Opinie o Na szlaku piękna

5.7/6
(298 opinii)
Intensywność programu
5.6
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.7
Transport
5.5
Wyżywienie
5.0
Zakwaterowanie
4.9
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Lecąc na tą wycieczkę byłam zakochana w Peru....serce zostawiłam w Boliwii...

    Agata i Wojtek 03.07.2016 | Tagi: do 25 lat, w parze

    Od dawien dawna byłam i jestem nadal zakochana w Ameryce Południowej. Peru od zawsze było moim marzeniem. Przylecieśliśmy najpierw do Chile a dokładniej do Santiago de Chile. Stolica nie robiła wielkiego wrażenia, ale o tym wiedziałam już od kilku osób. Każdy mówił zakochasz się w Boliwii i tak też było, Wracając jednak do Chile...najlepsze zaczęło się kiedy wyjechaliśmy ze stolicy. Sama pustynia Atacama robi ogromne wrażenie, Dolina Śmierci i Dolina Księżycowa - cudo!!! Idealne miejsce dla kogoś kto kocha oglądać widoki i przy okazji dla fotografów, bo jest co fotografować :) Jedną z najlepszych rzeczy była niewątpliwie przesiadka w Jeepy i całodniowa przejażdżka nimi po Atacamie by dotrzeć do najbliższego miasta, gdzie mieliśmy nocleg. Zero znaków, zero dróg, zero wytyczonych szlaków czy punktów charakterystycznych a kierowcy wiedzą jak i gdzie jechać - byłam w szoku. Piękne jest również solnisko Salar de Uyuni, gdzie myślę, że śmiało można by kręcić Gwiezdne Wojny. Biało i zero horyzontu :) Boliwia - jeszcze nigdy nie zaskoczył mnie na plus żaden kraj tak jak ten. Zakochałam się w La Paz. Jest to bezsprzecznie jedna z najpiękniej położych stolic na świecie. Co do Peru - Machu Picchu - tego obiektu nie trzeba nikomu przedstawiać. Jeden z cudów świata. Najpiękniejszy cud świata jaki widziałam. Cusco i Peru - również na ogromny plus. Teraz coś niecoś w kwestiach praktycznych dla wybierających się: Nocleg w San Pedro de Atacama - my trafililśmy na Casa Don Esteban - Był to najgorszy nocleg na całej traise. Warunki byle przenocować, brak telewizora w pokoju, łóżka trzeba zsuwać bo nie ma małżeńskich, ostatniego dnia nie było zimnej wody - leciała tylko gorąca (terma się za bardzo nagrzała od słońca), pojawiały się również w łazience małe żyjątka. Hotel w La Paz - super nic dodać nic ująć. Jedzenie też bardzo smaczne :) Granice Chilijsko - Boliwijską oraz Boliwijsko - Peruwiańską przekraczaliśmy autokarem to też można było zobaczyć brudne ulice, niczyje dzieci ganiające się po ulicy w brudnych, podartych ubraniach i generalnie spartańskie warunki, jednak warto to zobaczyć... Miasta przygraniczne były najbardziej zapomniane przez cywilizację. Na całym objeździe można było dogadać się po angielsku czasami bardziej a czasami nie koniecznie.... Na granicy Boliwijsko - Peruwiańskiej bagaże przewożone są specjalnymi wózkami przez dzieci...warto zrobić zdjęcie i rzucić im od siebie parę groszy. Na tej samej granicy kantory rodem z filmów Tarantino. Na Atacamie jak i momentami w Boliwii na normalne WC podczas jazdy bym nie liczyła ale patrząc na standard toalet chigieniczniej jest załatwić potrzebę za kamieniem :) Cenowo na całym objeździe jedzenie jak i pamiątki są bardzo tanie :) Warto skosztować mięsa z Lamy - bardzo smaczne. Co do Lam to trochę ich jest na Machu Picchu. Chcą żeby je karmić i dają robić ze sobą zdjęcia póki nie przyjdzie ich opiekun i ich nie zagoni za zagrodę :) Ciekawostką jest herbata z Koki. Smak ma trochę jak siano, ale da się wypić. Są również cukierki z Koki i liście koki, którę wkłada się pod język i trzyma - to dla osób cierpiących na choroby wysokościowe, ponieważ praktycznie cały czas jest się na wysokości ponad 3 000 m nad poziomem morza. Momentami dochodzi do 4 000 m nad poziomem morza. Ja jestem niskociśnieniowcem więc mi było w sam raz. Czułam się bardzo dobrze i głowa nie bolała mnie ani razu. Śniadania często są w formie Lunch Box więc bardzo skromnie - warto zawsze mieć coś ze sobą do jedzenie w zanadrzu. Koniecznie polecam wycieczki fakultatywne a w szczególności pływające wyspy Uros - cudo. Nigdy tego nie zapomnicie. Pamiątki warto kupić na Targu Czarownic w La Paz, oraz w Peru w Cusco. W poprzednich opiniach czytałam, żeby uważać na lotnisku w Boliwii, że lubią ginąć rzeczy przy odprawie bagażu podręcznego - jednak ja niczego takiego nie zauważyłam. Wycieczka zdecydowanie na osób o dobrej kondycji i które na wypoczynek nie liczą, ponieważ pobudki często 4-5 lub 6 rano. Pilotka z którą byliśmy Daria Zagraba - nie polecam. Chile, Boliwie i Peru wspominam bardzo dobrze. Ta wycieczka jest tak fenomenalna, że nawet kiepski pilot nie jest w stanie jej popsuć :) W Styczniu była pora deszczowa jednak komarów zbytnio nie widziałam, a podobno najwięcej ich w porze deszczowej czyli m.in. w Styczniu. Kto chce może się zaszczepić na Żółtą Febrę, na pewno przyda się jak nie teraz to na Afrykę lub na Amazonkę jeżeli będziecie kiedyś chcieli zwiedzić ją razem z Brazylią :) Uważajcie na robienie zdjęć kobietom w ich tradycyjnych strojach bez ich zgody - mogą rzucić na was klątwe, która czasem lubi się sprawdzić :) Robienie zdjęć j.w. bez ich zgody jest uważane za kradzież ich duszy...

