Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobrze zorganizowany program. Piękny Angkor trzeba zobaczyć. Program przemyslany, mozna poczuc Bangkok oraz piękno Angkoru. Hotele dobrej jakości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kambodża - moje marzenie zostało spełnione, choć niedosyt pozostał, ale wiem, że nie da się zwiedzić wszystkiego w tak krótkim czasie..Wycieczka bardzo interesująca dla miłośników historii, zabytków, ruin i kamieni..Dla osób pragnących poznać inną kulturę, odmienną od naszej..Nie bojących się higienicznych wyzwań :) Tajlandia ledwie "liźnięta", nieco zbyt "turystyczna", aczkolwiek także bogata w zabytki i warta odwiedzenia..
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawa wycieczka.Szczegolnie ogromne wrażenie robi kompleks Angor w Kambodży.Do weryfikacji poziom hoteli, szczególnie ten w Bankogu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gdyby nie piękno świątyń w Bangkoku i Kambodży to cała wycieczka nadawałby się do kosza. Pierwsze dwa dni jesteśmy w Bangkoku zameldowani w hotelu w indyjskiej dzielnicy daleko od centrum. Więc samodzielnie trudno będzie coś zobaczyć. Natomiast zyskiem tu są ceny jedzenia, pamiątek i ubrań. Hotel Bangkok Palace z lat 80\90, ale daje radę, śniadania codziennie takie same ale smaczne. Zwiedzanie świątyń w Bangkoku - za mało czasu, zostaliśmy praktycznie przegonieni. Lokalny przewodnik mało opowiadał po angielsku. Potem przejazd do Kambodży do Siem Rep, hotel Angkor Holiday, najlepszy z wszystkich. Cudowny basen i w miarę blisko do centrum. Na śniadanie zawsze to samo, ale smacznie. Zaczyna doskwierać codzienne wstawanie między 5, a 6 rano. Tak: przez całą wycieczkę wstaje się o 5, 5:30 lub skrajnie o 6. A uwierzcie mi nawet przy czasie wolnym od 16 to będziecie go wykorzystywać do 22 czy 24. Nie da się wyspać. Świątynie w Angkor warte zobaczenia, coś wspaniałego. Natomiast sam przejazd do Battambang i stracenie tam dnia i nocy to jakaś pomyłka! Jedziemy tam tylko, żeby zapłacić za wycieczkę dla chętnych za 40 USD od osoby aby zobaczyć bambusowy pociąg, i jaskinie z nietoperzami (lokalnie można ją kupić 4 razy taniej). Osoby, które jej nie wykupią mają czas wolny w mieście w którym nie ma nic ciekawego! Nic, totalnie. Każdy z uczestników wycieczki uznał ten dzień za stratę czasu. Do tego hotel Stung Sangke to jakaś pomyłka! W pokoju myszy, robaki, pleśń i grzyb. Brak ciepłej wody! Po zmianie pokoju dostałem te same wady. Śniadanie niejadalne. Zamiast tracić tu czas można było jechać od razu do Novotelu w Rayongu i plażować dwa dni. Novotel fajny, ładny, obok fajne i tanie restauracje na plaży. Mieliśmy też problem z przekraczeniem granicy z Kambodży do Tajlandii. Chcieli od nas potwierdzenie rezerwacji hotelu, dopiero po 10 minutach przybiegł lokalny przewodnik z Tajlandii i uratował sytuację. Ogólnie ciężko powiedzieć czy polecam. Gdyby nie Angkor to bym żałował wydanych pieniędzy.