Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo fajny hotel z pięknym zadbanym ogrodem. Miła i sympatyczna obsługa, ładna rafa przy hotelu, czystość i dobre jedzenie. W styczniu morze ciepłe. Dwa baseny podgrzewane. Hotele polecam.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pomimo, że wybraliśmy hotel Three Corners Triton Sea Beach ze względu na 6 letnią córkę by mogła do woli korzystać z aqua parku, zostaliśmy zawiezieni do innego hotelu. Rezydent jedyne co potrafił powiedzieć to, ze jedziemy do lepszego hotelu, co wcale nas nie satysfakcjonowało, bo nie było w nim atrakcji dla dzieci oprócz mini klubu :/ Prosze sobie wyobrazić minę córki (i nasze) kiedy po pół roku oczekiwania na wymarzone wakacje, oglądania katalogu i czytania opinii w internecie dowiedziała się, że nic z tego nie będzie. Daliśmy sobie spokój z wykłócaniem się o przeniesienie do własciwego hotelu, bo szkoda nam było wakacji na kłótnie i wyczekiwanie, a wiemy o kilku osobach które rozpoczeły całodniową okupację hotelowej recepcji i udało im się jednak zakwaterować w Sea Beach. My pozostaliśmy w Fayrouz. Minęło ponad pół roku, a ja ciąglę mam pretensje do siebie jako matki, że dziecku nie wywalczyłam hotelu, który chcieliśmy. Oczywiście zrobiliśmy wszystko by się dobrze bawić w Fayrouz, do którego zastrzeżeń też nie mieliśmy. Zrezygnowaliśmy także z pisania reklamacji bo stwierdzilismy, że nie warto. W związku z powyższym nie mogę napisać żadnej opinii o Triton Sea Beach :(
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel 15 min od lotniska, dookoła pustynia i inny hotel. Obiekt w miarę zadbany - czysto. Wieczorami podlewają trawki śmierdzącą gnojówką więc polecam. pokoje na wyższych kondygnacjach.Nasz pokój : w pokoju brak robactwa, pokój od strony drugiego basenu z 3 zjeżdżalniami dla dzieci, 2 piętro, gratis widok na morze:),sprzątanie po łebkach, ale brudno nie jest. Obsługa miła, uczynna i nienachalna. Jedzenie - OK, każdy znajdzie coś dla siebie, codziennie lokalne wypieki "na żywo. Odradzam "restaurację" włoską - masakra. Basen jak to basen - jest. Duży płytki 90cm max, malutki 120-190cm. Plaża , niby piasek, zbity i twardy, kamienie i rafa - buty obowiązkowe, rafa z pomostu - cudo, nieduża ale jest co oglądać - od 6.00 do 18. 300 metrów w lewo zatoczka obok chatki pustynnych pań sprzedających bransoletki można spotkać płaszczki, skrzydlice i inne ciekawe okazy. Chcesz jechać do portu Ghalib - warto - ale nie "naciągane taxi"z hotelu za 1200 funtów od osoby, polecam wyjść na drogę przed hotel i auto samo się znajdzie za 200-300 funtów przejazd. Rezydentka? Jest, ale pojęcia nie ma co i jak, np rezerwacji do niby restauracji ala carte dokonujemy w samej restauracji, a nie u człowieka siedzącego przy biurku obok stołówki. Za to doskonale orientuje się w cenach wycieczek fakultatywnych. Ogólnie - pojechałbym tam raz jeszcze, mimo że odludzie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
luty 2023,,,wieje prawie cały czas, temperatura do południa ok-opalamy się , po obiedzie wieje . Baseny miały być 2 grzane , niestety był jeden i to dziecinny .Więc pływanie tak sobie. Z basenu wychodzisz i o dziwo wieje! więc zimno .. Pokoje w hotelu można podciągnąć pod 4* , natomiast łazienka no niestety jest 3* . Sprzątanie -byle jakie. O wodę trzeba było się doprosić. Jedzenie monotonne i to bardzo , w drugim tygodniu nie wiedzieliśmy co jeść , gdyż desery takie sobie były, a reszta pomemłana. Szkoda , że kucharz nie ogarnia kuchni międzynarodowej . Animatorzy super fajni naprawdę umilają czas , ładnie się angażują i ma się wrażenie ,że mają czas dla każdego. Dodam , że nie jestem nowicjuszem w wyjazdach ,w Egipcie kilka razy również. Marsa Alam to faktycznie młody kierunek ale Hotel najwyżej na 3,5* zasługuje . No i ta słynna rafa!!! No tak jest ale w związku z tym , że wieje w lutym to przez 2 tygodnie można było snurkować przez 4 dni tylko. W lutym to była pomyłka tam jechać ,chociaż zawsze lepiej niż w Polsce. Jeśli chodzi o Egipt to Szarm jest inna kategorią i polecam jednak brać 5* w tym rejonie ze względu na brak jakichkolwiek innych atrakcji jak hotel w którym państwo przebywacie. Mimo to wróciliśmy opaleni i zadowoleni.