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    55

    Na szlaku piękna - maj 2018

    BEATA, JELENIA GÓRA 10.08.2018 | Termin pobytu: styczeń 2019 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Serdecznie polecam. Była to jedna z najlepszych moich wypraw, kazdy dzien zachwycał niesamowitymi widokami, cudami przyrody, wrażeniami i niespodziankami. Fantastyczna atmosfera, zabawa zgotowania przez pilota Przemka (Mario). Impreza wymagająca pod względem fizycznym, przygotowania do pobytu na wysokości powyżej 4000 m n.p.m. Atacama z gejzerami, boliwijskie bezdroża z licznymi kolorowymi lagunami, Ujuni z cmentarzyskiem lokomotyw i największą na świecie solną pustynią, malownicze La Paz, Titicaca z pływającymi wyspami Uros, Cusco z licznymi zabytkami kultury inkaskiej i konkwistorów, a na zakończenie niesamowite Machu Picchu. To trzeba zobaczyć, To moja najlepsza wyprawa z Rainbow!!!

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    fascynująca

    Danka 04.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    wycieczka prowadzona przez Panią Anię, biegle mówiącą w języku hiszpańskim, z ogromną wiedzą na temat odwiedzanych miejsc i do tego niezwykle sympatyczną. bardzo ciekawy program

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Niezapomniane wakacje na wysokościach

    Jakub, Wroclaw 11.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Średnia wysokość zwiedzanych miejsc (poza Lima) to ok 4000 mnpm ( z możliwością treningu do 5036 mnpm). - Niesamowite widoki i doświadczenia - poznanie autentycznych miejsc i lokalnych społeczności - a przy tym najważniejsze atrakcje turystyczne - doskonała opieka (pani Dorota) Bardzo dobra organizacja przy tak gęstym programie. Nie jest to wyjazd dla pragnących luksusu i pełnej wygody. To wyjazd dla ludzi szukających niezwykłych wrażeń, pięknych widoków, zupełnie innego świata i oderwania od codzienności (w górach często nie ma zasięgu :)) Gorąco polecamy!

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Prawdziwy szlak piękna!!!

