Opinie klientów o Ukino Family Palmerias Village ( ex.Be Live Family Palmeiras Village)

5.1 /6
20 
opinii
Atrakcje dla dzieci
5.4
Obsługa hotelowa
5.4
Plaża
5.1
Pokój
5.0
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
4.5
Sport i rozrywka
4.8
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Iwona, 15.07.2014

polecam ten hotel

hotel duży ale obsługa sprawna i czysto. Jedzenie pyszne i różnorodne. Nie skąpią na trunkach.

4.0/6

Marcin, Łódź 15.07.2014

Opinia o hotelu

Pobyt swoj wspominam bardzo milo. Bylem wraz z zona w podrozy poslubnej. Mimo paru sytuacji wyjazd uwazamy za udany. Sytuacje, ktore nam nie odpowiadaly sa zamieszczone w ocenie ponizej. Bedziemy jak najbardziej polecac ten hotel naszym znajomym

3.5/6

Wojciech, Palmeiras Vilalge 25.09.2014

Wrzesień 2014

Wszystko byłoby bardzo fajnie gdyby nie fatalna lokalizacja pokoju. Wygląda na to że klienci polskich biur podróży otrzymują towar 2 kategorii, możliwe dlatego że jest on tańszy dla biura podróży

2.0/6

Piotr Szyszka 05.09.2021

Zawód

Pamiętając, iż hotel 4-gwiazdkowy w Portugalii nie jest równy jego odpowiednikowi w Polsce, wciąż czuję się zawiedziony. Budynek jest dość leciwy a jego infrastruktura niewystarczająco komfortowa. Oczywiście, możnaby rzecz iż sam dokonałem takiego wyboru. Jednocześnie Rainbow oferował jedynie 3 lub 4-gwiazdkowe na mojej wycieczce. Inni mieli więcej szczęścia wycierając teoretycznie ten sam standard na Costa de la Luz, lecz całkowicie inny komfort. Aby nie narazić się na śmieszność, sugeruję nie zostawiać niczego na prezent dla gości, jeśli hotelu nie stać, niż jeśli ma być to „welcome bottles of water”. Większość obsługi nie zna angielskiego w stopniu komunikatywnym, lub tylko wydaje im się że zna. Skutkuje to tym, że nie rozumieją że nie chce się w danej chwili sprzątania i że przeszkadzają. Nadgorliwość może być irytująca. Absolutnym hitem było to, że zamawiając pokój z widokiem na ocean otrzymałem pokój z widokiem na ścianę. Idąc do front desk i tłumacząc ze zaszła pomyłka, że dostałem cudzy pokój, kiedy już znalazł się ktoś, kto mówił po angielsku, poradził mi bym wyszedł na jeden z 2 balkonów. Równie dobrze mógł poradzić wyjście na plażę by był widok na ocean. Nie za to płaciłem, co prawda hotel tani jak barszcz, lecz nic droższego nie mieli a jak na coś się umawiamy to pacta sunt servanta. Jedzenia komentować nie będę, jako że gust to kwestia subiektywna. Stąd wiele rzeczy smakowało mi ogromnie, inne oceniam jako średnie. Trzeba jednak oddać, iż jedzenia było z zapasem - nawet na takich żarłoków jak Ja. Nie jest już natomiast subiektywne, że podawane wino smakowało siarką, dlatego zawsze nosiłem ze sobą własne zapasy z Porto. Ten hotel bardziej nadaję się na obozy dla młodzieży, niż dla osób ceniących sobie komfort i wygodę. Jeszcze te tłumy rozkrzyczanych i złośliwych, puszczonych w samopas przez rodziców dzieciorów dopełnia obraz dyssatysfakcji. Nie należy zapominać o windach projektowanych chyba przez jakiegoś inżyniera z Polski. Obojętnie do jakiej się wsiadło, z kilku do wyboru, to nawet jak już się jechało to windy wracały się po oczekujących kiedy tylko ci nacisnęli przycisk oczekiwania. W efekcie wiele osób wracało się w kółko na dane piętro, zamiast pojechać jedno niżej tylko dlatego, że czyjaś mamusia nie zamierzała upilnować rączek swojego bachora. Stąd nie wszystko jest winą hotelu, jednak można było wiele rzeczy inaczej zorganizować, niż uczą tego na publicznych uczelniach.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem