Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
4 kraje w jeden tydzień. Wiele atrakcji i nie zapomnianych widoków. Najwięcej czasu spędza sie jednak w autobusie. Plan wycieczki koniecznie wymaga nowego zaplanowania!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Była to moja druga i prawdopodobnie ostatnia wycieczka objazdowa z RT. W ubiegłym roku do Portugalii - wycieczka Luzytania wczoraj i dziś. Wykupiłam dokwaterowanie do pokoju dwuosobowego. Niestety były 3 panie podróżujące samotnie i przez dwie noce miałyśmy pokój z podwójnym łóżkiem i dostawką - konieczność spania z obcą osobą w jednym łóżku pod wspólną kołdrą. W tym roku dałam RT jeszcze jedną szansę, ale niestety nie została wykorzystana, o czym poniżej...
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety mimo ciekawego programu duże problemy z zakwaterowaniem - podwójne przemieszczenie się przez wiele km po tych samych trasach aby dotrzeć do słabych wręcz hoteli /biorę pod uwagę że podczas objazdu nocujemy w słabszych hotelach lecz nie takich gdzie w związku z brakiem windy muszę z walizkami wchodzić na 5 piętro oraz używać okropnie zniszczonych pomieszczeń z otwartymi puszkami elektrycznymi stwarzającymi duże niebezpieczeństwo/. Aspekt ten spowoduje przypuszczalnie rezygnację z usług RAINBOW w przyszłości.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tak zatytułowałem moją opinię, bo tak naprawdę poza odwiedzeniem wielu wspaniałych miejsc 60% procent czasu wycieczki to długie, nużące przejazdy autokarowe urozmaicane, co oczywiste, przekraczaniem granic. Lokalni przewodnicy kompetentni, przewodnik po Albanii uczył miejscowej wymowy podstawowych zwrotów, na przykład "na zdrowie". Myślę, że pokazano na to, co najbardziej godne uwagi. Niedosyt miałem przy zwiedzaniu wodospadu KRK, liczyłem na możliwość niewielkiej kąpieli, co byłoby bardzo istotne przy temperaturze 38 stopni Celsjusza. Jeszcze kilkanaście lat temu, gdy odwiedzałem to miejsce, było to możliwe. W wielu miejscach spotykaliśmy ślady ostatniej bratobójczej wojny. Byliśmy w miejscu, gdzie Gavrilo Princip zdetonował "beczkę prochu", jaką była Europa na przełomie XIX i XX wieku, czyli w Sarajewie. A teraz mniej miłe sprawy. Warunki w hotelach w większości skandaliczne. W Dobrej Wodzie ( Czarnogóra)byłem tak zaszokowany zaoferowanym mi stanem zakwaterowania (smród stęchlizny, brak ręczników, papieru toaletowego, mydła itd), że zastrajkowałem i po wielkiej awanturze znalazł się pokój w odrobinę lepszym standardzie. Warunki w innych hotelach niewiele lepsze. Jedzenie, poza tym, co zaoferowano nam w Sarajewie, słabe i w małych ilościach. W Hotelu Bebić w Ploce podawano wszystkie produkty dla wszystkich gości przy stole na jednym półmisku i do tego zimne. Jako zupa służyły tam kawałki arbuza. W Hotelu Narenta w mieście Metkovic, część uczestników wycieczki uległa poważnemu zatruciu pokarmowemu, a wszystkie te atrakcje kosztowały nas po 1000 Euro od osoby. Wycieczka kosztowała ponad 4000 zł. Rozumiem, że jest inflacja, ale to już lekkie przegięcie. Była to więc moja ostatnia wycieczka z Biurem Podróży Rainbow.