Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia pozytywna jeżeli chodzi o część obiazdową wybrany hotel spełniał moje oczekiwanie.Jedzenie bez szału,ponieważ nie jestem wybredny głodny spać nie chodziłem.Ostatni dzień pobytu to porażka.Takiego pokoju jak w hotelu Reef w Mombasie najgorszemu wrogowi nie życzę.Pokój C1 syf to mało powiedziane,chociaż dopłaciłem 40 dolarów za przedłużenie.Pokój zamieniono po dwóch godzinach jak zażądałem zwrotu pieniędzy w dniu następnym.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Moja wycieczka zaczęła się fantastycznie od pobytu na prywatnej wyspie Chale w Hotelu Sands, gdzie spędziliśmy 4 dni wypoczynku. Nie mogę powiedzieć złego słowa o hotelu, wszystko było na najwyższym poziomie, a jedzenie było wręcz fantastyczne. Kolejne dwie noce spędziliśmy w tzw. lodgach na safari, gdzie niestety warunki nie były już tak dobre, ale z drugiej strony byłam na to przygotowana. Pierwszy z nich, w parku Tsavo, był bardzo przeciętny, wyglądał jak tani motel, ale było w miarę czysto, jedzenie było świeże i dobre. Drugi nocleg, tym razem w parku Amboseli, był już lepszy, spaliśmy w dużych namiotach (aczkolwiek w pełni wyposażonych, z łazienką), w obiekcie było dobrze działające wifi i również smaczne jedzenie. Samo safari było świetnym doświadczeniem, poza nosorożcem widzieliśmy wszystkie najważniejsze zwierzęta (polecam zabrać lornetkę). Cały wyjazd został niestety popsuty ostatnim noclegiem w Mombasie. Hotel Reef był zdecydowanie najgorszym z jakim miałam do czynienia, pokój był najzwyczajniej w świecie brudny, z martwymi robakami w każdym zakamarku i pleśnią na ścianach. Mimo tego, że spędziliśmy tam tylko jedną noc przed samym wylotem, to niestety wpłynęło to na ogólną ocenę całego wyjazdu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cudowne przeżycia w Kenii. Rainbow - kilka zastrzeżeń - hotel Reef w Mombasie jest tragiczny, biuro nie daje żadnej innej alternatywy ( problem z klimatyzacją, brudne podarte ręczniki, paskudne jedzenie), niby tylko 1 noc ale wrażenia ciężkie. Awaria samolotu i trwający 1,5 doby powrót z urlopu przy zerowym zainteresowaniu biura to nieporozumienie, klient nie ma wpływu na wybór przewoźnika, placi za całość Rainbow, smartwings to porażka- zmiana przewoźnika to konieczność. W obie strony opóźnienia i awarie, a podróż i tak jest męcząca. Przed wylotem dowiedzieliśmy że wybrany hotel pobytowy nie jest dostępny, byliśmy w innym i było ok, ale wolelibyśmy wybrany. Reszta ok pod względem organizacyjnym. Czyli jest co udoskonalić by wycieczka powitanie z Afryka na prawdę była super!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciliśmy z 16 dniowego pobytu: 4 dni pobyt w hotelu Reef, 3 dni objazdówka i 7 dni hotel Neptun Beach Resort. hotel Reef całkiem dobry, jedzenie i otoczenie hotelu bardzo dobre, pokoje ok. natomiast łazienki trącą myszką , bez remontu chyba od wybudowania hotelu w latach 70-tych, nie mówiąc o spranych ręcznikach , ale o tym była już wielokrotnie mowa., blisko do centrów handlowych. Objazdówka fajna , dużo zwierząt , pierwszy nocleg w bardzo fajnej loggi, natomiast drugi już pozostawia wiele do życzenia , dostaliśmy pokój z nie zmienioną pościelą, w której uprzednio ktoś spał, po naszej interwencji przyszedł pan , zmienił prześcieradło i był zdziwiony, że oczekujemy zmiany reszty . otoczenie zaniedbane, ale może byliśmy pierwszymi gośćmi w sezonie - pandemia. Hotel Neptun Beach - cztery gwiazdki trochę na wyrost. A teraz sprawa obsługi biura Rainbow - rezydenci z przypadku, dwóch panów , którzy nie bardzo znają historię Mombasy, nie potrafią nic ciekawego opowiedzieć o mieście i jego historii, jeden z Panów był z nami na zwiedzaniu miasta , m.in. fortu Jezus i nie wiedział nawet kto zbudował fort i w jakim celu. Po przywiezieniu nas do hotelu rezydent nie był łaskaw nawet podejść z nami do recepcji. Na objeździe p. Borys starał się w ciekawy sposób opowiadać o zwierzętach i przybliżać historię i życie mieszkańców Kenii, ale był sam na 7 busów więc możliwości miał ograniczone. Podsumowując : wyjazd ogólnie dobry, natomiast zaangażowanie biura rainbow mierne!!! Nie wspomnę już o informacji o przeprowadzanych testach Covid na lotnisku!!!!