    Łukasz, Lubsko 09.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Wspaniały wyjazd! Serdecznie polecam. Piękno natury jakie odkryliśmy na tej wycieczce było niepowtarzalne. Chile: ciekawe degustacje win i historia przemysłu winiarskiego oraz pustynia Atacama, która bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Boliwia: to był totalny odlot!!! Przejazd Jeepami przez pustynie podziwiając co chwilę piękne widoki z lagunami, formacjami skalnymi, flamingami i wszędobylskimi Wikuniami był bajeczny. I wisienka na torcie czyli słona pustynia "Salar de Uyuni". Ten widok wywarł na nas chyba największe wrażenie. Peru natomiast było pewnym zaskoczeniem. Piękne i majestatyczne Machu Picchu trochę nas zawiodło, ponieważ zwiedzanie tego wspaniałego miejsca odbyło się chyba najgorszym z możliwych szlaków zwiedzania, czyli poprzez dolne ruiny miasta, uniemożliwiając nam na własne oczy podziwianie z góry znanego nam wszystkim z pocztówek i zdjęć widoku na całe miasto Inków. To był bardzo duży minus i niesmak pozostał do dziś. To tak jak pojechać do Paryża i zamiast zobaczyć Wieżę Eiffla w całej okazałości, podziwiać jedynie panoramę miasta z jej wnętrza... ;/ Wyspy Uros na jeziorze Titicaca to bardzo ciekaw zjawisko, myślę, że warto je zobaczyć, jednak mieliśmy mieszane uczucia po zachowaniu tzw. "miejscowej ludności". Odnieśliśmy wrażenie że ich wyuczone regułki, zwroty i uśmiechy są nieszczere. Bardzo komercyjny styl tej atrakcji odrobinę odebrał urok tego miejsca. Pozytywnym zaskoczeniem była "Tęczowa Góra". Widoki jakie roztaczały się tam na okolicę z wysokości ponad 5000m.n.p.m i przeróżne kolory przyprawiały nas o szybsze bicie serca! Hotele przyzwoite, czyste lecz w lipcowe noce dość chłodne. Wyposażone w większości w elektryczne grzejniki, lecz nie są one na tyle wydajne, żeby porządnie dogrzały przeciętnego europejczyka (warto spakować ciepłą piżamę!), jednak taka jest specyfika tamtejszego budownictwa. Dla nas europejczyków jest to dziwne, dla miejscowych normalne. Zaletą wyjazdu o tej porze roku jest niemal bezchmurna pogoda i brak opadów. Może temperatury nie rozpieszczają ( w nocy około 0 stopni, w południe okolo 20 stopni w zależności od regionu), jednak zdjęcia przy tak czystym niebie wychodzą bajkowo:). Pani przewodnik Monika, była bardzo miłą i sympatyczną osobą. Zawsze służyła radą i wiedzą na temat zwiedzanych punktów wycieczki. Program wycieczki dość intensywny, lecz nawet osoby starsze spokojnie dadzą sobie radę. Podsumowując, wyjazd bardzo udany, serdecznie polecamy, naprawdę warto!! Mam nadzieję, że organizator wyciągnie wnioski w temacie "Machu Picchu" i zwiedzanie będzie odbywało się trasą z zawartą panoramą, której każdy oczekuje lecąc przez pół świata. Ten jeden minus nie przekreśla jednak całej wycieczki i gorąco zachęcam do wybrania tego objazdu! :)

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Mega Wycieczka

    Dawid, 12.05.2016 | Tagi: 36-45 lat, samemu

    Super wycieczka, bardzo intesywna i dla ludzi o dobrym zdrowiu, przepiekne widoki i pogoda sprzyjala caly czas, polecam! Pilot Tomasz Kowalski - TOP CLASS!

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    53

    lekki niedosyt

    Krzysztof, NOWY SĄCZ 17.06.2017 | Termin pobytu: listopad 2017 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Wszystko sie zgadza co napisala P.Jadzia o programie - niestety u nas pozostał niedosyt -jak dla nas zbyt mało informacji jakie uzyskaliśmy od naszego Pilota -Michała.Niektórzy uczestnicy prezentowali o wiele większą wiedzę niż on.Informacje były wyciągane poprzez ciągłe zadawanie pytań,poza tym bardzo słaba znajomość jezyka hiszpańskiego co przy nie małej cenie wycieczki duży minus.Czy pracownicy Biura weryfikują co rok pilotów,bo akurat P. Michał miał najwięcej negatywnych opinii co się w naszym przypadku potwierdziło.Samo bycie miłym jest ważne ale niewystarczjące.Plusem była zgrana grupa .

