Opinie o Olympia Sun

Bez rewelacji

Pobyt na przełomie września i października. Hotel bez rewelacji. Pokój po remoncie, mikroskopijny, za to komarów nie brakowało. Restauracja i bar ok, chociaż posiłki z cateringu, ale nikt nie chodził głodny. Prawdziwa atrakcja to plaża i krystaliczna woda. Rezydenta nie oceniam, bo nie korzystałem.

Średnio

Budżetowy hotel 2.5 * to maks.

Bez szału

Hotel bez rewelacji, ale nie można spodziewać się zbyt wiele po 3* Jeżeli chodzi o sprzątanie, to jedynie pościele i ręczniki były wymieniane, podłoga przez tydzień pobytu została zamieciona i umyta tylko raz. Śniadania ok, lunch i kolację w Naszej opini takie sobie. Żeby zjeść coś naprawdę smacznego szliśmy na miasto.Drinki praktycznie bezalkoholowe, więc jeśli naszłaby Cię chęć wieczorem na drinka nie trać czasu w hotelowym " barze". Na plus sympatyczna obsługa, baseny czyste, sporo leżaków, blisko do plaży około 600 m.

Olympia sun

Jedzenie tragiczne aż żal że wykupiliśmy all inclusive. Trzeba było żywić się poza hotelem.Napoje z pistoletu czyli bardzo słodki koncentrat, po dwóch spritach odechciewało się pić. Nastawiony niby na młodych ludzi ale mieliśmy wrażenie że jest jak w sanatorium. Szkoda na moje tych prawie 4 tysięcy. Nigdy więcej tego hotelu. Ludzie nie bierzcie na Rodos hotelu poniżej 4 gwiazdek. Ja już Grecji nie odwiedzę. A rainbow przy podpisaniu umowy tylko chwaliła a nie powiedziała prawdy więc albo nie mają pojęcia co tam się dzieje albo tylko wpychają wczasy. Nigdy z rainbow.

Bardzo słabo

Dostaliśmy pokój w starej części budynku, które znacznie odbiegały od zdjęć przedstawionych w ofercie. Kolejnym minusem były drinki, moim zdaniem za słodkie, nie czuć alkoholu, a piwo było bardzo rozcieńczone. Co do jedzenia, tez nie było najlepiej. Zdecydowanie najlepiej wypadały śniadania, bardzo smaczne chleby, natomiast jeśli chodzi o obiad i kolacje to codziennie frytki, co prawda były codziennie jakaś ryba oraz mięso, ale to nie zawsze było dobre. Więc jeśli ktoś lubi jeść przez cały tydzień frytki oraz sałatkę grecką to da radę. W hotelu, a głównie w restauracji unosił się okropny zapach co przeszkadza w jedzeniu. Jeśli chodzi o basen to leżaki były zajmowane przez inne osoby, które nawet nie pojawiały się do godziny 14. Co do sprzątania pokojów to były one sprzątane dość słabo, co prawda ręczniki były wymieniane ale gorzej już z samym pozamiataniem pokoju. Z plusów mogę wymienić jedynie bliskość do plaży, około 10 minut drogą ( która była dość ruchliwa, a brakowało chodnika ) oraz bliskość do przystanków autobusowych oraz centrum. Na terenie objektu znajdowało się dużo komarów, których ugryzienie było bardzo

Słabo

Podróżujemy do Grecji z mężem co roku od 15lat, to był jak dotąd najgorszy hotel, zazwyczaj wybieramy hotele 3/4 gwiazdkowe, nie oczekujemy luksusów, czerwonego dywanu i na posiłki codziennie krewetek i homarów ale ten hotel to dramat. Zagloniony basen nie nadawał się do użytku (patrz zdjęcia), pokój który został nam przydzielony miał brudne ściany (patrz zdjęcie), klimatyzacja aby działała w między kratki trzeba było włożyć paczkę krakersów, uszkodzony zamek w drzwiach z którym trzeba było się szarpać, jedzenie jak dotąd najgorsze (zazwyczaj w hotelach greckich jest sporo Greckiego jedzenia na które się nastawiamy a niestety i te było bardzo bardzo słabe, brak podstaw jak oliwki, oliwa z oliwek i feta ...o reszcie nie wspomnę) W TV tylko jeden włoski kanał. Całość rekompensowała piękna piaszczysta plaża, bliskość do centrum z tawernami i sklepikami. Biuro Rainbow praktycznie odrzuciło naszą reklamację na basen w z którego nie dało się korzystać tłumacząc iż skontaktowali się z hotelem a ten odpisał że basen był czyszczony i zdatny do użytku czyli wychodzi na to że nasze zdjęcia chyba spreparowaliśmy :) Ogólnie więcej nie będziemy korzystać z oferty Rainbow.

gdyby nie lokalizacja to byłoby źle...

