Opinie o Zakynthos - study tour

Wspaniała pogoda

Hotel bardzo nowoczesny i czysty. Wymiana pościeli i ręczników bez zastrzeżeń. Basen pomimo, że nie za duży spokojnie mieścił gości i nie było tłoku. Największe zastrzeżenia mamy do jedzenia, było monotonne i brakowało większej ilości owoców. Każdy z uczestników miał problemy żołądkowe spowodowane wodą, albo jedzeniem. Poza tym turyści z Anglii zachowywali się bardzo głośno na basenie i w nocy gdy wracali z nocnej imprezy. Ochrona słabo reagowała na ich wybryki, 2 noce mieliśmy nie przespane z powodu wrzasków i hałasu.

Jedzenie do poprawy

Świetna lokalizacja hotelu

Hotel nieduży, pokoje urządzone nowocześnie. 2 baseny hotelowe, niestety codziennie dochodziło do sytuacji, gdzie goście (głównie Polacy) „rezerwowali” sobie leżaki przed śniadaniem, więc w okolicach godziny 10 nie było szans na znalezienie wolnego leżaka. Obsługa hotelowa nic z tym nie robiła. Hotel posiada super lokalizacje jeśli chodzi o zwiedzanie wyspy, jak i życie nocne do którego było kilka minut pieszo, a dzięki temu na terenie hotelu można było odetchnąć od gwaru. Blisko pięknej piaszczystej plaży, niestety hotel nie posiada swoich leżaków na plaży. Oferta all inclusive nie należała do najbogatszych, ale nikt nie ma opcji, żeby ktoś chodził głodny. Snack bar był w formie restauracji w której zamawia się dania, które można było jeść na innych posiłkach. Niestety biuro podróży zorganizowało tak loty, że wymeldowanie z hotelu następowało o godzinie 11, a zbiórka na autokar na lotnisko była dopiero 17h później! Więc byliśmy zmuszeni do wykupienia kolejnej doby za 80 euro.

Ekskluzywny ośrodek kolonijny

Hotel nowy, ale jak stwierdził mój nastoletni syn, wyglada jak ekskluzywny ośrodek kolonijny, położony przy jednej z wjazdowych ulic do miasta, co było odczuwalne w pokojach od tej strony. Ja poprosiłam o innych pokój, dostałam boczny od ulicy i było ok. Dwa baseny, bez ryczącej muzyki (dla mnie to ogromny plus) bez zjeżdżalni, leżaki dostępne cały czas. Hotel składa się z kilku niewysokich piętrowych budynków. Mam wrażenie, ze gdzieś został popełniony błąd w projekcie, bo powietrze między budynkami po prostu stoi, co powoduje, że nie da się nawet wieczorem złapać oddechu. Hotel współpracuje z jednym z barów przy plaży, gdzie goście hotelowi mogą korzystać z leżaków (bezpłatnie). Wiem, ze tam nie wrócę, ale uważam, ze było co najmniej przyzwoicie.