5.4/6 (324 opinie)
4.5/6
Generalnie wyjazd mi się bardzo podobał. Hotel super, jedzenie też, prawie wszystkie najważniejsze zabytki zaliczone, przewodzniczki lokalne super, i prawie idealnie wszystkie było zorganizowane. Mimo wszystko, wady były odczuwalne. Po pierwsze, niepotrzebnie długa podróż przez Polskę (10 godzin z Warszawy do granicy w Niemcami). Można spokojnie z postojami przejechać te 500km w 8 godzin albo krócej. Postoje były za częśto i były za długie (czasami nawet godzinę). Postoje powinne trwać od 15 do maks. 30 minut). Brakowało też zwiedzania Les Invalides w którym pochowano Napoleona, a przyjeżdżaliśmy obok wiele razy i pilot wspomniał o tym, i nie było zwiedzania ogrodów Luksemburskich. Pan Maciek świetny, śmieszny, wiadomości niesamowite i wszystko idealnie zorganizowane, ale jedynie mocno zawalił z Paryżem nocą. Było napisane na kartce co pilot rozdał że pod warunkiem zbierania wystarczająco chętnych, będzie zwiedzanie Paryża nocą. Ale niby przez to że nie było autokaru do tego, nie zrealizowano fakultetu, a chętni byli. Porażka. Jak jest już napisane że jest fakultet, to wszystko już powinno być na 100% załatwione jak chętni są. A Paryż nocą robi wrażenie i powinno być niezbędną czescią programu. Zamieniłbym Muzeum Figur woskowych i zwiedznia cmentarza na zwiedznie Les Invalides i ogrody Luksemburskie. Luwr mega ciekawy, Notre Dame i ogólne budownictwo Paryża przepiękne. Wersal jest olbrzymi i po prostu trzeba zobaczyć. Przewodniczki przesympatyczne. Generalnie polecam wycieczkę, bo napewno da się poprawić organizację trochę.
4.5/6
Zwiedzilismy wszystkie obiekty programu. Bardzo dobrzy, mili przewodnicy. Plan dnia dobrze rozlozony choc napiety. Nie bylam zadowolona z lokalizacji hotelu w dzielnicy, troche sie balam wyjsc z corka na spacer ze wzgledu na mieszanke rasowa. Moim najwiekszym problemem bylo, ze przed wyjazdem biuro Rainbow Tours nie potrafilo / nie chcialo podac trasy podrozy przez Europe, pomimo moich usilnych emaili i telefonow, co wydalo mi sie zupelnie niezrozumiale, zaslaniaja sie nie posiadaniem tych informacji, ktore posiadal ich przewoznik.
4.5/6
Paryż broni się sam. Piękne miasto, warte odwiedzenia. Czysto, mili ludzie, piękne zabytki. Zakwaterowanie nas zaskoczyło, już wiemy co znaczy hotel klasy turystycznej... Cała łazienka wyglądała jak toitoi (wylane z plastiku podłoga, ściany i sufit w jednym kawałku cała taka kabinolazienka wstawiona do pokoju, w "łazience" toaleta i prysznic-mokre wszystko podczas kąpieli, umywalka w pokoju przy oknie, gdzie powiesić ręcznik nie wiadomo xD). Kierowcy (pan Jacek i pan Zbyszek zawodowcy, niesamowite jak tak dużym pojazdem poruszali się po zakorkowanym Paryżu, wielkie WOW). Wycieczka: codziennie o 8:00 wyjazd i ok 2h dojazd do Paryza-30km w korkach, po południu to samo do hotelu, no średnio ale może jednak lepiej patrzeć na ulicę z autobusu niż siedzieć w tym pokoju. Najgorzej, że w dniu przyjazdu z Polski do Paryża -8:00 od razu zwiedzanie i to niestety był dzień na Luwr i D'Orsay i to największy żal, bo dla nas Luwr był celem całego wyjazdu a byliśmy umęczeni i to nie smakuje. Po d'Orsay nie mieliśmy siły chodzić, dobrze że tam dużo ławek. Zwiedzanie Luwru byłoby lepsze samopas (jak d'Orsay), bo był to 2h marsz z przewodnikiem z punktu do punktu- najważniejsze rzeźby i obrazy. Za to przewodniczka sztos, pani Ewa mówiła ciekawie, tyle ile trzeba i z inteligentnym żartem, fajnie. Pilot pani Monika uprzejma, dobrze znosiła niezadowolenie uczestników w tym fatalnym pierwszym dniu. My zapisaliśmy się w lutym ale komplet i rezerwacje Luwru i Wersalu zrobiony dopiero na początku września czyli ok 2 tygodnie przed wyjazdem i stąd słaby przydział na wejście.
4.0/6
Wycieczkę generalnie oceniam pozytywnie. To moja druga wycieczka z Rainbow. Niestety ocenę moja zaniża sprawa załatwienia wejścia do Wersalu. Pani przewodniczka poleciła nam abyśmy się rozproszyli i powciskali się na lewo w tłum ludzi kłębiący się już w kolejce, ponieważ dzięki temu szybciej wejdziemy i będziemy mieli więcej czasu na zwiedzanie. Oczekujących na wejście było mnóstwo, jak się potem okazało na 2 godziny stania. Nie wszystkim udało się wejść na ten tzw krzywy ryj, gdyż ochrona pilnowała i wyrzucała takich wciskaczy z kolejki. No po prostu pełna polska kultura. Ja rozumiem ze na ten dzień mieliśmy dużo punktów w programie. Ale Rainbow orgnanizuje te wycieczki tydzień w tydzień i mając na względzie fakt ze tak a nie inaczej wygląda sprawa kolejki można przesunąć jakiś punkt programu na inny dzień, ażeby spokojnie (no jak mus to mus) odstać swoje. Wiem ze równoległa wycieczka Rainbow spokojnie postała 2 godziny w kolejce a potem mieli swobodne 3 godziny na zwiedzanie Wersalu. U nas Ci co się wepchnęli mieli tego czasu około 1,5 godziny a ci co odstali swoje w kolejce około 30 minut biegiem. Co zobaczyli w biegu ??