Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam. Hotel sam w sobie - ladmy, czysty, zadbany Wyzywienie - zimne w wiekszosci posilki wynikiem cateringu i braku kuchni Basen - maly i okropna cerata zamiast kafelkow, obrzydlistwo niehigieniczne Wycieczki fakultatywne - nie widzi sie polowy rzeczy tak sie biega. Zwiedzanie lizbony - mial byc klasztor hieronimitow byl kosciol/bazylika, fatima - zero informacji o muzeum ktore jest na terenie poza tym przyjazd w godzinach jego zamkniecia! Wielkaa szkoda. Autokar - jeden z popsuta klima w 43stopniowy upal Obsluga rezydenta - mila sympatyczna mloda kobieta Wylot - duze problemy z wizzerem przy wylocie, stresy i wymog placeni 60 euro od osoby. A co jakby ktos niemial. Zenada. Ale sprawa szybko rozwiazana.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczkę/pobyt wykupiłam 2 miesiące wcześniej, z prośbą o pokój na wyższym piętrze. Pomimo faktu, że na wycieczce były osoby, które wykupiły pobyt "last minute" kilka dni przed, to otrzymałam pokój na 1 piętrze, pok. 101, do 3 rano hałas z pobliskiej kawiarni nie pozwalał usnąć. Pokój: ok ale poza łazienką, nie wiadomo dlaczego otrzymałam pokój przeznaczony dla osób z niepełnosprawnością fizyczną, co skutkowało brakiem jakichkolwiek półeczek w łazience i możliwością trzymania w niej kosmetyków, a najgorszy był fakt, iż drzwi w kabinie prysznicowej były tak zamontowane, że woda wylewała się na podłogę, podłoga z kolei była wyżej niż podłoga w przedpokoju i woda wypływała na przedpokój, pod drzwi wejściowe. Drzwi wejściowe obdrapane i rozklekotane. z szafy garderobianej nie korzystałam, jej stan i wygląd zmusił mnie do trzymania rzeczy w walizce. Fakt prośby przy rezerwacji/wykupie imprezy o pokój na wyższym piętrze tuż przy meldowaniu zgłosiłam rezydentce, która odp., że tak przydzielono, wiem, że pokoje przydziela opiekun imprezy i skoro były osoby, które wykupiły ją później i mieszkały na wyższych piętrach, to jaka to prawidłowość? niechlujstwo opiekuna. Fakt dotyczący wypływającej z łazienki wody zgłosiłam rezydentce i hotelowi, pokoju mi nie zmieniono tylko dostarczano 4-5 ręczników na podłogę, które część wody wchłaniały ale w łazience i tak stała woda i na maxa nasiąknięte nią ręczniki. Plusem było łóżko i pościel oraz wydajna i cicha klima. Restauracja dla klientów Rainbow znajduje się na 8 piętrze i jest ..hm klasy B.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pomimo chętnych 10 osób nie były zrealizowane wycieczki fakultatywne co obniża rangę biura podróży. Poza tym w samolocie rozdzielono rodziny a w naszym wypadku nas z małym 8 letnim dzieckiem. To skandal. Nigdy w żadnym biurze podróży nie spotkało nas to. Pobyt sam w hotelu udany.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wrócilismy wczoraj z Portugalii i mam kilka uwag.Hotel czysty,ale pokoje najgorsze dla naszej grupy Rainbow,łóżko dostawka po dwóch nocach sie rozleciało i w nocy wymieniono na lepsze .Jedzenie jak w pensjonacie a nie w hotelu 4 gwiazdkowym,b mały wybór wszystkiego,niedoprawione. Wycieczki -pani Agnieszka b miła ale wiedza słaba i teksty typu kaplica nazwana bez kopuły nie ma kopuły powtarzały sie czesto ,tłumaczenie z jez angielskiego przewodniczki portugalskiej czesto nie pokrywało sie z prawdą.Plaża duży plus szeroka piaszczysta z wydmami ,ale woda b.zimna.Ogólnie Portugalia,Lizbona ,Sintra piekne tylko wycieczka ogólnie słaba.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak fatalnym jedzeniem w hotelu. Jedzenie było bez smaku, zero jakichkolwiek przypraw, wszystkie potrawy były zimne i zrobione z przypadkowych najtańszych składników. Przerażające było to, że nie było w ogóle świerzych warzyw, serwowane były warzywa z gotowych mrożonek. Cała wycieczka z Polski była odseparowana na posiłkach od reszty hotelu. Miałam wrażenie, że dostawaliśmy resztki jedzenia z drugiej restauracji. Tragedia... NIE POLECAM!!!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel przy oceanie, blisko wszędzie, super połączenie z Lizboną, w Lizbonie metrem dotrze się wszedzie. Jedzenie średniej jakości, kelnerzy mało sympatyczni, trzeba było prosić się o coś do picia, które było niby w cenie. Pokoje małe ale czyste,sprzątane codziennie, meble do wymiany, łazienka do remontu, widok z balkonu kiepski na zaplecze restauracji. Wi-fi dobre tylko rano. Miejscowość mała. Rezydentka chyba była już przemęczona, problemy z odlotem do Wa-wy, trzeba było wykupić sobie samemu bilet powrotny za 60 euro, ale miejsca w samolocie były tu chociaż obok siebie, 3 osobowa rodzina i siedziliśmy podczas lotu do Lizbony porozrzucani po całym samolocie. NIEZROZUMIAŁE TO DLA MNIE W XXI WIEKU!!!.