3.0/6
...i pozostała w niedosycie, ale i kiksach kardynalnych pilotki, która przestała być niestety autorytetem po informacji, że na Etnę można zawędrować w klapkach, oraz, że w jednym z odwiedzanych miejsc będzie śpiewał Andrea Botticelli (Sic!). Najbardziej przykry był brak elastyczności, realizacja programu "po trupach", i szczegółowej opowieści o rozpuszczaniu kwasem w katedrze w Palermo oraz zbyt dużo faktografii -historiografii nieużytecznej i wręcz nudnej. Ciekawsze opowieści o kontekście kulturowym, obyczajowym , rodzinnym i kulinarnym. Prosimy nie traktować też ludzi jak bydło! Grupa miła, na poziomie, nie trzeba używać sztorcowania i musztrowania. Sama wyspa ciekawa, choć wiadomo, że Sycylia śmieciami w miejscach "niczyich" stoi, ale chętnie wrócę zobaczyć to, co umknęło uwadze i zostało odfajkowane, żeby nie było reklamacji. Wycieczka nie dla koneserów i nie dla osób, które znają Włochy, bardziej dla początkujących. Hotele ok, ale w Biancaneve śniadania mizerne, woda w reglamentacji, chleb o przekroju bagietki, non stop ten sam zestaw 1 ser i 1 szynka i gotowane jajka-nuuuuda i kawa okropnie niedopuszczalna, z termosu! W Miravalle śniadanie trochę lepsze i kawa też. Plan wycieczki bogaty, ale w każdym z miejsc spędzonych max. 3 H, więc wszystko w biegu, ponieważ a) przejazdy zajmowały za dużo czasu b) trzeba było pędzić do hotelu na obiadokolację na 19/19:30. Poroniony pomysł degustacji wina i oliwy tego samego wieczoru co wieczór sycylijski, oraz plażowania na gwizdek na wyspie Vulcano przy wszędobylskim odorze siarki i to w szczycie dnia i upału, między 14 a 16 kiedy temperatura w cieniu wynosiła 45 stopni. Pozdrowienia dla współuczestników i podopiecznych Pani Kasi.
Izabela, Poznań - 24.07.2023 | Termin pobytu: lipiec 2023
11/14 uznało opinię za pomocną
3.0/6
W dniach 5.05.2024 -12.05.2024 uczestniczyliśmy w wycieczce objazdowej „Sycylia – Wyspa Niezwykła”. Wycieczka ciekawa i różnorodna (niesamowita Etna, wspaniałe miasta i zabytki, udany rejs na wyspy Liparyjskie). Bardzo dobry pilot – Pan Roman, o dużej wiedzy historycznej. I to są plusy tej wycieczki. Jeżeli chodzi o zakwaterowanie, to pięć z siedmiu noclegów realizowanych było w ośrodku Campingowym Villaggio Turistico Europea w pobliżu Katanii, a nie obiekcie hotelowym. Standard pomieszczeń w kampingach był skandaliczny, przypominający czasy „głębokiego PRL”. Nasz domek campingowy obejmował pokój o wymiarach ok. 4 m na 2,80 m oraz małą łazienkę. W pokoju nie było żadnego krzesła, nasze bagaże musieliśmy umieszczać na lodówce i bezpośrednio na podłodze. Kabina prysznicowa w łazience była mała, do której trudno było wejść, jak i z niej wyjść. Bateria prysznicowa, jak i spust wody w kabinie był zardzewiały. W domku panowała wilgoć, a ośrodek za wymianę zwykłego ręcznika pobierał opłatę 4 euro. Śniadania w ośrodku Villaggio Turistico Europeo serwowano na papierowych talerzach, z drewnianym nożem i łyżką, niestety już bez drewnianego widelca. Przy śniadaniach w formie bufetu brakowało jajek, porcji wędlin itp. Zakupione obiadokolacje serwowano w formie otwartego bufetu, jednak dla uczestników wycieczki brakowało kotletów, porcji mięsa itp. Zakwaterowanie, wyżywienie w hotelu w Marsali (2 noclegi) bez zastrzeżeń.
Elżbieta i Ryszard, Gdynia - 24.05.2024 | Termin pobytu: maj 2024
31/32 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Wycieczka warta polecenia - pilot Pani Iga S. spisała się bardzo dobrze lecz pewne mankamęty są widoczne mianowicie: słabe hotele, wyżywienie .
Andrzej Langa - 01.08.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017
26/44 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Wybraliśmy wycieczkę objazdową na Sycylię, chcieliśmy choć trochę uciec od polskiej zimy i rzeczywiście pogoda nas nie zawiodła. Uważam, że jest to idealna pora na wyjazd w tamte rejony, nie ma dużo ludzi ani męczących upałów. Program wydawał się ciekawy, natomiast zawiedliśmy się na pilotce Marii, która nie miała wiele do powiedzenia o tej jakże ciekawej wyspie i dla większości długich przejazdów na trasie mogliśmy jedynie słuchać radia z włoskimi piosenkami. Poza tym w kilku miejscach nie było polskich przewodników tylko włoscy, zresztą bardzo dobrzy. Poziom tłumaczenia przez pilotkę był bardzo słaby. Ja sporo rozumiem i dzięki temu mogłam coś skorzystać. Program zwiedzania był dość krótki, czas wolny też nie za długi a potem wracaliśmy do hotelu, gdzie nie było nic do roboty. Hotele położone na obrzeżach. Jeśli chodzi o pokoje, to były w porządku natomiast podawanie kawy zbożowej we Włoszech na śniadanie zamiast zwykłej (nawet rozpuszczalnej) uważam za co najmniej nie w porządku. Była to już moja trzecia wycieczka z biurem Rainbow i niestety najsłabsza. Poprzednio (Grecja-Magda, Maroko-Małgosia) mieliśmy świetne pilotki a tu niestety bardzo się rozczarowaliśmy.
Ewa - 26.02.2020
28/29 uznało opinię za pomocną