5.1/6 (421 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
5.0/6
Niski sezon , niska cena a więc bez wygórowanych oczekiwań . Pokój w greckiej normie 3* , wyżywienie bardzo na + , obsługa też bardzo na + . Kilka budynków przy mało ruchliwej ulicy . Pokoje pewnie lepsze lub gorsze , z lepszym lub gorszym widokiem . Wiadomo , że to loteria i nie wszyscy mogą wygrać . Dla mnie pokój z widokiem na wschód to jak 5 w totka , po południu i wieczorem jest czym oddychać i można spokojnie posiedzieć na balkonie . Basen wystarczający do pływania ale lekka walka o leżaki zaczyna się już na początku czerwca . Także kolejki na stołówce i po napoje są coraz dłuższe . Plaże w okolicy nie zachwycają , wskazane buty do wody ( przydatne też na gorących kamieniach ) .
5.0/6
Hotel z basenem i z animatorami umilającymi czas.Wycieczki fakultatywne ciekawe.Byla możliwość otrzymania zniżki przy kupnie wycieczki na miejscu.
5.0/6
Rodos wspaniałe. Dla każdego - coś miłego: plaże, zabytki, wędrówki... Nie sposób się nudzić. Pogoda genialna, chyba, że ktoś nie lubi gorąca. Hotel Lymberia zlokalizowany na uboczu - do plaży spacerek, ale zalecam dłuższy spacer i wejście na plażę z centrum Miasteczka. Dla posiadających samochód absolutnie polecam plażę w zatoce Anthony'ego Quinna - jest kilka minut od hotelu, ale trzeba pokonać wysokie wzniesienie. Zresztą wynajem auta to dobry pomysł na zwiedzanie wyspy - a jest co oglądać. Najmniejsze wrażenie zrobiła na mnie Dolina Motyki, a właściwie ciem. Stolicę - Miasto Rodos bez problemu można zwiedzić korzystając z lokalnego transportu - lepiej podejść na przystanek przy głównej drodze - więcej połączeń i zdecydowanie krótsza trasa. Bardzo mila jest też wycieczka na Wyspę Symi. Sam hotel - zakwaterowanie w części wyremontowanej - wszystko jak należy, choć sprzątanie i wymiana ręczników poprawiły się po "dowodzie wdzięczności". Niestety brak windy a jest tam trochę schodów. Kompletnie nie zrozumiała formuła "all inclusive" - napoje, szczególnie te do posiłków (z wyjątkiem śniadania) dostępne jedynie w barze przy basenie, trzeba wychodzić z restauracji - niestety lód czy gaz w napojach gazowanych to raczej marzenie niż rzeczywistość. W barze (jedynym bezpłatnym) dość szybko wszystko się kończyło... Bar płatny przy recepcji funkcjonował lepiej. Posiłki naprawę monotonne, a nie należę do osób narzekających. Do tego dania potrafiły "się zmieniać" - w miejsce potrawy, ktora się kończyła często donoszono coś innego... Za to obsługa recepcji, baru, restauracji bardzo miła i pomocna.
5.0/6
Jeżeli chodzi o biuro podróży to polecam w 10000%. Wszystko bardzo dobrze zorganizowane, pomoc na każdym kroku. Natomiast hotelu Lymberia raczej bym nie poleciła. Pokoje ładne i animacje od rana - i to tyle z pozytywów. Bardzo mały wybór jedzenia podczas posiłków, codziennie to samo i jedzenie raczej średniej jakości i smaku. Drinków w opcji all inclusive NIE MA. Dają tylko wódkę (jakiś bimber) z podróbka coli, piwo oraz wino. Byłam już w hotelach na Rodos i to było najgorsze all inclusive - gdybyśmy wiedzieli zdecydowanie wybralibyśmy inny hotel.