Opinie o Blue Bay

4.0/6

Rodos 2020 rok.

Grecka wyspa Rodos piękna, dużo ciekawych rzeczy można zobaczyć i zwiedzić. Największym minusem był hotel. Opisany w katalogach jako 4,5 gwiazdki, zasługiwał max na 3. Widać, że obiekt wraz z infrastrukturą złote czasy ma już dawno za sobą. Hotel i pokoje czyste lecz z poprzedniej epoki, duży smród w łazience. Jako ciekawostkę podam fakt, iż w całym pokoju było tylko jedno wolne gniazdko elektryczne. Dwa pozostałe podłączone pod telewizor. Niektóre lampki wyłącza się za pomocą wykręcenia żarówki. Monotonne jedzenie, w smaku średnie ,drinki bezalkoholowe, widać dużą oszczędność na gościach. Chcieliśmy zarezerwować kolację w jednej tematycznej restauracji, natomiast Pani w hotelu powiedziała, że niestety jest to niemożliwe bo jest dużo gości i nic nie poradzą. Po interwencji u rezydenta nagle okazało się, że miejsce się znalazło. Obojętne podejście do klienta. Ogólnie bardzo przereklamowany obiekt, w skali od 1-10 oceniłbym na 4. Ach dodam tylko, że rezydentka bardzo kompetentna. Pozdrawiam

4.0/6

Dobrze, ale...

Ogólnie pobyt uważam za udany, ale był to pierwszy hotel z którego nie żal było nam wyjeżdżać, dopłaciliśmy do pokoju superior - był ok ale odpowiada raczej 3 gwiazdką, pokój sprzątany codziennie + woda w lodówce. Hotel przy piaszczysto-kamienistej plaży, z darmowymi leżakami oraz barem przy plaży. Dziwny system kubków na żetony, który nie jest przestrzegany. Lody w ciągu dnia są płatne, darmowe do kolacji. Hotel przepełniony (pobyt sierpień) nie przygotowany na przyjęcie takiej ilości gości, do stolika prowadzi cię kelner - niekoniecznie czystego, tak samo jeśli chodzi o sztućce i talerze to ich czystość pozostawiała wiele do życzenia. Baseny ok, jednak widać już spore zużycie, zwłaszcza w części aquaparku. Polscy Animatorzy mieli chyba zakaz prowadzenia imprez i odzywania się podczas animacji gdzie w hotelu było sporo gości z Polski. Cena nieadekwatna do jakości hotelu.

4.0/6

Troche monotonne jedzenie zrobione pod anglików (szczególnie śniadania). Jak na Grecję bardzo mało ryb i "owoców morza" (można to tłumaczyć kryzysem :) ). W porównaniu do hotelu Iberrostar w Budwie (Czarnogóra), w którym również byłem za Państwa pośrednictwem jedzenie w Iberrostar o 2 klasy lepsze.