Opinie o Happy Days

Kameralny hotel z kilkoma wadami

Wyjazd zaliczam do udanych. Miasto fajne dla osób , które lubią spokojne , trochę można powiedzieć wiejskie klimaty. Bardzo blisko do morza, plaża kamienista i oblegana przez surferów co zaliczam do minusów tego wyjazdu. Hotel kameralny, obsługa niezwykle miła i pomocna! Bardzo dobrze komunikowali się w języku angielskim, podpowiadali ciekawe miejsca do zwiedzenia. Posiłki bardzo smaczne, ciut mało różnorodne, ale przyrządzone w moim odczuciu b. dobrze, można się najeść pod korek:) Basen duży, miejsce zarówno dla doświadczonych pływaków jak i osób, które chcą się popluskać. Czysto,schludnie, dużo leżaków. Nie było możliwości zabrania ręcznika z pokoju nad basen co uważam za dziwne. Dużym minusem było wielogodzinne czekanie na pokój ( od 15 doba hotelowa, ale pokój dostałyśmy koło 12)po przylocie o godzinie koło 7 rano...po całej nocy w podróży był to ogromny dyskomfort i brak możliwości odpoczynku. Pokoje okej, poza łazienką, która była mała, bez wentylacji, grzyb na suficie, śmierdziało stęchlizną. Nadawała się do remontu. W ogólnym rozrachunku polecam, dla kogoś kto lubi relaksować się nad basenem i dobrze zjeść. Cisza , spokój ( poza samolotami, które często przelatywały i robiły spory hałas).

Hotel ujdzie w tłoku

Pobyt od 17 czerwca 2019 r. W zasadzie do dzisiaj nie wiem czy polecić ten hotel czy nie. Zakup tydzień przed wylotem, Wybór przypadkowy - w innych hotelach nie było już pokoi dla 11 osób w rozsądnej cenie. Hotel mały, przytulny, nie ma tłumów, zawsze dostępne leżaki przy basenie, brak kolejek w restauracji. Jedzenie trochę monotonne ale naprawdę smaczne. Zupełnie nie rozumiem negatywnych opinii o jedzeniu. Pokoje niewielkie, codziennie sprzątane. Łazienki bardzo ciasne i śmierdzą. Pracownicy hotelu niezwykle sympatyczni. Naprawdę świetna obsługa. Plac zabaw dla dzieci – porażka. Za to fajny, czysty basen i brodzik dla dzieci, niestety przekąski przy basenie tylko dla tych szczęśliwców co zdążą się załapać(To jedyne czego mi tam naprawdę brakowało). Ciasto francuskie z białym serem na słodko lub z parówką (pyszne) a do tego woda z cytryna lub ogórkiem (ohyda). Brak animacji. Co do napoi All Inclusive : żeby się napić wieczorem trzeba czekać na na umycie szklanek (około 15 min) lub przychodzić z własną. Plaża beznadziejna: kamienista, brzydka, bez leżaków (nawet nie ma ich gdzie wypożyczyć) Obok trzy wypożyczalnie samochodów (można się targować). Niestety to pustkowie oddalone 4 km od lotniska. Jednego dnia naliczyliśmy 44 startujące (huczące) samoloty Mając niewielkie wymagania można być zadowolonym z hotelu (my byliśmy) ale na pewno nie z plaży i lokalizacji. Czy tu wrócę? Nie. Ale nie zrozumcie mnie źle. Zazwyczaj korzystałem z 4 a czasami 5 gwiazdkowych hoteli. Teraz mam porównanie choć w tej sytuacji mogę być nieobiektywny. Nie przypominam sobie jednak nigdzie tak miłej obsługi.

Następnym razem pomyślę o większej ilości gwiazdek

Obsługę w języku angielskim oceniam na plus - można było się dogadać z personelem bez problemu. Hotel jako Obiekt również oceniam na plus, ładnie się prezentuje, 2 baseny - czyste i zadbane dla dzieci i dorosłych. Można sobie popływać. Są też leżaki do dyspozycji gości. Pokój bardzo mały - jednak wielkość jego nie stanowiła problemu, czystość też nie. Ręczniki co dziennie świeże, a pościel też przebrana parę razy. Łazienka za to była bardzo malutka I przydałoby się ją odświeżyć, żeby ładniej wyglądała. Jedzenie słabe - codziennie na obiad o kolacje frytki i spaghetti, wybór dan mały. Po 3 dniach mieliśmy dość. Blisko plaża kamienista, ale po wejściu trochę głębiej do morza był piasek.

