Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fajny rejsik, przepiękne widoki, super przewodnik pan Piotr Kozakiewicz, dobre jedzenie i drinki, świetna obsługa.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety wczoraj wróciliśmy z wycieczki. Żal że tak krótko. Niezapomniane klimaty, krajobrazy, chwile.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W krótkim czasi, bez zmęczenia ziwedzenie kilku wysp
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Skorzystaliśmy z oferty rejsu na trasie St. Kitts - Gwadelupa - Antigua - St. Lucia. Przede wszystkim ogromne brawa za organizacje: wszystko jest świetnie dopracowane, począwszy od transferu, poprzez zaokrętowanie a na opiece nad bagażem skończywszy. Operatorowi rejsu - Pullmanturowi - również nie można niczego zarzucić. Statek, choć nie najnowszy, utrzymany w należytym porządku. Wielki plus dla załogi, która jest uśmiechnięta, profesjonalna i gotowa do pomocy - żadnych fochów i niedociągnięć. Jedzenie smaczne i urozmaicone, do tego zawsze dostępne w którymś miejscu na statku. Pomimo opóźnionego lotu zaczekano na nas z kolacją na tyle byśmy mogli spokojnie pójśc do kajuty, odświeżyć się i przebrać. Bardzo bogata oferta wycieczek faktulatywnych, zarówno oferowanych przez Rainbow, Pullmantura jak i miejscowych. Statek zwykle przypływa ok. 8:30, ok 17:30 wszyscy muszą się zameldować na pokładzie. My wykupiliśmy cały pakiet u Rainbow i powiem, że było warto. Każda wyspa ma inny charakter: na St. Kitts są świetne widoki i fajna architektura, Gwadelupa to w zasadzie kawałek europy na karaibach. Cmenarz w Morne-L'Eau zrobił na nas przecięnte wrażenie (pewnie zależy co kto lubi) ale plaża Sainte-Anne była najlepsza ze wszystkich, wizyta w lesie deszczowym też była spoko (udało się sfotografować mangustę). Anigua to z kolei bardzo ciekawa historia English Harbour ...i woda na plaży ciepła jak w Kołobrzegu :/ St. Lucia urzekła nas najbardziej autentycznym karaibskim klimatem i wspaniałymi widokami, wulkan też daję radę. Myślę, że tak entuzjastyczne opinie są także zasługą pilotów: Piotra i Pawła. Panowie fajnie się uzupełniają, mają poczucie humoru, ale przede wszystkim imponują wiedzą historyczną, przyrodniczą, a do tego znają mnóstwo ciekawostek.