Opinie o Podróże ze smakiem - Rodos, Marathon

Jako tako - sierpień 24

Zgadzam się trochę z użytkownikiem Lipiec 2024 - byłem w lepszych hotel i w gorszych. Tu na pewno na plus jest lokalizacja. Dla kontrastu hotel Cathrine jest na totalnym odludziu. Tu jest coś a la promenada z mnóstwem sklepików i barów nieopodal. Pokoje dość ciasne zwłaszcza z dostwką. Miejsca zostaje na 3 korytarze po 50 cm do przechodzenia i mijania się w 9m2. Powodzenia w 4 osoby! Klima bardzo zużyta, wirniki hałasują niemiłosiernie. Bardzo mała ilość miejsca przy basenie. Brakuje leżaków - oczywiscie będą zajęte recznikami od samego rana. Sam basen niewielki. Uwaga na granatowe płytki - co za mózg na to wpadł, żeby sliskie płytki dać tak blisko wody. Jedzenie dobre, ale powtarzalne. Zmienia się zupa i czasem jedno dwa dania na obiad. Zawsze jest spaghetti. Kolacja taka sama praktycznie jak obiad, Sytuacji nie ratuje pizza, płaski, kruchy, rozwałkowany naleśnik, ale da się zjeść. Za to wieczorne souvlaki świetne, co prawda z kuli mocy, ale jednak super. Smakowały mi hashbrowny, są zawsze na śniadanie. Lody też niezłe. Napoje rozwodnione, dziwnie smakują. Z alko polecam różowe wino. Piwo było też ok. Resztę olać. Koktaję słabe. Internet w całym obiekcie, sejf za darmo - wbrew temu co twierdzi Rainbow. Samochód wypożyczyłem jakies 100m od hotelu, tańszy i lepszy. Za Kijankę Stonic dzień 55E. Do zwiedzenia motyle 6E/os dor. i zoo 58E z 2plus2. Zauważyłem, że jestem gościem drugiej kategorii, daję się to odczuć przy barze, szczególnie od managera i barmanów. Polka recepcjonistka przemiła kobieta :) Pacy zabaw hehe no ... nie urywa. Grecja przypomina mi Polskę 20 lat temu, nie miałem więc dużych oczekiwań. Za te spore pieniądzę mam mieszane odczucia.

Neutralny

Pobyt w hotelu oceniam jako taki sobie. Sam pokój ok, jedzenie mogłoby być lepsze. Było monotonne, przewidywalne, zmieniały się zaledwie po dwa dania na śniadania, obiad czy kolację. Pomiędzy posiłkami nic więcej nie było oprócz pizzy pieczonej przy basenie, wieczorem kebab. Coffe time to jedynie jedno ciasto w barze przy basenie. All inclusive słabiutki.

Opinia hotelu Marathon

Lekkie nieporozumienie

Hotel to max 3 gwiazki i to wątpliwe. Pokoje zaniedbane, tynk odpada, polepione dziury itd. Na wejściu dowiedziałem się że nie ma żadnego pokoju gdzie można byłoby przebrać dziecko (w oczekiwaniu na przydzielenie pokoju). Personel ogólnie ok z wyjątkami oczywiście. Pokoje sprzątane każdego dnia ale tak niestety bardzo niedokładnie. Jedzenie jak jedzenie było ok i zastrzeżeń nie mam. Nie sugerujcie się zdjęciami hotelu na stronie pseudo firmy. Jeśli cenicie sobie czystość, wygodę oraz luksusy to szukajcie hoteli w Faliraki lub Rodos. Jeśli komuś na tym nie zależy bo tam tylko je i spi to ok. W pokoju zgodnie z umową miałem mieć czajnik, klapki, szlafroki oraz telefon a nie miałem nic z tych rzeczy. Tak Rainbow oszukuje ludzi. Co do rezydenta na Rodos bo o tym też trzeba wspomnieć to człowiek, który powinien zrezygnować z tej funkcji bo jak Rainbow dal ciała i chciałem aby wyprostował sprawę to tak naprawdę od spotkania z nim do kontaktu minęło prawie 60h (zostawiłem mu nr telefonu do siebie o potem kilkukrotnie kontaktowałem się z BOK Rainbow i dopiero wtedy do mnie łaskawie zadzwonił. Rainbow oszukuje ludzi i widzę że wprowadza dziwne praktyki, które trzeba ukrócić. Dla mnie to były pierwsze wakacje z nimi i ostatnie. Moja rada dla Was szukajcie ofert gdzie indziej.

Hotel Marathon - Grecja, Rodos

Hotel sam w sobie dobry, obsługa świetna, duży plus za Panią Agnieszkę w recepcji. Jedzenie niestety jak na czterogwiazdkowy hotel przesolone i mało zróżnicowane. Ciasta, które nie zeszły jednego dnia na drugi dzień były okraszane dużą ilością kremu, który miał chyba za zadanie maskować to, że były wczorajsze. Pizza serwowana między główni posiłkami, świetna lepszej póki co nie jedliśmy. Miejscowość w której znajduje się hotel (Kolymbia), gdybym nie wiedział, że jestem poza granicami kraju, to pomyślałbym, że znajduje się w jednej z naszych małych nadmorskich miejscowości, czyli jedna główna ulica przy której znajdują się stragany. Skręcając z głównej ulicy w którąkolwiek uliczkę nie było dosłownie nic. Ogólnie rzecz biorąc jeżeli wybierając miejsce na urlop kierujesz się tym, że będziesz/będziecie siedzieć całe dnie nad basenem okupując leżaki i korzystać z zasobów baru to miejsce będzie idealne. Mnie i rodzinie to miejsce i w sumie sama wyspa nie przypadła do gustu, i wrócimy tam tylko pod jednym warunkiem, jeśli odbudują Kolosa w portowej stolicy.

Marathon Szału nie robi

Nie wiem skąd te super opinie o jedzeniu i hotelu chyba piszą to osoby, które pierwszy raz były w Grecji i nie mają żadnego porównania, bo my mamy jedzenie jak na 4* kiepskie, plaże tragedia same kamienie miejscami bardzo duże, jakby ktoś wysypał z budowy kamienie wprost na plażę . W samym Hotelu NUDY i jeszcze raz nudy, porażka żeby przy basenie nie było porządnej muzyki, no chyba, że takiej, od której można usnąć, dla dzieci animacji ZERO, w porównaniu z Kos czy Zakyntos porażka, kompletnie nie wart swojej ceny chyba że 1.000 zł za osobę nie więcej, wiem co piszę bo zwiedziliśmy całą Grecją po za Korfu. Aha i coś ważnego dzień wylotu zbiórka o 2:50 w nocy bo wyjazd z pod hotelu 3:30 miało być przygotowane śniadanie i kawa,a to kompletne rozczarowanie zero śniadania nawet stołówki nie otworzyli dla 8 osób żenada to ma być hotel 4* ??? W każdym hotelu w Grecji mieliśmy wczesne śniadanie na wyjazd tutaj NIC

Rodzina z dzieckiem

Hotel Maraton znajduje się w całkiem przyzwoitej lokalizacji blisko sklepu blisko przystanku autobusowego i w miarę blisko plaży. W hotelu serwują bardzo dobre jedzenie. Jest bardzo duży wybór i różnorodność każdy znajdzie coś dla siebie. I to tyle plusów w tym hotelu. Hotel kompletnie nie nadaje się dla rodzin z dziećmi o czym nikt z firmy rainbow nie informuje. Codziennie odbywają się głośne imprezy do godziny 24:00. Po zwróceniu uwagi że panuje hałas nikt się tym nie przejmuje. Wszyscy rozkładają ręce że tak przecież musi być. Tak więc rodziny z dziećmi które jadą tam wypocząć i potrzebują spać wcześniejszej niż o 24:00 niech się zastanowią trzy razy zanim wydadzą nie małe pieniądze na pobyt w tym hotelu. Muzyka jest tak słyszalna w pokoju że prawie trzęsą się drzwi. Dla dzieci z animacji oczywiście nie ma nic. Jeden raz było pieczenie pizzy i to by było na tyle, gdzie dzieci w tym hotelu były dość sporo i rozmawiając z innymi rodzicami w większości z nich niestety nie podoba się wszech panujących hałas w nocy. Animacje pan zaczyna przed 22:00 stąd no kończą się koło 24:00. Jeśli chodzi o czystość pokoje sprzątane natomiast basen tragedia. Po obwodach znajdują się osady brzydkie ciemne pomarańczowe osady które nie zachęcają. Poza tym no basen nie jest zbyt czysty a ilość leżaków nie jest wystarczająca. Obsługa miła z wyjątkiem jednego pana który w dniu naszego wyjazdu po wejściu dwie minuty wcześniej na śniadanie gdyż na śniadanie było jakieś 15 minut w sumie przywitał wszystkich miłym wrzaskiem wynoście się stąd. Jak na hotel czterogwiazdkowy taki odzywki i chyba są trochę nie na miejscu. Napoje lane z dystrybutora jakości jak 10 lat temu na all inclusive w Bułgarii za 1000 zł teraz cena się zmieniła znacznie ale jakoś pozostaje ta sama. Woda która serwują na barze jest takiej jakości że dzieci wypluwały ją z powrotem do kubka. Nasze uzdrowiskowe da się szybciej przełknąć niż tamtą nie wiem czym to jest spowodowane. Klimatyzacja miała być sterowana indywidualnie, jest możliwość ustawienia od 23 stopni w górę często przy upałach to jest za mała nie ma możliwości żeby ustawić na mnie jak 23 stopnie. Czy pojechałabym tam ponownie absolutnie nie.

