Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka udana, odwiedzone miejsca i atrakcje bardzo ładne i interesujące. Pilotka - idealna. Dodatkowe opłaty (bilety wstępu, miejscowi przewodnicy, opłaty przejazdowe, taxa klimatyczna) 123,5 euro. W grupie rodziny z nastolatkami, pary, single. Średnia wiekowa - emerycka. Buty inne niż tylko sandały i klapki bardzo wskazane. W lecie jest tam bardzo ciepło, wiec osoby z problemami kardiologicznymi powinny brac to pod uwagę. Takie problemy, plus kiepskie obuwie - skutkowało wypadkiem jednego z uczestników, rozciętą głową, interwencją pogotowia, wizytą w szpitalu i czekaniem parę godzin całej grupy na rozwój sytuacji. W Czarnogórze w większych sklepach można płacić kartą, piekarnie, małe sklepiki - gotówka. W Serbii podobne. Jako gotówkę przyjmują euro i dinary. W Bośni sytuacja podobna i tu tez można płacić euro, dinarami serbskimi i marką BiH. Hotele - 1 i 3 ostanie noce w Dobrej Vodzie - dość blisko całkiem ładnej plaży. Serbia (Sjenica) hotel bardzo ok, Mokra Gora nocleg w budynkach stacji kolejowej - ok. choć mały pokój ale to drobiazg. Czarnogóra (Savnik) - ok. Rejs fakultatywny 7 dnia (55 euro) - polecam. Dodatkowe wpłyniecie do niebieskiej groty (10 euro) fajne doświadczenie, choć w grocie panuje straszny ruch - jednoczenie było tam 4-5 łodzi. Pogoda (koniec czerwca) - na nią nie ma się wpływy - była w górach średnia (spore zachmurzenie, mgiełka), w wybrzeżu pogoda bardzo dobra i gorąco.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak to na objazdowe z biurami ,były miejsca ciekawe i fantastyczne.Ale były też zapychacze ---np wyjazd do Bośnii ,nic tam interesującego ,a strata czasu na kontrolę na granicy.Albo domek na rzece---3 godzin jazdy do niego ,a widoczny był z daleka i bez szału.A obiad mogliśmy zjeść gdziekolwiek.W te miejsca biuro mogło by pomyśleć aby zawieść nas nad unikatowe jezioro Szkoderskie .Wylot mieliśmy po 22,więc z hotelu zabierali nas po 19tej.Tu ogromne podziękowania dla hotelu w Ulcijn,że pozwolili nam używać pokój do wyjazdu.Bo byliśmy ostatnia grupa na ten sezon.Ostatni dzień sami pojechaliśmy do Starego Baru i dużą plaże.Dzien cały wykorzystany.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka objazdowa Stacja Bałkany spełniła moje oczekiwania. Program pozwolił poznać dokładnie Czarnogórę i w mniejszym stopniu Serbię oraz Bośnię. Wyjazd polecam osobom, które lubią obcować z przyrodą i podziwiać piękne widoki, natomiast zwiedzania zabytków jest niewiele. Dużym minusem był pobyt w hotelu w pobliżu gór Durmitor, po powrocie znad Jeziora Czarnego. Po całym dniu wycieczki nie mieliśmy w hotelu możliwości umycia się, ponieważ nie było wody do wyjazdu w następnym dniu. Całą resztę oceniam dobrze.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wraz z partnerem chcieliśmy poznać Czarnogórę i Serbię stąd spontaniczna decyzja o udziale w wycieczce objazdowej. Największą atrakcją dla nas był nocleg na stacji kolejowej i przejażdżka koleją po Serbii. Domek na zdjęciu na żywo chyba najmniej nam się podobał - długa podróż tylko aby zrobić zdjęcie, ale może to ze względu na upał jaki panował tego dnia. Piękne widoki w okolicach tyrolki, rezerwatu sępa, a także w parkach narodowych. Kotor również malowniczy. Na te miejsca warto byłoby mieć więcej czasu - mniej na domek, czy wycieczkę do Bośni. Ze względu na pogodę nie odbył się rejs fakultatywny czego bardzo żałujemy bo nie udało się zobaczyć Czarnogóry z morza. Czarnogóra to kraj warty zobaczenia ale warto nastawić się na nieco inne standardy niż w Polsce czy Włoszech lub Hiszpanii. Warto brać probiotyk jeśli jest się wrażliwym i nie chce przeżyć terapii odchudzającej ;-) Przewodniczka Karolina spisała się na medal - dużo ciekawych informacji, empatia i uśmiech. Dziękujemy!