Opinie o Powitanie z Afryką, Papillon Lagoon Reef 4 noce + objazd 3 noce

5.3/6 (252 opinie)

5.3/6
252 opinie
Atrakcje dla dzieci
6.0
Intensywność programu
4.8
Obsługa hotelowa
5.5
Pilot
5.0
Plaża
5.7
Pokój
5.0
Położenie i okolica
5.4
Program wycieczki
5.4
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
4.8
Transport
4.5
Wyżywienie
5.2
Zakwaterowanie
5.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.0/6

    Do Kenii tak ale nie z Rainbowem

    Na wczasy wybrałem się z córką i żoną, były to do jak do tej pory najlepsze wczasy na jakich byliśmy. Hotel Baobab jest świetny, przemiła obsługa, codziennie smaczne jedzenie i picie. Widok oceanu obłędny, egzotyka na najwyższym poziomie. Z przykrością natomiast muszę stwierdzić, że bardzo zawiodłem się biurem turystycznym. Już po przyjeździe do hotelu zdziwiło mnie to, że nikogo z biura nie było, nikt nam nic nie powiedział, przy meldowaniu się do pokoi pomógł nam rezydent z TUI. W hotelu były osoby z różnych biur turystycznych i za każdym razem ktoś zajmował się gośćmi, rezydentka z Rainbowa pojawiła się dopiero drugiego dnia po południu i zamiast najważniejsze sprawy załatwić od razu to przez pół godziny załatwiała wymianę cieknącego kibla i zamawiała pole golfowe dla jednego pana. Wyjazd na safari również było sobie trzeba samemu dopilnować, bo nie było nikogo kto by powiedział co i jak i tak biegaliśmy od samochodu do samochodu żeby znaleźć odpowiedni transport. Podczas safari miała być jedna przewodniczka na 2 samochody, a okazało się, że jest jedna na 4 auta co spowodowało, że nie za bardzo miał kto opowiadać o tym co się dookoła dzieje. Kulminacją ignoranctwa był ostatni dzień. Okazało się, że jakiś samolot lecący z Polski musiał lądować awaryjnie, bo jeden pasażer źle się poczuł. Nie było wiadomo natomiast czy to samolot z Rainbowa czy TUI. Podczas wyjazdu z hotelu okazało się, że to samolot TUI więc pojechaliśmy sobie na lotnisko. W Mombasie, przed przeprawą promową okazało się, że to jednak nasz samolot musiał lądować awaryjnie więc musieliśmy zawrócić do hotelu. Dostaliśmy pokój i o północy mięliśmy spotkać się koło recepcji żeby dowiedzieć się co dalej mamy ze sobą zrobić. Oczywiście we wspomnianym miejscu o północy nikogo nie było. Po pół godziny bezsensownego czekania w końcu zadzwoniliśmy do rezydentki dowiedzieć się o co chodzi, ta zdziwiona telefonem powiedziała, że jakaś informacja powinna być na tablicy informacyjnej, żadnej informacji nie było. Okazało się, że na blacie recepcji ktoś przykleił aktualizację i wyjechać mięliśmy o 5:40, bo wylot miał być 10:35. Pojechaliśmy na lotnisko, a tam oczywiście znów nikogo z Rainbowa nie było, może to było zamierzone, bo ludzie byli tak wściekli, że jakby zobaczyli kogoś z Rainbowa to by go pocięli i posolili z powodu tego braku jakiegokolwiek zainteresowania. Na dodatek w innym hotelu pani przewodniczka bezczelnie powiedziała, że ludzie to powinni się cieszyć, że zostają jedną noc dłużej na urlopie. Na koniec okazało się, że wylot jest nie o 10:35 tylko 13:50 i obsługa na lotnisku doskonale o tym wiedziała więc Rainbow też o tym wiedział ale mimo tego ściągnęli nas i kazali czekać ponad 6 godzin. Dopiero pilot w samolocie powiedział nam co się działo, a wszystkie osoby z biura turystycznego miały nas głęboko w poważaniu. Spokojnie mogliśmy się wyspać i wyjechać później, tym bardziej, że z punktu widzenia doby hotelowej to nie było znaczenia czy wyjeżdżaliśmy o 5:40 czy o 10, bo o 10 dopiero kończyła się doba. Najprawdopodobniej potrzebowali wcześniej mieć samochody do dyspozycji więc zostawili nas na pastwę losu na lotnisku. Wyjazd trzeba rozdzielić na dwie rzeczy, sprawę organizacyjną i wrażenia z wyjazdu. Spędziliśmy ponad tydzień w raju na ziemi więc pod względem wrażeń super sprawa, natomiast pod względem organizacyjnym to było jakieś nieporozumienie. W przyszłym roku wybieramy się również w tamte rejony ale biuro Rainbow będę omijał szerokim łukiem. Szkoda, bo zapłaciliśmy kupę kasy za wyjazd, a biuro poszło po najmniejszej linii oporu – „jak już ktoś zapłacił to mamy ich gdzieś” ale w taki właśnie sposób traci się klientów.

    Grzesiek - 07.03.2017

    213/217 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Mombasa Beach hotel

    Ja tylko zostawię zdjęcia ostatniego "skromnego" hotelu

    Tomasz - 18.12.2019

    13/15 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Powitanie z Afryka

    Wycieczka ogólnie godna polecenia lecz nie polecam hotelu Reef że względu na plażę jest zanieczyszczona .Pokoje i łazienka nadają się do remontu . Absolutnie nie polecam wioskę Masai czysta komercja wszystko na pokaz pod turystę .Przewodnicy pobierają opłatę na napiwki a każą jeszcze indywidualnie też dawać

    Marzena - 18.12.2021

    21/26 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    Kenia

    wycieczka niezła, rezydent beznadziejny.

    Włodzimierz, Rzeszów - 22.02.2015

    29/50 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem