5.2/6 (159 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Wakacje uważam za udane, Hotel 4* spisał się dobrze w wersji all nie brakowało niczego chociaż wybór jedzenia mógłby być większy. Bardzo skromny wieczór Grecki. Małym minusem była klimatyzacja która prawie nie chłodziła. Młodzi chłopaki z barów do wymiany zawsze mieli jakiś problem.Starsze Panie w barze na plaży mile i uśmiechnięte z niczym problemów nie miały tak jak i starszy Pan w barze w lobby. Pokoje z pięknym widokiem, codziennie sprzątane, leżaki przy basenie zawsze są zajęte, na plaży jest więcej wolnych. Plaża piaskowo-żwirkowa całkiem przyjemna. Morze ciepłe, konieczne buty do wody ponieważ w wodzie są duże kamienie i płyty kamienne śliskie trzeba przy pływaniu uważać żeby się o nie nie uderzyć. Tylko dzięki animatorom z Rainbow wycieczka Rodos Lindos była fantastyczna nawet mimo tego że godzinę byliśmy spóźnieni z planem wycieczki to jej nie skrócili. I dzięki nim nie staliśmy w kilkukilometrowej kolejce do Lindos . Ich zasób wiedzy o tych miastach świadczy że kochają to co robią i kochają Grecję.
5.5/6
Spędziliśmy miłe dwa tygodnie po wschodniej stronie wyspy Rodos (czyli nad Morzem Śródziemnym) na skraju miejscowości Faliraki. Hotel Olympos Beach ma zasłużoną dobrą opinię. Jest czysto, schludnie, personel uczynny. Restauracja hotelowa zaspokajała nasze potrzeby i apetyty. Występy estradowe przy basenie kończyły się ok. godz. 23, więc z poszanowaniem nocnego spokoju. W sąsiedztwie hotelu znajduje się centrum handlowe, w którego licznych sklepach można kupić chyba wszystko, czym się interesują wczasowicze. Obok tego centrum przebiega droga, po której często kursują autobusy do i z miasta Rodos. Bilet - 2,5€. Na plaży i wokół basenów jest wystarczająco dużo leżaków. Plaża piaszczysto-żwirkowa, ale drobny żwirek jest tylko w pobliżu wody i nie przeszkadza. Jedyną niemiłą rzeczą jest morskie dno: już kilka metrów od linii brzegowej na dnie zalegają większe i mniejsze głazy, które nawet dla osób w odpowiednim obuwiu stanowią przeszkodę przy wchodzeniu do wody (recepta - płynąć na plecach od samego brzegu). Z tego powodu nasza ocena to 5,5.
5.5/6
Byłem z dziewczyną w Olympos Beach Hotel początkiem września i na wstępie powiem, że nasze wrażenia są pozytywne. Postaram się opisać wszystko po kolei. Zameldowanie: byliśmy w hotelu z samego rana, na pokój musieliśmy czekać do około 13, ale opaski dostaliśmy od razu, więc ze wszystkich atrakcji all inclusive mogliśmy korzystać od samego początku. Jedynie na ręczniki musieliśmy poczekać, bo były wydawane od 10 (do 15). Jedzenie: określiłbym jako poprawne. Śniadania monotonne, praktycznie codziennie to samo podobnie z obiadami. Jeśli chodzi o kolacje to były one tematyczne, w każdy dzień tygodnia inna kuchnia. Co do smaku to uważam że było całkiem dobre, szczególnie owoce i desery. Wybór nie był ogromny, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Również duży plus dla Beach baru, pyszna pizza a także inne przekąski. Czasem fast foody z Beach baru zastępowały nam obiad. Pokój: tutaj chyba największy minus. Pokoje są stare, a do tego małe. Jeszcze gorzej wypada łazienka, wąska wanna z kotarą, deska niedopasowana do toalety i zła wentylacja, przez co lustro po minutowej kąpieli parowało i ciężko było je odparować. W pokoju dostępny jest sejf, ale co ciekawe na klucz, nie na kod. Do dyspozycji mamy też lodówkę (dwie małe wody na start i potem trzeba kupować na własną rękę), telewizor oraz suszarkę (polecam mieć swoją). Na plus chyba tylko czystość, obsługa robiła dobrą robotę. Obsługa: generalnie na plus, chociaż trafiliśmy na kilka niemiłych osób. Wszyscy dobrze umieją angielski. Animatorzy mają swój codzienny plan, który się raczej nie zmienia (aqua aerobik, dart, waterpolo, siatkówka). Jedynie podczas pokazów wieczornych było codziennie coś innego. Dla dzieci również było trochę atrakcji w tym codziennie wieczór mini disco. Basen i plaża: basen czynny od 10 do 18. O ile przed 10 nikt tego nie pilnuje, to po 18 już wyrzucają z basenu. Ręczniki są w godzinach 10-15. Chociaż kiedyś chcieliśmy wziąć ręczniki po 14 i w budce nie było już nikogo. Woda zimniejsza niż w morzu. Plaża dosyć przyjemna i duża. Piaszczysto kamienista, więc zdecydowanie polecam buty kąpielowe. Wejście do morza dosyć ciężkie, tuż przy brzegu jest dużo śliskich skał i kilka metrów wgłąb woda potrafić już być głęboka. Przez cały nasz pobyt nie było problemu z leżakami ani na plaży, ani nad morzem, bez względu na to o której godzinie przyszliśmy. Alkohol: tutaj zdecydowany plus, z karty było do wyboru aż 11 drinków. Do tego piwo, wino i klasyki typu whisky z colą. Alkohole lokalne, ale bardzo dobre. Lokalizacja: spacerem 30 min do Faliraki, a do Rodos jedzie autobus praktycznie bezpośrednio spod hotelu. Autobus jedzie co pół godziny od rana do północy. Bilet 2,5 euro. Wymeldowanie: wymeldowanie jest do 12. Wylot mieliśmy wieczorem, ale opaski zachowujemy do końca, a w recepcji można zapisać się na daną godzinę na shower room. Tutaj duży plus. Podsumowując: wybraliśmy hotel 4* i dostaliśmy hotel 4*. Jeśli zdecydujecie się na ten hotel, nie będziecie chodzić głodni (o ile nie jesteście bardzo wybredni), spragnieni (chyba że nie kupicie sobie butelki wody do pokoju), a także wypoczniecie w greckim słońcu i przy zimnym drinku. Jeśli nie nastawiacie się na luksusy, to powinniście wrócić zadowoleni. Ocena 5.5 ze względu na drobne mankamenty i pokoje.
5.5/6
Hotel w rzeczywistości wypadł lepiej niż wynikało z opinii🙂. Ładne lobby, przestrzeń wokół hotelu i plaża. Pokój z widokiem na morze, przestronny i codziennie sprzątany. Jedzenie urozmaicone i smaczne.