Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd do Wietnamu w pierwotnej wersji w ogóle nie był planowany . Może Kuba , może Tajlandia , ale zbyt długie zastanawianie i wycieczki sprzedały się . Pozostał Wietnam . Zapytałam córki : A może polecimy do Wietnamu ? Odpowiedziała: może być . I kupiłyśmy "Żar Tropików" . Impreza trafiła się nam jak ślepej kurze ziarno . Na dwa tygodnie zapłaciłyśmy 5850 zł ( 1 tydzień objazdówka , 2 tydzień pobyt w hotelu za 300 zł ). Jak lecicie daleko opłaci się wykupić pobyt na 2 tygodnie , jak będziecie mieli szczęście to tydzień czasu spędzicie w pięknym hotelu z widokiem na morze za 300 zł . Wietnam mniej rozreklamowany niż Tajlandia , ale dzięki temu autentyczny . Tu wiele rzeczy będziecie przeżywać po raz pierwszy w życiu . Autentyczna dżungla.która podczas zachodu słońca zaczyna swoje życie , czujecie zapachy kwiatów niczym perfumy , wilgotność jest tak duża , że suchej nitki nie ma na człowieku , można spotkać węża, nam się udało . Wyspa Phu Quoc położona jest blisko równika , na pogodę nie można narzekać . Kochamy słońce i było nam z nim super. Dobrze jest wyjechać w nasze zimowe miesiące,ponieważ tam jest pora sucha . Na pobytówce miałyśmy wykupione tylko śniadania , w zupełności wystarczy . Jedzenie jest bardzo tanie . Na targu , w restauracji można za grosze kupić ostrygi ,kalmary , ślimaki , żaby , pyszne owoce : marakuje, małe bananki , ananasy , smoczy owoc. Do Polski przywiozłyśmy suszone mango -pychotka , kawę luvak, biały i czerwony pieprz z którego słynie Wietnam oraz przepiękne jedwabie , które tam są bardzo tanie . Szkoda tylko, że szyją małe rozmiary , które dla nas są za małe .Do Wietnamu wyjeżdżałyśmy w roku 2024 , tam był jeszcze rok 2023. Wietnamczycy witali Nowy Rok 10 lutego -Rok Smoka , szczęśliwy rok .Na plaży choinki poubierane w wietnamskie kapelusze , pięknie przyozdobione wystawy sklepowe i oczywiście wyprzedaże 50% ,30%. Warto przywitać Nowy Rok jeszcze raz i to w tak egzotycznym miejscu . Komunikacja rządzi się własnymi regułami, nie działa zielone światło , pasy dla pieszych . Tutaj obowiązuje zasada większego , początkowo boisz się wejść na ulicę , ale później doskonale manewrujesz między jadącymi skuterami . O dziwo przez cały pobyt nie widziałyśmy żadnej kolizji . Po wyspie jeżdżą bezpłatne autobusy nr 17, 19 ,20 . Można też przemieszczać się skuterami , taksówkami grab. Wietnamczycy są grzeczni , uczciwi , gościnni .Zdarzało się, że omyłkowo dawałyśmy za dużo dongów ( uczciwie oddawali nam nadwyżkę). Dziękowali z ręką położoną na sercu za zrobienie zakupów w ich sklepie . Zwiedzanie wyspy lajtowe , nie męczące , zarówno dla emeryta i dziecka .Można miło spędzić czas w parku rozrywki , zobaczyć taniec syren w największym akwarium w Wietnamie-cudne wrażenie , popływać gondolą niczym w Wenecji , przejechać się najdłuższą kolejką linową łączącą wyspy , niektórzy z powodu lęku mieli zamknięte oczy , popływać szybkimi łodziami , podziwiać rafę koralową, powygrzewać się na słońcu na rajskich plażach razem z pływającymi rozgwiazdami , popływać kajakami po rzekach , spotkać lwa , żyrafy , nosorożce w safari Zoo,poszaleć w miasteczku rozrywki i aqua parku z mnóstwem zjeżdżalni . Nasz pobyt to jak sen w raju . Mieszkałyśmy na 7 piętrze w hotelu Sun Seat Beach z przepięknym widokiem na morze i cudnymi zachodami słońca .Dobrze, że są jeszcze takie miejsca na ziemi . I cóż trzeba wracać , lot dreamliner mimo, że 11 godzinny minął szybko , oglądanie filmów , słuchanie muzyki , nie czuło się ,że lecimy . I dolecieliśmy do Polskiej rzeczywistości . Ale już myślimy o kolejnych wyjazdach .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy pierwszą grupą z Rainbow ,która skorzystała z tej cudownej objazdowej wycieczki.Kuchnia,ludzie,przepiękna przyroda a przy tym nasza pilotka która dzieliła się swoją wiedzą ciekawie opowiadając o kulturze zwyczajach etc.Najsłabszy punkt wycieczki to zakwaterowanie ale można przywyknąć.Tylko tam spaliśmy i jak to na objazdówce -bez szału ale czysto.Cała reszta na 5 z plusem
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli chcesz wypocząć i zaznać egzotyki w lekkiej formie to ta wycieczka " objazdowa" jest dla Ciebie. Wyspa Phu Quoc ma niewielką powierzchnię, a to oznacza, że wszędzie można się dostać szybko. Zakwaterowanie jest w jednym hotelu. Nie trzeba się rano zrywać i pakować ( jak na innych objazdach). Po spokojnym śniadaniu komfortowo przejedziesz do zaplanowanych atrakcji. Hotel na średnim poziomie - czysto, smaczne jedzenie, obsługa miła i pomocna. Pilotka zorganizowana :-). Na wyspie główną drogą kursuje bezpłatny, klimatyzowany autobus. Można nim przemieszczać się i samodzielnie penetrować lokalne miejscówki. Największy sklep ( jest w nim chyba wszystko) King Kong jest przy głównej ulicy. Czynny chyba całą dobę. Zaplanowane wycieczki (określiłabym jako fakultatywne) są ciekawe: kokosowe więzienie; fabryka rybnych sosów, zoo Safarii (akwarium z pokazami; egzotyczne zwierzęta, ptasi show) Vin Wonders (gondole, sklepiki), przejazd kolejką, fabryka/ferma pereł. Samodzielnie można dotrzeć na plażę rozgwiazd. Najlepiej zakupić lokalną kartę internetową . Można też korzystać z GRABa, Kierowcy są mili i pomocni ( korzystają z translatorów, więc łatwo się porozumieć). Najlepiej zabrać dolary i wymienić na miejscu w kantorze na doingi, można też płacić kartą płatniczą. Polecam spróbować lokalnych potraw ( sporo takich "restauracji/barów" jest na wyciągnięcie ręki. Pyszna też jest kawa z jajkiem (takim naszym koglem-moglem). Kilka razy skorzystaliśmy z lokalnych masaży masaż poprawny/ cena niska/ czystość na wietnamski poziomie). Ma się poczucie bezpieczeństwa. Polecam dala osób chcących odpocząć w wolnym tempie i coś zobaczyć oprócz plaży :-)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko ogarnięte na czas, wycieczka nie wymagającą wysiłku. Rano się zwiedza, po południu jest czas na relaks. Jestem bardzo zadowolona, sama nie wybrałabym się do niektórych miejsc wydawały mi się nie interesujące, dzięki temu że były w programie doświadczyłam i okazały się super. Bardzo podobało mi się safari, nazwa na wyrost ale super- możliwość karmienia zyrafy i slonia