4.9/6 (554 opinie)
Kategoria lokalna 3.5
6.0/6
Organizacja całej wycieczki bardzo dobra, hotel odnowiony, pomalowany, wifi w całym obiekcie, kameralny hotel prowadzony przez rodzine przez co atmosfera tam panującą bardzo nam przypadła do gustu, otwarci mili ludzie służący pomocą, zdecydowanie nie jest to hotel dla rodzin z dziećmi, nie na za bardzo atrakcji którymi dzieci mogłyby się zająć, w okolicy w ofercie Rainbow jest wiele innych hoteli zapewniających atrakcje dla dzieci więc polecam wówczas wybrać inny hotel, basen czysty, dużo leżaków, jestem wybredna ale tu nie miałam do czego się przyczepić. Do morza jakieś 10 min, do centrum 15 min spacerkiem a nawet szybciej, po drodze liczne sklepy z pamiątkami, bary i supermarkety. Zdecydowanie wrócimy tam za rok!
6.0/6
Hotel ładny, czysty, zadbany, dbający o zadowolenie klientów. Pokoje sprzątane codziennie, z wyjątkiem niedziel. Obsługa hotelu miła i sympatyczna.
6.0/6
Wyjazd który zapamiętam na zawsze. Przypadkowe wejście na stronę Rainbow (żeby znaleźć "coś na jesień") skończyło się szybkim pakowaniem walizki i wylotem na Rodos. Mój pierwszy pobyt "na wyspach", a drugi w Grecji. Ponieważ w kraju pogoda była fatalna, to żadnego wrażenia nie zrobiło na mnie zachmurzone niebo na miejscu - a to tutaj rzadkie zjawisko. Prawie śpiąca dotarłam do hotelu Tsampika w Faliraki. Ku mojemu zdziwieniu w recepcji od razu dostałam klucz do pokoju - mimo, że nie było nawet 9:00 i bransoletkę all inclusive. Winda, czyste białe korytarze, pokój chyba świeżo malowany, wszystko co potrzebne na miejscu, na balkonie stół i krzesła, telewizor, bardzo wygodne łóżka, sejf, klimatyzacja, w łazience prysznic, kosmetyki, ręczniki, wszystko zapewnione. Jedzenie bardzo urozmaicone, na śniadania od płatków, ciastek, kandyzowanych i świeżych owoców, przez sery, warzywa, jogurty, bekon, jajka w 3 postaciach, kiełbaski, po pełen wypas na kolacjach, bar czynny nieraz dłużej niż "ustawa przewidywała". Ekipa w hotelu - pomocna, życzliwa, niemal czułam rodzinną atmosferę - przy okazji pozdrowienia dla Wszystkich i σ'αγαπώ! Sama wyspa - absolutnie cudowna, tutaj odnajdą się i ci lubiący słodkie lenistwo i ci aktywni. Znajdziemy trochę zabytków (lista UNESCO), interesującą przyrodę (np.Dolina Motyli), widoki zapierające oddech w piersi. Poza "oczywistym" miejscem - portem Mandraki (gdzie stał słynny Kolos) i starym miastem, można zobaczyć dawne termy Kalithea gdzie kręcono sceny do "Dział Navarony", zresztą jedna z tutejszych zatok nosi nazwę Anthony Quinn Bay - na cześć słynnego aktora. Cudowne, białe miasto Lindos, obowiązkowe na liście miejsc do zobaczenia, pięknie położone, z Akropolem na który można się dostać pieszo lub Dunky-taxi....my wybraliśmy własne nogi - bo osiołków było nam szkoda, i uwaga - do tego miasteczka z Faliraki bez problemu możecie dojechać autobusem. Niezwykle urokliwa wyspa Symi słynąca z naturalnych gąbek. Prasonisi -najbardziej na południe wysunięty punkt wyspy, wąski kawałek lądu oddziela od siebie dwa morza Śródziemne i Egejskie a ponieważ morze bywa czasem kapryśne jak kobieta, półwysep ten często staje się ...wyspą, wtedy kiedy oba morza chcą się zjednoczyć w uścisku. Zobaczyłam zaledwie połowę wyspy i to co widziałam zauroczyło mnie tak, że na pewno tu wrócę. Moje oczy po prostu "pasły się" na tych niesamowitych widokach, kolor wody był taki, że jeśli nie zobaczysz go na własne oczy, tylko w katalogu - to będziesz myślał, że chyba jest "obrobiona w Photoshopie". Na koniec ciekawostka: nikt nie wie jak naprawdę wyglądał Kolos Rodyjski, z różnych opisów wynika, że prawdopodobnie był odlany z brązu, dziś w miejscu gdzie ponoć stały jego stopy w porcie Mandraki stoją dwie kolumny, na szczycie jednej jest figura jelenia, a na drugiej łani......ale jeśli będziecie w miejscowości Faliraki, i udacie się na spacer uliczką wzdłuż plaży, to na rozwidleniu dróg (do trasy na Lindos) czeka Was niespodzianka - przed jedną z knajpek stoi mniejsza wersja Kolosa :) A Rodos trzeba koniecznie zobaczyć - to w końcu wyspa słońca! Poczujesz tę radość i ciepło, a cząstka rodyjskiego słońca zostanie już z Tobą na zawsze...
6.0/6
Byłam na początku czerwca 2022. Tsampika to bardzo ładny hotel. Czysto w częściach wspólnych, w pokojach, czysta pościel i ręczniki, czyste talerze i sztućce etc. Bardzo wygodne łóżka i poduszki. Budynek jest korzystnie usytuowany względem przystanków autobusowych. Można stamtąd łatwo podróżować po wyspie.Na północ 25 min do stolicy, 10 min do Term Kalithea, 3 przystanki do zatoki Anthonego Quinna. 2 min od hotelu mały sklepik. Mili właściciele, którzy dbają o gości. Jedzenie zawsze świeże. Może trochę monotonne, ale na pewno jest w czym wybrać. Myślę, że mało kto ma taki duży wybór u siebie w domu. Śniadania i kolacje bardzo mi smakowały. Obiad był bez szału, ale ok. Puszczają grecką muzykę w trakcie posiłków, co uważam za duży plus, bo robiło wspaniały klimat. Za oknami restauracji rosło mnóstwo dużych drzew, więc mieliśmy piękny widok na zieleń. W pokojach była klimatyzacja wliczona w cenę. Zejście na plażę spacerkiem jakieś 10 min. Można leżeć na piasku lub na leżakach. 6 euro od jednego leżaka. Na plaży jest gruby piasek, dzięki temu jak wiał wiatr, to nie podrywał się i nie przyklejał do ciała, jak nad Bałtykiem. Woda w morzu cudownie ciepła, przezroczysta, płytka, można bezpiecznie popływać albo poskakać na falach. Na plaży był spokój i można było naprawdę odpocząć. W hotelu nie było halasliwych animacji, co uważam za duży plus. Polecam ten hotel.