5.3/6 (257 opinii)
6.0/6
Wspaniały hotel,dobre jedzenie,duży teren,wypielęgnowane trawniki jak dywany,pokoje super,woda codziennie donoszona i to dużo,czajnik ,kawa,herbata,cukier,lodówka,suszarka,mydła,szampony,wszystkiego dużo,plaża ładna.ale leżaki dostępne były na trawnikach,na piasku stały tylko ze 3,4 leżaki.Żal było opuszczać hotel po 3 dniach.Następne 3 dni spędziliśmy na SAFARI !!! Obowiązkowo polecam! Hotele słabsze bo 3 gwiazdki ale ok.szcególnie ten drugi w namiotach takich z łazienkami,wyposażonych we wszystko co normalny hotel,fajny klimat,na terenie basen,ale nie było czasu skorzystać,bo byliśmy jeszcze w wiosce masajskiej,którą warto zobaczyć.Z Rainbow było 6 busów z podnoszonym dachem,trafił nam się najlepszy kierowca Hasan,wszędzie wjechał,nawet jak wydawało się że nie ma miejsca i mogliśmy patrzeć na zwierzęta z punktu pierwszoplanowego,no i ważne że dbał o nasze kręgosłupy bez zbędnych skoków na wertepach,Była 1 przewodniczka przesiadająca się po kolei do 6 busów Pani Agnieszka osoba z wielką wiedzą starała się przekazac nam jak najwięcej za co dziękujemy.Mieliśmy też szczęście że w busie jedna osoba znała angielski i tłumaczyła co mówił Hasan. Renatko dziękujemy! Tak że wspólnyni siłami było na 6 ! W drodze powrotnej do Mombasy jedyny raz trafiła nam się duża ulewa.Nocleg w hotelu Reef i transfer do hotelu Crystal Bay w Watamu koło Malindi z najpiękniejszą plażą.
6.0/6
Kenia to miejsce magiczne, z uśmiechniętymi, niezwykle życzliwymi ludźmi. Piekne plaże, ciepła woda i bryza z nad oceanu, pozwalają na relaks w bajkowych warunkach. Safari z dzikimi zwięrzętami niemalże na wyciągnięcie ręki to niesamowite emocje i wrażenia, które po prostu trzeba przeżyć. Kiedyś usłyszałam, że Afrykę albo się kocha albo nienawidzi. Ja zdecydowanie ją pokochałam i zawsze chętnie tam będę wracała, a do Keni szczególnie. Myślę, że duży wpływ na to, że mile będę wspominała swój urlop bedzie miała również Pani Agnieszka nasza rezydentka, która pieknie się nami opiekowała podczas Safari, zawsze w pełnej gotości do pomocy. Z przyjemnością się słuchało jej opowieści o Kenii, jej mieszkańcach, ich zwyczajach i codziennym życiu. Bardzo cenię osoby z pasją, a Pani Agnieszka zdecydowanie do takich należy, bardzo dziękuję.
6.0/6
W tych trudnych czasach pojechaliśmy na wycieczkę do Kenii. Niestety początkowy nasz hotel zamknął się i zostaliśmy zakwaterowani do Neptun Palm. Nie ukrywam, że początkowo patrzyliśmy na ten hotel, ale przez błędną informację na stronie r.pl zrezygnowaliśmy z niego. Na stronie r.pl jest informacja, że internet jest w recepcji i głównych budynkach hotelu. To jest bzdura. Internet jest wszędzie. Hotel bardzo ładny, czysty, jedzenie fenomenalne, bardzo uprzejmy personel. Byliśmy bardzo miło zaskoczeni, dlatego po pierwszych 3 dniach w hotelu Neptun Palm zdecydowaliśmy, że w nim zostaniemy (a nie jak pierwotnie wykupiliśmy Jacarandę). Safari piękne, widoki nie do opisania, kierowcy kompetentni- my jechaliśmy z Hasanem -bardzo polecam go jako kierowcę i przewodnika-> bardzo dużo opowiada, jest mega kontaktowy. Kierowcy dwoją się i troją, abyśmy zobaczyli jak najwięcej zwierząt, czy złapali najlepsze ujęcie Kilimandżaro. Paulina jako pilotka bardzo kompetentna i uprzejma. Lodge takie sobie, ale czego wymagać od noclegów w środku parku. Czuliśmy się tam bezpiecznie. Podsumowując- wycieczka warta każdej wydanie przez nas złotówki. Byliśmy dwa tygodnie i taką opcję polecam, ponieważ można na spokojnie odpocząć po wykańczającym safari.