Po 2 tygodniach pobytu mogę napisać moim zdaniem dość solidną opinie i zacznę od pozytywów.. Obsługa jest "w miarę" pomocna i nie ma raczej problemów bo można się dogadać i widać ze się starają pomimo zmęczenia ( co tez widać ). Woda i filtry w basenie faktycznie były sprawdzane codziennie. Pokoje dość stare ale duże z klimatyzacją (działającą dobrze) i sporymi balkonami ( przynajmniej te które mieliśmy my). Całość ogólnie zadbana i czysta. Dużym plusem jest bliskość do plaży gdzie znajdowała się baaardzo fajna restauracja gdzie można było posmakować dobrze przyrządzonych potraw za niewielkie pieniądze i poleżeć na leżaku przy morzu. Przystanek autobusowy też jest blisko wiec można pojechać do Rodos/Lindos czy do Water Parku za 2,4 Euro. Opcja zamówienia przez recepcje taxi która pojawia się w jakieś 10 min pod hotelem tez jest możliwa. Dość dobrze rozplanowane godziny otwarej kuchni (7-10, 12:30-15, 18:30-21) No i to chyba koniec plusów ... Teraz minusy: Mieliśmy dość nietypową sytuacje gdzie ktoś o ok 2 w nocy weszły nam do pokoju 2 kobiety po otwarciu drzwi KLUCZEM (po sekundzie drzwi się zamknęły) . Po zgłoszeniu tego następnego dnia obsługa nie była w stanie powiedzieć co się stało. Dostaliśmy inny pokój. Później dostaliśmy informacje że prawdopodobnie była jakaś impreza i nie wiedzą skąd, ale ktoś miał klucze do naszego pokoju i wszedł do niego... sprawa bardzo dziwna i za to duuuży minus bo moim zdaniem ktoś ten klucz pijany mógł sobie zabrać z recepcji i się dostać do pokoju... Zabawki córki także zostały ukradzione na terenie "przybasenowym" no i nawet nie było jak sprawdzić kto się tym zainteresował bo recepcjonistka nie wiedziała czy są kamery... koniec końców odpuściliśmy temat. bo to tylko zabawki. Jedzenie: słabej jakości potrawy i mocno powtarzające się ( szczególnie śniadania) , kawa rozpuszczalna mieszana w automacie, mało owoców i drinki z soków rozcieńczanych. Bardzo mało opcji dla wegetarian. Brakuje tez przypraw, bo potrawy są troche mdłe. Mocno brakowało dobrego sygnału w pokojach ( jedynie na stołówce /części jadalnianej było możliwe korzystanie z wi-fi) . Otoczenie hotelu tez nie należy do jakichś fajnych bo jest tam pełno śmieci i parkują tam jakies cięzarówki niedaleko. Ogólnie gdyby nie jedzenie i ta sytuacja z wejściem do pokoju to polecałbym, bo wiadomo ze cudów nie bede oczekiwał za te pieniądze, ale to jednak troche przegięcie żeby ktoś wziął z recepcji klucz w hotelu o 2 w nocy i wszedl do kogos do pokoju... Daje 2 gwiazdki za ogólną czystość , miłą obsługę i cisze która panowała na obiekcie.

Średnio

Hotel oferuje różne standardy pokoi. My dostaliśmy tragiczne, pleśń wilgoc grzyby na ścianie i do tego balkon dzielony z sąsiadem z przypiętym do balkonu agregatem zasilającym recepcję przez co w nocy spać sie nie dało. To było w budynku głównym. Meble z lat 80. Następnego dnia rano na szczęście udało mi się wymienić jeden z pokoi na nowszy odświeżony w innym budynku ale dzieci już zostały w tym starym pokoju. Basen bez płytek na bocznych ścianach, na kratkach odprowadzajacych zielono od glonow. A szkoda bo ładny kształt basenu i duży. Brodzik ok.

Najgorszy