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zakochałam się w Lizbonie i Portugalii. Chciałabym tam wrócić ale nocleg nie wybiorę w Caparica tylko w Lizbonie. Jeśli chodzi o samą organizację wycieczki to nie do końca jestem zadowolona. Już po opłacaniu całej kwoty wycieczki zmieniono godziny wylotów . Wylot z Warszawy wieczorem . Przybycie do hotelu w nocy. A wylot z Lizbony też w nocy ok 1. Więc wycieczka to naprawdę 7 dni.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zawiodło mnie losowe przydzielanie miejsc w samolocie i brak możliwości dokupienia pobytu o kolejną dobę, czekanie w lobby 10,5 godziny nie należy do przyjemności.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zostalismy zakwaterowani w najgorszym pokoju w hotelu, z widokiem na ruine. Rezydentka nie wsparla nas w probach przekwaterowania. Goscie Rainbow, pomimo obietnic, byli traktowani jak goscie drugiej kategorii: monotonne sniadania, przesuszone obiado-kolacje, prowizoryczna sala konsumpcyjna. Obsluga hotelu zdecydowanie skoncentrowana na gosciach konferencyjnych (B2B), profesjonalna ale nie elastyczna. Jako nocleg ok, ale pamietajcie, ze jestescie zostawieni sami sobie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Portugalia (Wybrzeże Costa Caparica) w I połowie czerwca 2018 okazała się niezbyt łaskawym kierunkiem pod względem pogody. Temperatury rzędu 16 stopni z wiejącym wiatrem i deszczem przypominały raczej polski Bałtyk. Południowe wybrzeże Algarve ma jednak inny mikroklimat - mniej wilgotny i mniej wietrzny. Lokalizacja miała połączyć przyjemne z pożytecznym czyli odpoczynek na pięknych plażach przeplatany zwiedzaniem Lizbony i jej okolic. Z uwagi na panujące warunki atmosferyczne część wypoczynkowa nie miała szans na realizację - ledwo jednego dnia warunki pozwoliły na spacer plażą nie mówiąc już o krótkim choć plażowaniu czy rozłożeniu się choć na chwilę na mokrym piasku. Pozostało więc zwiedzanie które niestety również dużo traci w kiepskich warunkach atmosferycznych. Portugalia to w mojej ocenie trochę kierunek dla koneserów - sama Lizbona mocno przereklamowana, najwięszym walorem kraju są piękne krajobrazy i piaszczyste plaże. W kontekście jakości i cen zdecydowanie lepiej wypada Hiszpania. Czuje się niechęć do turystów szczególnie w Lizbonie a i sami Portugalczycy mają specyficzny styl bycia co oddaje obraz nakreślony w książce wydawnictwa Czarne "Samotność Portugalczyka". Co do kwestii organizacyjnych związanych z realizacją oferty mam uwagi dotyczące hotelu opisane szczegółowo w komentarzach ponizej jak i konkretnych usług. Jakkolwiek biuro nie odpowiada za przwoźnika Wizz Air tak już kwestie związane z rezerwacją grupową wywołują mieszane odczucia. W cenie oferty powinno być zagwarantowane przydzielanie miejsc obok siebie osobom z jednej rezerwacji względnie zagwarantowanie możliwości dopłaty do opcji wyboru miejsc. Wykupując ofertę w biurze pod jedną rezerwacją można się niemile zdziwić dostając osobne miejsca w różnych rzędach.Punktualność Wizz Aira pozostawię jako wątek niezależny od organizatora. Również transfer w drodze powrotnej na lotnisko okazał się kontrowersyjny - podstawiony bus nie był w stanie zapewnić miejsca dla bagaży w luku wobec czego połowa osób musiała wnieść walizki do środka - chyba nie jest trudne do przewidzenia że każdy podróżuje z bagażem rejestrowym 20 kg i liczba pasażerów na transfer tożsama jest z taką samą ilością walizek do zapakowania. Na praktyki stosowane w hotelu również przedstawiciel biura powinien mieć jakiś wpływ. Zastanawiająca jest kwestia prawie zimnego jedzenia w restauracji - pomijając kwestie smaku i gustu posiłek powinien być gorący lub ciepły. Na początku kolacji dania były letnie już w chwili nakładania na talerz. Jeśli przywozi się kolację z innego miejsca ( w restauracji na 8 piętrze zaplecza kuchennego nie było poza jakimś małym zapleczem gospodarczym) to należałoby zastanowić się nad logistyką tak by nie uderzało to w gości. Również jeśli rezydent mieszka w hotelu to dopilnowanie takich kwestii jak karteczki z nazwą potraw w jakimkolwiek języku ale żeby były jak również detale typu podwójne sztućce do nabierania potraw tak by z obydwu stron można było nakładać na talerze i usprawnić przepływ ludzi przy bufecie to chyba nie aż tak wygórowane oczekiwanie. Układ stołów w restauracji na 8 piętrze to kolejne nieporozumienie - 10 osobowe stoły biesiadne jak na przyjęciu weselnym tudzież w stołówce. To że wykupuję ofertę przez biuro nie oznacza automatycznie że chcę spędzać posiłki w towarzystwie obcych mi osób usadowionych ciasno ramię w ramię. Również okazuje się, że oferta first minute jednak nie jest najlepszym rozwiązaniem - ceny last minute są mimo wszystko niższe a istnieje możliwość realnego skonfrontowania pogody jaka jest prognozowana podczas wyjazdu co z wielomiesiecznym wyprzedzeniem jest ruletką nawet w teoretycznie ciepłym kraju - klimat się zmienia i anomalie jak tegoroczna mogą na stałe wpisać się w krajobraz.