5.2/6 (139 opinii)
Kategoria lokalna 3
3.5/6
Największym atutem tego hotelu jest położenie i bajeczne widoki, widok z balkonu mieliśmy na ocean. Plusem było łagodne zejście przez furtkę z hotelu na plażę, którą można dojść do miasteczka Albufeira ze starym miastem i centrum z wąskimi i krętymi uliczkami. Na najwyższy klif można wjechać windą skąd widoki są niezapomniane. Dodatkowym udogodnieniem był kursujący codziennie bus do centrum Albufeiry. .
3.5/6
Pobyt udany, ponieważ pogoda była fantastyczna i położenie hotelu cudowne. Pokoje tak jak w hotelu 3-gwiazdkowym, bez szału, ale za to z robakami i to wpłynęło na niska ocenę wyjazdu. Karaluchy czy jakieś inne insekty były obecne przez cały pobyt na korytarzach, ale obecność ich w pokoju i w łazience była czymś czego nie mogę zaakceptować. Śniadania monotonne, ale nie chodziło się głodnym, obiady i kolacje lepsze. Przepiękna plaża i klify, które nas zachwyciły, robią całą robotę w tym hotelu. Jest gdzie spacerować i robić piękne zdjęcia. Strefa basenowe ok, dużo leżaków do dyspozycji, chociaż mało z nich korzystałyśmy mając pod nosem taką piękna plażę z oceanem i szumem fal.
3.0/6
Obiek do remontu! Położenie bardzo dobre. Wyrzywienie słabe. Łazienka bez wentylacji i kabiny prysznicowej. Wanna i słuchawka prysznicowa to zamierzchła epoka!
3.0/6
Spędziliśmy tydzień w tym hotelu po wycieczce objazdowej po Portugalii o nazwie "Portugalia od deski do deski". Wieczka okazała się strzałem w dziesiątkę. Nasz entuzjazm został stłamszony po przybyciu do hotelu Auramar. Meldowaliśmy się w hotelu jeszcze z jedną parą z Polski. Otrzymaliśmy pokój w skrzydle A o numerze 103. Okazało się, że jest to nieremontowane od dawna skrzydło hotelu. Pokój położony na parterze, z widokiem na trawnik, pobliskie budynki i przejście pomiędzy skrzydłami hotelu. W pokoju nie do zniesienia był smród z kanalizacji w łazience, mrówki na balkonie. Para, która razem z nami przybyła do tego hotelu otrzymała świetnie wyposażony pokój w skrzydle D, po niedawnym remoncie, z pięknym widokiem na ocean. Po naszej reklamacji u rezydentki, na drugi dzień zmieniono nam pokój na nieco lepszy - przynajmniej bez smrodu z kanalizacji. Nie rozumiem polityki biura Rainbow. Kilka razy zmieniano nam miejsce wylotu, wycieczkę po Portugalii. Zapewniano nas, że przy przydziale pokoi będzie brana pod uwagę data zakupu przez nas pierwszej wycieczki. Byliśmy wtedy poinformowani, iż wycieczkę, pobyt w hotelu wykupiło niewiele osób i możemy liczyć na przyzwoity pokój. Gdyby biuro poinformowało nas, że otrzymamy pokój o opisanym standardzie to negocjowalibyśmy cenę pokoju adekwatną do jego stanu technicznego lub wybralibyśmy inny hotel. Przecież pracownicy biura sprawdzają jakość hotelu, pokoi za nim trafią one do oferty. Przez to, że nie informuje się klientów o jakości przyznanych im pokoi, niszczy się ich wymarzone wakacje, na które wiele osób oszczędza i czeka przez cały rok. Ponadto hotel z uwagi na położenia na klifie ma ograniczone działanie sieci komórkowej . Nie ma możliwości zakupu rutera wifi do pokoju, pomimo, iż w umowie znajduje się taka oferta. Z ledwie działającego internetu można korzystać jedynie w lobby.