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przede wszystkim samolot czarterowy Enter Air to porażka na tak długi lot. Wąskokadłubowcem można w 21 wieku po Polsce latać, a nie do Afryki. Ciasno, bez monitorków (rozrywki). Nawet kieszeni w fotelu na drobne przedmioty nie ma. Plastik jak w Ryanairze. Na pokładzie nawet woda jest płatna, a podczas międzylądowania (bo przecież nie doleci się z Polski do Kenii tym samolotem bez dotankowania) toalety zamknięte. Sugeruję zmienić przewoźnika nawet kosztem ceny. Po drugie, safari w Kenii jest realizowane na bazie "busików". Stare zdezelowane auta z wybitymi resorami bez klimatyzacji. Podczas gdy wszyscy wokół podróżują "jeepami", my jak jacyś biedacy wstydzimy się na parkingach stojąc w ich towarzystwie. Sama organizacja wyjazdu OK. Opiekunowie fajni, przewodniczka na Safari rewelacyjna.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pomysł z Safari dwódniowym uważam za trafiony. Mieliśmy okazję zobaczyć zarówno Park Tsavo West jak i być w Amboseli. Byliśmy na przełomie sierpnia i września w momencie kiedy zwierzęta migrują do Tanzanii stąd też mieliśmy szczęście zobaczyć w Amboseli całe stada słoni, bawołów i zebr oraz dużo żyraf i antylop oraz kilka lwów. Zakwaterowanie w lodżach przyzwoite, na terenie Tsavo West bardzo fajnie położona lodża przy wodopoju więc można było obserwować podchodzące zwierzęta . Na wieczór przygotowano atrakcję w postaci karmienia lamparta za pomocą mięsa powieszonego na konstrukcji z drzewa dzięki czemu z tarasu można było obserwować przez 30 min pożeranie przez niego kawału mięcha. Warto też zobaczyć wioskę Masajską i odrobinę poznać ich kulturę. Formuła zwiedzania do południa z dwugodzinną przerwą na lunch i odpoczynek bardzo fajna . Trzeba wstawać wcześnie rano ok 5.30 śniadanie więc trzeba pamiętać o bluzach i ciepłej odzieży ponieważ mimo że to Afryka ranki o tej porze są chłodne a gdy się jedzie samochodami z odkrytym dachem jest naprawdę zimno. Minusem organizacji i wielkim rozczarowaniem jest kwaterowanie ludzi przed i po safari w podrzędnych hotelach 3* które mają makabryczne warunki szczególnie jeżeli chodzi o łazienki. Stan w jakim są wanny i armatura odbierają ochotę żeby z nich korzystać. Chyba nikt z menagerów firmy nigdy nie był w tych hotelach bo nie wierzę żeby widząc warunki podpisali z nimi umowy. Wszyscy z którymi rozmawialiśmy bez wyjątku mieli takie same odczucia. Jeżeli ludzie decydują się na podróż za kilkanaście tysięcy zł to oczekują dobrych warunków a dopłacenie kolejnego tysiąca złotych do wyższego standardu nie jest problemem tymbardziej jak się leci 11 h-12h. Piszę tu o hotelach Kenya Bay i Reef gdzie dodatkowo atrakcją były pluskwy. Nie sądziliśmy z przyjaciółmi że Rainbow wpakuje nas w takie warunki. Na szczęście drugi tydzień spędzony w Diani w hotelu Neptun Paradise 4* wynagrodził poprzedni pobyt.pozdrawiam Przemysław Groszyński
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Samolot nie nadający się do tak długich podróży. Ciągła sprzedaż i reklamowanie produktów na pokładzie samolotu nie pozwoliła nawet na chwilę odpoczynku. Hotel i pobyt bardzo dobry.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety ale jedyna zorganizowana wycieczka z biura okazała się niewypałem pod względem jakości oferty. Safari - przyroda, boskie ale za to Rainbow nie odpowiada. Natomiast pilotka studentka o znikomej wiedzy nt Kenii próbowała nam tę przyrodę przybliżyć. Czytanie z przewodnika, polszczyzna wołająca o pomstę do nieba i traktowanie pasażerów jak dzieci powodowały że nasz bus jęczał na myśl, że ma się ona do nas dosiąść. Oferta dość lakonicznie opisuje noclegi oferowane podczas safari. Po pobycie nie dziwie się bowiem nocowaliśmy w dwóch najstarszych ośrodkach rodem z lat 60. Jedyne co ratowało miejsca to jedzenie. Rekomenduje korzystanie z oferty lokalnych przewoźników. Koszt safari znacząco niższy, oferta bardziej elastyczna i pieniądze idą do kieszeni ludzi którzy ich naprawdę potrzebują.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szumnie reklamowane safari to przesada w każdym calu. Przede wszystkim trzeba mieć końskie zdrowie i odporność na niedogodności. Samochody udostępnione do objazdu to wraki, bez amortyzacji , klimatyzacji z brudnymi wytartymi siedzeniami. Hotele na objeździe odbiegają od jakiejkolwiek kategoryzacji ( albo brak prądu, albo zepsuta klimatyzacja, albo dalekie od all inclusiv jedzenie- piwo i inne alkohole bardzo płatne dodatkowo). Całość w ciągłym biegu i pośpiechu. Zwierzęta owszem były, ale myślę, że dwu godzinny spacer w ZOO zapewni więcej okazów niż morderczy objazd bezdrożami Afryki. Pilot dosiadł się do naszego busa na jedno przedpołudnie. Podsumowując można ciekawiej zainwestować 900 PLN. (dwie osoby).
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd fajny. Hotel w trakcie wypoczynku bardzo dobry. Safari rewelacyjne. Hotel REEF -jedna wielka katastrofa. Fatalna organizacja wyjazdu z hotelu REEF na lotnisko. Ewidentna wina rezydentów.