy występ" już miały za sobą. Takie miałem wrażenie jedząc kurczaka. Mimo wszystko nie należę do ludzi wybrednych, a głównym powodem mojego pobytu było: słońce, morze, leżak i piwko. Polecam hotel, jest super.
5.0/6
Wypoczynek uważam za bardzo udany, Bardzo miła i pomocna obsługa hotelu.Cudowna rafa koralowa,woda cieplutka i krystalicznie czysta tak na plaży jak i w basenie. Pokoje czyste,codziennie zmieniane ręczniki. Wszystko na duży PLUS !! jedyny mały minusik za monotonne i mało zróżnicowane jedzenie - choć głodny nikt nie był :) oraz klimatyzacja w pokoju która dość głośno chodziła. Polecam z czystym sercem ...być może tam jeszcze wrócę :D
5.0/6
Moja podróż do Marsa Alam w Egipcie była niezapomnianym doświadczeniem. Hotel, choć nie należał do najbardziej luksusowych, zapewnił wszystko, czego potrzebowałam, tworząc komfortowe warunki pobytu. Początkowo poszukiwanie odpowiednich smaków w hotelowej restauracji było małym wyzwaniem, lecz z czasem udało mi się odkryć dania, które szczególnie przypadły mi do gustu, takie jak fetter i bułeczki pieczone w kamiennym piecu - oba były wyjątkowe i zdecydowanie godne polecenia. Jednak prawdziwym atutem miejsca okazała się być obsługa: personel był niezwykle miły i uśmiechnięty, zręcznie nawiązywał kontakt, nie będąc przy tym nachalnym. Co więcej, większość pracowników znała podstawy języka polskiego, co umożliwia nawet prowadzenie rozmów w tym języku. Całokształt tych doświadczeń sprawia, że serdecznie polecam Marsa Alam jako miejsce wakacyjnego wypoczynku. Szczególnym atutem hotelu jest pomost, który kończy się zejściem do wody wprost na przepiękną rafę koralową - warto zabrać sprzęt do snorkelingu lub wypożyczyć go na miejscu!
5.0/6
Spędziliśmy w hotelu tydzień na początku września, wyjazd uznajemy za udany, choć trzeba się zgodzić z innymi opiniami. Hotel, piękny, ma duży potencjał lecz przydałby się remont(y) pokoi - a w szczególności łazienek. Pokoje czyste, codziennie myte i sprzątane -czyste ręczniki + dwie wody mineralne. Jednak największy MINUS hotelu to wyżywienie, choć każdy coś znajdzie dla siebie i głodny nie będzie to bardzo słabe.... 2-3 rodzaje owoców (brak winogron, arbuzów), dwa rodzaje krojonej kiełbasy i serów. Faktycznie, te lepsze potrawy były podawane przez kucharzy, choć nie było problemu z dokładką, ale nie dziwiło nas to, gdyż w tym czasie obłożenie hotelu to 60-70% to muzułmanie, a kto wie i widział co oni robią na restauracjach, i nie tylko … w barach na plaży i basenie.. przechodzi ludzkie wyobrażenia... Na wieczorne kolacje przed restauracją podawane kolorowe drinki (z i bez alkoholu). Obsługa dwoi się i troi, by umilić czas wczasowiczom, jest perfekcyjna, animatorzy zabawiają jak mogą a Samuel rozbawi nawet największego smutasa. W hotelu pracuje Polka, pani Klaudia , która jest bardzo pomocna. Bary na plaży przy basenach ( czynne od 10.00) podają drinki i napoje, piwo lane z butelki, alkoholowe - takie sobie. No i perłą hotelu, na tym czym najbardziej nam zależało: czysta plaża,sprzątana codziennie rano, pomost i przepiękna rafa koralowa do snurkowania- polecam!!. Woda w morzu do południa fajnie chłodna, ale po południu wchodzi się wręcz do sauny..! Byliśmy na wycieczce (Rainbow) do LUKSORU i Karnaku, Dolina Królów - fakt, jazda autokarem przez około 5,30 mecząca ale widoki, świątynia Hatszepsut, wejście do 3 grobowców + płatne Grobowiec Tutenchamona (płatne tylko karta), nie zapomniane wrażenia !!! Przewodnik - Egipcjanim mówiący bardzo dobrze po Polsku, bardzo ciekawie i treściwie opowiadał o zabytkach jak o samym życiu Egipcjam. Wycieczka warta w 100% !!! Jest jeszcze jedna bardzo denerwująca sprawa: zwracam się teraz NIE do organizatorów ani do hotelu, ale do nowo przybyłych do hotelu, na plaży, przy basenie jesteśmy wręcz bombardowani przez osobne firmy typu: masaże spa, nurkowanie, quady, drogie drinki, drogie dania rybne, rejs statkiem i temu podobne,.... nawet kilkanaście razy potrafili podchodzić i proponować, choć przyznaje że bardzo mili i nie byli natrętni... ale przez kilka pierwszych dni było to męczące. Wyjazd zaliczamy do udanych, ale hotel by zyskał grono klientów powracających to musi poprawić wyżywienie, i wyremontować pokoje, ogólnie było ok, ale drugi raz byśmy nie wrócili do tego hotelu, lecz jeśli nie wymagasz luksusów i złotych klamek - to można fajnie, miło i przyjemnie spędzić w tym hotelu wypoczynek.