5.3/6 (44 opinie)
3.5/6
Pilot beznadziejny zamiast o Meksyku więcej o Peru, w Meridzie gdzie byliśmy dwa dni nie było w ogóle prądu , na początku zabezpieczono świeczki ale po godzinie przy braku prądu nie działały klimatyzatory i można było się zaczadzić od palących się świeczek. Potem dostarczono lampki ledowe ale i tak w łazienkach było ciemno. Byliśmy na wycieczce gdzie pilot nie zadzwonił wcześniej żeby upewnić się czy w osadzie będą osadnicy i będzie sklep z serami niebyło osadników i sklep był zamknięty / stracone pół dnia / Hotel Barcelo ok. Pozdrawiają Krystyna i Jacek
3.5/6
Wycieczka dobra, wyżywienie kiepskie - długie czekanie - słabo podane - małe porcje, hotele średnie.............................., Opiekun objazdówki bardzo dobrze przygotowany
3.0/6
Program wycieczki ciekawy, ale nieuwzględniający uwarunkowań miejscowych (korki na drogach, swobodny stosunek Meksykanów do czasu) oraz upodobań polskich uczestników (obowiązkowe lunche, długo trwjące zakupy w sklepach), co powodowało, że zwiedzanie Meridy czy Campeche odbywało się wieczorem, biegiem w ciągu kilkunastu minut, zaś Valladolidu nie zwiedziliśmy w ogóle, ponieważ dotarliśmy do niego dopiero po 21. W sumie wycieczka dla zaliczających Meksyk, a nie osób zainteresowanych zwiedzaniem.
3.0/6
W tym roku kolejny raz bo już 3 wybrałem się wraz z małżonką na wakacje z Rainbow w systemie objazd plus wypoczynek. Meksyk zwiedzaliśmy drugi raz . Za pierwszy razem była to bardzo ciekawa wycieczka Meksyk znany i nieznany z przewodnikiem Marcinem którą oceniam na 5 w skali 1 do 6. Niestety nie mogę dać tak wysokiej oceny Cudom Jukatanu. Uważam że program jest słabo przemyślany. Wycieczka jest mało intensywna w czasie 7 dni objazdu są 3 dni wolne. Pierwszego dnia zwiedzamy tylko jedno miejsce archoligiczne około 2 godzin a potem za dopłatą możemy zobaczyć jeden z cudow jukatanu tzn. Cenote. Drugi dzien to Merida spacer w niedzielny poranek kolo 1 godz a potem czas wolny , za dodatkową opłatą wycieczka na flamingi i plażowanie myślę że nie warta swojej ceny i czasu. Potem wieczorem w Meridzie przejazd dorozkami- fajny. Trzeci dzień to wizyta na plantacji sizalu a potem wizyta w pracowni kapeluszy przejazd przez osade Manonitow. Na chwilę wstąpiliśmy zobaczyć osobliwy cmentarz a potem nocleg obok strefy archeologicznej . Mozna powiedzieć że nawet ciekawy i intensywny dzien. Kolejny dzień to wizta w strefie archeologicznej i muzeum kakao co była fajne i ciekawe a następnie przejazd na 3 noclegi. I to jest najsłabszy punkt tej objazdówki. Mało ciekawe miejsce w którym jak nie ma pogody nie ma co robić. W trakcie tych 3 nocy i 2 dniach wolnego wyjazd na zwiedzanie fajnej laguny z czasem wolnym na lunch i powrót na nocleg. Ostatni dzień do przejazd do Cancun na wylot i rozwiezienie do hoteli także też nic do zwiedzania. Czy warto jechać na Jukatan myślę że tak ale zdecydowanie z innym programem bo na ten chyba szkoda czasu i ...... . Podziękowania dla przewodniczki Pani Julii . Dzięki niej ta wycieczka nie do końca była spisana na straty.