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Ciekawa wyprawa

    Kasia i Andrzej 27.02.2016 | Termin pobytu: marzec 2016 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Bardzo intensywna, ale ekscytująca wycieczka po 3 krajach Ameryki Południowej - egzotyczna Atacama w Chile, niesamowite Altiplano w Boliwii i niezwykłe odmiennie kulturowo Peru. Wyjazd forsowny, ale wrażenia rekompensują wysiłek. Krajobrazy zatykają dech w piersi, przejazd jeepami w Boliwii zbliża nas do rajdu Dakar, wrażenia widokowe na Machu Picchu są trudne do opisania słowem. Impreza bardzo dobrze zorganizowana logistycznie i znakomicie przeprowadzona przez przemiłego pilota Andy'ego. Trzeba oddać, że ta praca jest jego pasją, co my klienci odczuwamy, bo wkłada w nią całe serce i zaangażowanie. Tyle ciekawostek udało nam się zobaczyć dzięki niemu, bo gdyby to było możliwe, oprowadzałby nas przez całą dobę. Niezwykle ciepły, uczynny i pełen pogody człowiek. Polecamy go wszystkim turystom. Dziękujemy za udaną wyprawę!

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Piękna wycieczka

    Sylwia 12.03.2025 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Piękna podróż, piękne widoki, ciekawe kraje. Wszystko zorganizowane perfekcyjnie. Super pilotka Dorotka, która zadbała, aby wszystko odbyło się sprawnie i punktualnie, jednocześnie dbając o nasz komfort. Z dużą cierpliwością odpowiadała na powtarzające się pytania i w miarę potrzeby wytrwale chodziła z każdym z osobna do apteki, kantoru, sklepu. Dzięki dużej wiedzy pilotki zarówno w zakresie historii jak i kultury inkaskiej podróże autokarami nie wydawały się tak uciążliwe. Wyjazd bardzo intensywny, szczególnie ze względu na wysokości, ale cała grupa dała radę. Trzeba być przygotowanym na wszystkie warunki pogodowe. My byliśmy w lutym (boliwijskie lato) i częściej chodziłam w kurtce i czapce niż w krótkich spodenkach. Bardzo polecam, mnóstwo niezapomnianych wrażeń!

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    41

    Piękno przez cały pobyt

    Bartłomiej Stanisław, KRAKÓW 30.11.2015 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczka przemyślana od początku do końca i bardzo adekwatna do jej nazwy - faktycznie dotknęliśmy piękna w każdym z 3 krajów. Przeloty bardzo dobrze zsynchronizowane zarówno Air France jak i wewnętrzne godne polecenia. Zwracamy jednak uwagę że program jest wymagający pod kątem kondycji - wysokości przeważnie w okolicach 4000 m/n.p.m co wymaga szybkiej aklimatyzacji i wcześniejszego treningu aby uniknąć choroby wysokościowej i bólu głowy. Osoby z problemami zdrowotnymi powinny zasięgnąć opinii bo nie ma żartów - w najwyższym punkcie przekraczaliśmy 5100 m.n.p.m.Najbardziej z 3 krajów zapadła nam Bolivia która pozostaje najbardziej dziewicza i z widokami jak pięknych obrazów impresjonistów - towarzyszyły nam piękne Andy, koldyriery, gejzery, laguny, solary, wulkany i przepiękne kolory jak z palety wspaniałego malarza (patrz zdjęcia). Agnieszka - nasz przewodnik tak wspaniale nam pokazała to piękno - w krótkim czasie ale jak skutecznie że już myślimy o powrocie na ten kontynent na wycieczkę Argentyna/Chile na końcu świata ( Dziękujemy Ci za to). Hotele i transport określam jako dobry ale uczulam że osoby oczekujące statusu "de lux" - takiego nie znajdą - i dobrze bo w tym zwiedzaniu nie o to chodzi (czasem ciasny bus, czasem śniadanko: dżem i chleb - aaale jaki smak egzotyki...super). Wycieczka jest dla pasjonatów - nie kolekcjonerów. Jeżeli marzysz o pięknie Chile, Peru, Bolivi w pigułce - jedź bo cena adekwatna do oferty i najlepsza na rynku. Pamiętajcie o wysokich filtrach, czapce na zimno i ochronie karku przed słońcem, kurtce cieńkiej i puchowej w saszetce, szortach i długich spodniach - czyli ubiór na każdą porę roku. Proszę pamiętać o środkach na ból głowy (mocne na ból od wysokości np. mefacit lub podobne) oraz o możliwości problemów żołądkowych (stoperan itp). Amatorów potrawy ze świnki morskiej ostrzegamy - koszt 60 soli w Peru ale smak nie do końca fajny (dużo kolendry i specyficzny zapach mięsa)

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem