6.0/6
Po czerwcowej wycieczce po Włoszech postanowiliśmy we wrześniu pojechać na Sycylię i Maltę. To był strzał w dziesiątkę,wszystko nam się podobało od organizacji ,wyboru miejsc do zwiedzenia, które dały nam pogląd na Sycylię-kulturę ,architekturę,historię itd,hotele wyższej klasy niż te z poprzedniej wycieczki,wspaniały wypad katamaranem na Maltę. Malta nas zauroczyła i chętnie byśmy tam pojechali ponownie . Cudowny wieczór sycylijski ,wino lało się strumieniami do tego wspaniała wokalistka o bardzo dobrym głosie śpiewająca włoskie i sycylijskie szlagiery- to był wieczór który miło wspominamy . Bardzo nam się podobała nasza opiekunka i pilotka p.Patrycja jej profesjonalizm i troskliwość co skutkowało brakiem problemów w czasie wycieczki, na pożegnanie na lotnisku szczerze Ją ucałowaliśmy. W tytule opinii jest słowo męcząca, my czyli ja i moja żona jesteśmy już seniorami i chodzenie w upale około 30 stopni było trochę męczące , plus wstawanie często skoro świt potęgowało to zmęczenie,ale generalnie było to do przeżycia i wróciliśmy bardziej sprawni i zahartowani i już planujemy następne wypady oczywiście z RAINBOWem.
Włodzimierz Krychniak - 07.10.2023
12/13 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Niesamowita Sycylia. Każde miasto inne, inna architektura. Każdy dzień nowe zaskoczenia. Za to Malta to czysta perełka. Jeden dzień wystarczył, żeby się zakochać. Pilot Wojtek - niesamowita wiedza, mnóstwo ciekawostek. Doskonale zorganizowany. Ważne: wjazd na Etnę. Tu brak konkretnej informacji od pilota i od organizatora. Wycieczka zaczyna się od przyjazdu do miasteczka tuż pod Etną. W lipcu bardzo wiało. Dla osób, które nie mają profesjonalnych ubrań (można je tam wypożyczyć tj. buty trekingowe, kurtki ochronne) lepiej pozostać na dole i obejrzeć kratery na tym poziomie. Jeżeli ktoś decyduje się na wjazd kolejką i pójście na 40 minutowy spacer to kluczowe są ubrania i świadomość, że to trudna wyprawa. Otoczenie Etny to żwirowisko, kopalnia, wszystko brudne na czarno. Duży wiatr powoduje, że pył, kamienie uderzają w gołe nogi, bez gogli zapruszane są oczy. Ogrmna siłą wiatru przewracała dorosłych ludzi. To nie jest wyprawa dla dzieci i emerytów. A tacy byli... Zatem decydując sie na wycieczkę: trzeba się przygotować.
Beata, Piaseczno - 30.08.2023
3/3 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Oceniając program wycieczki i informacje- była super ,oceniając zakwaterowanie to niestety dużo słabiej ale nadal ok -bo objazdowka,hotele położone z dala od sklepow,(tylko jeden w miescie),co do śniadań i naciągania przez pilotkę do wieczorków sycylijskich albo degustacji win,serów i mięs -to juz czyste oszustwo.Pilotka opowiada jakie wspaniałe jedzenie i jak dużo tego ma być-tym czasem płacąc naprawde dużo-dostawalismy jakieś ochłapy.Widoki i zabytki wspaniale ale następnym razem zorganizuje sobie wyjazd sam-Nie wiem czy ktoś z moich znajomych skusi się dokładnie na rodzaj wycieczki.
S.J - 19.06.2024
1/1 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczkę kupiłem jako alternatywę dla wakacji rowerem w Karyntii gdzie nie dopisała pogoda. Nie przygotowałem się więc topograficznie, turystycznie i historycznie. Start z Warszawy powrót do Katowic. Obiadokolacji nie warto kupować. Można zejść do lokalnych knajpek i zjeść posiłek 10-15 euro za osobę. Wyjątek stanowi hotel Kikki Village na odludziu. Można zakupić w nim obiadokolację za 25 euro. Nie polecam przerost formy nad treścią. W hotelu tym potrzebny jest czepek by wejść do basenu. Śniadania również słabe. Pozostałe hotele President ok i Biancaneve nieco gorzej. Na mieście pyszne lody i przekąski. Ogólnie wycieczka bardzo fajna. Najpiękniejsze to Malta i Etna. Dzień I Przylot i nocowanie w hotelu na zboczach Etny. Czas na leniuchowanie i odespanie nocnego przelotu. Dzień II Zwiedzanie Palermo. Takie sobie. Bardzo ciekawe zwiedzanie katakumb u Kapucynów. Dzień III Dzień na odpoczynek. W alternatywie rejs na wyspy Egadzkie. I trzeba pojechać na wyspy. Przyjemny rejs statkiem. Lepiej pojechać niż zostać w mieście gdzie nie ma plaży. Dzień IV Dolina świątyń. Ruiny jak ruiny. Jedne więcej na liście. W Marsalii degustacja wina. Wino jak wino ale super są przystawki do wina, Warto zapłacić te parę euro i skosztować te przystawki. Wyszedłem z pełnym brzuchem. Dzień V Syrakuzy - przyjemne zwiedzanie miasta. Dzień VI Malta. Uczta dla oczu. Piękna Mdina i La Valetta. Dzień VII Etna - uczta dla duszy i ciała. Piękno i potęga przyrody. Potem Katania - miasto jak miasto lecz piękne sycylijskie klimaty. Dzień VIII Niestety czas do domu.
Grzegorz - 16.06.2024
2/2 uznało opinię za pomocną