lipiec 2024

NIE POLECAM! Hotel raczej dla nie wymagających. Pokoje, dość ciasne ale czyste, obsługa ok. Nie rozumiem skąd tyle pozytywnych i zachwalających opinii dotyczących jedzenia???????? Jak dla mnie jakaś masakra, bardzo mały wybór, powtarzające się potrawy - kurczak, wieprzowina i cielęcina. Na śniadanie ciągle to samo, obiad i kolacja niczym się nie różniły. Z warzyw był słabej jakości pomidor, obeschły ogórek, cebula i kapusta, trochę oliwek. Owoce - arbuz, melon, pomarańcze, kiwi, jabłka. Desery głównie jakaś pianka w różnych kolorach i puding, nie wyglądało smacznie, nie zachęcało do spróbowania. Sytuacje ratowała chałwa i czasami ciasto w stylu murzynka czy babki cytrynowej. Dorosły był coś w stanie wybrać, my po 4 dniach mieliśmy dość jedzenia. Moje dziecko żyło na pizzy i bułce z masłem, bo ile można jeść frytki i kurczaka. Potrawy bardzo słone, jak trafiło się coś smacznego to było bardzo słone. Na stołówce bardzo duży zaduch, smród z grilowanego mięsa na sali. Po posiłku wychodziło się spocony i śmierdzący na kilometr... Kolejną sprawą rezerwacja leżaków pod parasolem! Chcesz mieć cień w ciągu dnia to trzeba było być na basenie po godzinie 7.00, żenada.... Leżaki rezerwowane były już po godzinie 6.00, o godzinie 8.00 nie było szans na leżak pod parasolem. Hotel ma 140 pokoi a 29 parasoli, ciężko wytrzymać na pełnym słońcu cały dzień, zwłaszcza, że basen otoczony jest z każdej strony budynkiem, brak jakiegokolwiek przewiewu.. Miejsce oczywiście jest na leżaki ale parasoli brak. Ogromny minus za to. Pozytyw: blisko fajne plaże i miła obsługa. Pizza w ciągu dnia\. Jak dla mnie hotel na 2,5 gwiazdki. Jeśli ktoś jedzie z myślą, że zje coś smacznego to nie w tym hotelu. Animacje były, mi średnio się podobały ale kto co lubi.

Bardzo kiepsko

Pobyt oceniam bardzo źle. Zaczęło się od 2h i 20 minut opóźnienia lotu. Co spowodowało przyjazd na 19:00 i skrócenie wakacji. Potem mimo wykupionego miejsca w samolocie (uważam to za absurd) ze zwiekszona ilością miejsca, takiego miejsca nie otrzymałem z rodzina. Potem otrzymałem pokój na 1 pietrze bez windy, gdzie miałem targać wózek z dzieckiem. Przecież biuro wiedziało ze jadę z dzieckiem. W pokoju nie było czajnika, szlafroka i kapci mimo tego ze było w umówię. Powrót to trzymanie 30 minut w samolocie rozgrzanym i bez klimy. Pisk dzieci. Potem lot i ostre wychłodzenie. Wszyscy jesteśmy chorzy obecnie. Na dobitkę 1h czekania na bagaże w Polsce. Tak się dzieje gdy ma się umowę z tanimi i bardzo słabym przewoźnikiem smartwings. Odpowiedzialność za nich ponosi biuro bo to z nimi podpisuje umowę.

Pobyt w hotelu Marathon, Kolymbia, Rodos

Hotel znajduje się na dość dużym, zielonym terenie z basenem zewnętrznym. Pokoje odnowione, chociaż meble mają już swoje lata. Bardzo fajna, odnowiona łazienka z kabiną prysznicową beż brodzika, że spływem w podłodze. Dużym minusem była pościel - bez kołdry, czy chociażby koca, do przykrycia jedynie prześcieradło, a mój pobyt był w drugiej połowie października. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Do morza ok. 400 m ruchliwą drogą, co latem jest chyba uciążliwe. W sumie więcej plusów niż minusów.