Pobyt w hotelu 23.09.2022-30.09.2022

Zewnętrzne otoczenie hotelu bardzo miłe. Hotel nieduży, kameralny, bez animacji, co dla nas było plusem. Basen dość duży i głęboki. Można było popływać. Do morza Egejskiego niedaleko, morze ciepłe. Pogoda we wrześniu gorąca, a nawet upalna. Fajne miejsce

Całkiem dobrze ALE

Obiektywnie rzecz biorąc: hotel jak na standard 3 gwiazdkowy był Ok. Pokoje były czyste, codziennie sprzątane. Wiele do życzenia pozostawiała łazienka, natomiast dało się przeżyć. Ręczniki wymieniane codziennie, posciel na życzenie. Klima w pokoju. Jedzenie w miarę urozmaicone, obiad i kolacja praktycznie codziennie cos innego. Jedynie co śniadania uważam za monotonne. Kawa średnio smaczna ale do przeżycia. Basen czysty i wystaczający na pobyt. Z minusów warto wspomnieć o wielu restrykcjach jakie panowały w tym hotelu i niepotrzebnie zaburzały wakacyjny nastrój (trochę jak na koloniach w podstawowe): tu proszę nie siadać, jeść lodów tu nie wolno, jak wychodzisz na zewnątrz to tylko plastikowe kubki, proszę się wytrzeć bo woda kapie itp… średnio przyjemne. Dodam Jeszcze ze drinki byly bardzo slabe, za to zawierały tonę cukru. Dość niemiła obsługa na barze, raczej nie było mówić o zamówieniu czegoś pod siebie tylko z Karty. Porcja wina to jakieś 30 ml. Po breakwast time napoje tylko wydawane przez Barmana, miałam wrażenie ze wylicza każda szklankę. Poproszony o wodę, nalała wody z kranu… szklanki nie byly dokladnie myte, tylko opłukane. Natomiast wisnienka na torcie jest to ze w ostatni dzień dostałam napój w szklance która na prawdę pozostawiała się do życzenia.

HOTEL BARDZO ŁADNY LECZ WŁAŚCICIELE JESZCZE MUSZĄ ZADBAC O SZCZEGOŁY ZWIAZANE Z POSIŁKAMI

Umiarkowanie zadowolony

Jestem po tygodniowym pobycie w Happy Days. Generalnie jedzenie dosyć ciężkie, kuchnia, nic specjalnego. Obsługa miła, aczkolwiek hotel ewidentnie nastawiony na pobyt osób starszych, młodzieży zdecydowanie odradzałbym to miejsce. Pogoda i warunki zdecydowanie osłodziły mi pobyt.

Wakacje

Wakacje all in clusive na Rodos.

3/6 Lekkie rozczarowanie

Opinia

Ogólna opinia o hotelu to dla mnie 2/10. Nudne i powtarzające się jedzenie. Napoje tylko do obiadu a po za tym woda. Mało owoców i warzyw (co w opiniach było inaczej). Strasznie widać oszczędzanie na gościach. Płatki śniadaniowe miały chyba z 2 lata, bo twarde jak kamień! Niby przekąski w ciągu dnia, a dawali 10 sztuk, a ludzi o wiele wiele więcej. Obsługa hotelu -PORAŻKA! Jeden Pan z recepcji miły i pomocny a cała reszta jakby za karę tam pracowała. Ja rozumiem końcówkę sezonu, ale bez przesady. Hotel widać, że odnowiony lekko. Łazienki to komuna i to gruba. Brak fug, rozpadające się płytki, zagrzybiona zasłonka od prysznica i ogólnie wszędobylski kamień od wody. Odrażające było branie tam kąpieli. Na plus była cisza w hotelu i brak dzieci. Mógłbym tu jeszcze pisać i pisać, ale szkoda mi czasu. Ogólny pobyt na wyspie to BAJKA! Bliziutko do morza, cudowna woda, brak dzieci i ogólna cisza i spokój. Tholos to mała miejscowość ale przepiękna i urokliwa. Zwiedziliśmy samochodem całą wyspę i pewnie jeszcze kiedyś tam wrócimy.