Opinie o Dolcestate

5.5/6

Dolcestate Campofelice Di Rocella

Hotel bardzo ładny, kameralny. Jedzenie naprawdę pyszne i bardzo duży wybór. Jedynym minusem jest to, że znajduje się na uboczu. Brakuje sklepu, gdzie można kupić chociażby coś do picia (na terenie hotelu jest sklepik, ale nie jest cały czas otwarty). Są busiki do Cefalu i Campofelice. Plaża hotelowa nie jest jakaś super, ale można przeżyć, zwłaszcza że my nastawiliśmy się na zwiedzanie i nad morze chodziliśmy tylko wieczorami. Ogólnie dla nas to było fajne miejsce wypadowe. Hotel wart polecenia.

5.5/6

miło spędzony czas

Jeżeli szukamy spokoju i odpoczynku to hotel Dolcestate spełni oczekiwania. Czysty i zadbany hotel z miłą obsługą. Blisko kamienista plaża więc trzeba mieć obuwie. Przepyszne jedzenie w żadnym stoniu nie monotonne. Kucharz pierwsza klasa! Jedynym minusem jest odległość od miasta i od sklepów. Na zakupy można się udać autobusem a chęć podróży zgłasza się w recepcji. Dwa razy dziennie jedzie autobus do Cefalu i raz do Palermo. Można też wypożyczyć w hotelu samochód. Nam nie przeszkadzała odległość ponieważ co drugi dzień jeździliśmy na wycieczki. Przy basenie organizowano gry i zabawy oraz ćwiczenia w wodzie. Wszyscy dobrze się bawili. Spokój panujący w hotelu, spokojna i cicha muzyka, pyszne jedzenie oraz miła obsługa to gwarancja udanego urlopu. Nie polecałabym dla osób z małymi dziećmi

5.5/6

Nasza rodzinna (trzy osoby) obecność, za pośrednictwem RAINBOW w hotelu Dolcestate na Sycylii sprawiła nam sporą radość. Hotel i jego otoczenie bardzo dobrze utrzymany a wnętrza w tym pokoje codziennie porządnie sprzątnięte. Obsługa kelnerska uprzejma i sprawna. Można było porozumieć się w kilku obcych językach. Jedzenie smaczne, zróżnicowane i bez ograniczeń. Ale Uwaga! W guście zdecydowanie lokalnym. Amatorzy "schabowego" mogą nie czuć się usatysfakcjonowani. Natomiast recepcja na lotnisku, była zdecydowanie nieudana. Po przylocie z Katowic, w niedzielę około 22. Już w autokarze, dowiedzieliśmy się, że mamy poczekać 20 min na przylot z Gdańska, i zaraz wspólny transfer do hotelu. Już w założeniu była to manipulacja, bo przylot planowy wypadał dokładnie 55 min. po przylocie Katowic. Wliczając wyjście z samolotu, oczekiwania na bagaż, nasz pobyt w autokarze z wyłączonym silnikiem (tj. bez klimatyzacji) musiał trwać, co najmniej, te same 55 min. Na Gdańszczan czekaliśmy blisko 3 godziny. Trudno, to się może zdarzyć. Nie padło słowo "przepraszamy " ani razu. Cóż nie każdy je zna, też można wybaczyć. Natomiast za niekompetencją, szorstkiej w komunikacji, Pani Rezydent było to, że nie uprzedziła nas, że dość prędko po naszym przylocie zostaną zamknięte bary lotniskowe. W rezultacie przez blisko trzy godziny oczekiwań plus półtorej godziny transferu (okolice Cefalu), będziemy bez żadnego napoju. Jeżeli ktoś powie, były na lotnisku automaty, tego zapytam: ilu podróżnych spoza strefy euro, ma tuż po przylocie, jakieś monety? Na szczęście hotel Dolcestate i tu okazał się sprawny i przewidujący. W restauracji około 3 nad ranem czekała na nas kolacja na zimno i karafki pełne chłodnej wody. Blamaż przedstawiciela RAINBOW, na lotnisku z nawiązką zrekompensowała nam Pani Jolanta Kowalska – Rezydent biura, z okolic miasteczka Cefalu. Interesujące spotkanie wprowadzające, a potem podczas wycieczki do Palermo, znawstwo historii Wyspy, zabytków oraz zagadnień z dziedziny historii sztuki były zdumiewające. Wszystko to podane z ogromną kulturą słowa. Takich osób zwykle nie spotyka się podczas tego rodzaju podróży.