6.0/6
Nasz wyjazd miał miejsce w lutym 2022. W tym zwariowanym Covidowym czasie - dużo dokumentacji ale kontakt z biurem podróży bardzo dobry. Zostaliśmy poinformowani o tym co przygotować i jak to uzupełnić. W samolocie bardzo ciasno ale obsługa bardzo miła. Wjeżdżając do Kenii trzeba przygotować się na tryb "pole pole" powolny. Ma to swój urok, a po kilku dniach zaczyna się udzielać;) Hotel Kenya Bay- nie jest hotelem z wysokiej półki. Jest jednak położony blisko Mombasy, niedaleko Park Hellera i Centrum handlowe (gdzie można zaopatrzyć się w wodę ale również zakupić lokalne produkty).Dla nas hotel był tylko miejscem wypadowym więc nie oczekiwaliśmy luksusów, a dla osób chcących zobaczyć coś więcej niż hotelowy basen jest świetną propozycją w rozsądnej cenie. Bardzo długa plaża znajduje się bezpośrednio przy hotelu. Obsługa CUDOWNA! Wszyscy niesamowicie mili. Codziennie wieczór hotel zapewniał atrakcje np. pokazy taneczne, akrobatyczne. W hotelu kantor z korzystnym kursem. Jedzenie to mieszanka kuchni Kenijskiej, Europejskiej i Indyjskiej. Smaczne 😉 Spotkanie z Rezydentką w pierwszym dniu wycieczki bardzo miłe i zapewniające w konkretne informacje. Ponieważ zwiedzałyśmy na własną rękę, dużo praktycznych porad i informacji dotyczących np. targowania się, bezpieczeństwa czy cen. Co do safari- Warto! Niesamowite widoki, mnóstwo zwierząt (widzieliśmy wszystkie zwierzęta z wielkiej piątki). Noclegi w Lodgach również rewelacyjne! W Tsavo West- ośrodek położony wysoko w górach. Dwa zbiorniki wodne do których przychodzą zwierzęta. Hotel ma również zrobioną konstrukcję gdzie wieszają mięso dla lampartów. Wszystko to jest bezpośrednio przy hotelu, który ma otwartą przestrzeń (bez ścian i szyb) dlatego można poczuć się częścią "kręgu życia". (W nocy z balkonu, który był skierowany na oczka wodne, zobaczyłyśmy wiele zwierząt pijących wodę w tym słonia 🙂 ). Obsługa bardzo uprzejma z wielkim zaangażowaniem opowiadali nam o tym jak wygląda życie w parku, o zwierzętach oraz pokazywali nam zwierzęta przez lornetkę. Przejażdżka po Tsavo West była sama w sobie wielką atrakcją. Park narodowy Amboseli jest o wiele bardziej monotonny (typowa sawanna) za to niezliczoną liczba zwierząt. O ile w Tsavo West pośród gór i buszu należy "polować"-oczywiście wzrokiem- na zwierzęta, to w Amboselii zwierzęta są wszędzie! Całe stada słoni, zeber, gnu, antylop, powianów,a nawet udało się spotkać stado lwów przy kolacji 😉 Lodga pod parkiem Amboseli troche mniej "dzika" niż w Tsavo ale niezwykle urocza. Małe domki, mnóstwo roślinności. Jedzenie w czasie safari w formie bufetu. Są dania zarówno mięsne jak i wegetariańskie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ostatnia noc w hotelu Riff. Hotel bardzo ładny, Świetny bufet! Blisko plaży. Dla każdego zastanawiającego się co do tego wyjazdu-WARTO! Jeśli tak jak my- nie oczekujesz luksusów, chcesz zobaczyć Afrykę- taką jaką jest. Z jej biedą, chaosem, brudem ale również niesamowitą przyrodą, która jest dosłownie wszędzie; pięknymi ludźmi- którzy chętnie z Tobą porozmawiają, oprowadzą, doradzą; Z jej trybem "pole pole" I "hakuna matata"; smaczną kuchnią; boskimi zapachami- ta wycieczka jest dla Ciebie!