4.9/6 (595 opinii)
3.0/6
Program wycieczki bardzo dobry,choć do poprawy pierwszy dzień przylotu -brak programu, natomiast zakwaterowanie i wyżywienie do natychmiastowej zmiany .Zakwaterowanie przez pierwsze 4 noce całkowicie psują cały pobyt. Zostaliśmy zakwaterowani w jakimś ośrodku pod Katania z wycieczką szkolną sportową .Program wycieczki i organizacja ok.Super Pan Roman -rezydent .Hotel Prezydent w Marsaly bardzo dobry-tylko 2 noce.
3.0/6
Pilot wycieczki kompletnie się nie sprawdził, brak profesjonalizmu ze strony biura RAINBOW.
3.0/6
Pierwszy raz byłam na wycieczce objazdowej, która kompletnie odbiegała od mojego wyobrażenia, przez co Sycylia straciła swój urok dla mnie i mojej rodziny. W opisie wycieczki zaznaczone jest zwiedzanie dokładnie 3 katedr/kościołów/bazyliki. W rzeczywistości każdego dnia zwiedzana była jakaś świątynia. Dla osób, które nastawione są na zwiedzanie "przyrodnicze" jest to bardzo nużące i nieatrakcyjne.
3.0/6
...i pozostała w niedosycie, ale i kiksach kardynalnych pilotki, która przestała być niestety autorytetem po informacji, że na Etnę można zawędrować w klapkach, oraz, że w jednym z odwiedzanych miejsc będzie śpiewał Andrea Botticelli (Sic!). Najbardziej przykry był brak elastyczności, realizacja programu "po trupach", i szczegółowej opowieści o rozpuszczaniu kwasem w katedrze w Palermo oraz zbyt dużo faktografii -historiografii nieużytecznej i wręcz nudnej. Ciekawsze opowieści o kontekście kulturowym, obyczajowym , rodzinnym i kulinarnym. Prosimy nie traktować też ludzi jak bydło! Grupa miła, na poziomie, nie trzeba używać sztorcowania i musztrowania. Sama wyspa ciekawa, choć wiadomo, że Sycylia śmieciami w miejscach "niczyich" stoi, ale chętnie wrócę zobaczyć to, co umknęło uwadze i zostało odfajkowane, żeby nie było reklamacji. Wycieczka nie dla koneserów i nie dla osób, które znają Włochy, bardziej dla początkujących. Hotele ok, ale w Biancaneve śniadania mizerne, woda w reglamentacji, chleb o przekroju bagietki, non stop ten sam zestaw 1 ser i 1 szynka i gotowane jajka-nuuuuda i kawa okropnie niedopuszczalna, z termosu! W Miravalle śniadanie trochę lepsze i kawa też. Plan wycieczki bogaty, ale w każdym z miejsc spędzonych max. 3 H, więc wszystko w biegu, ponieważ a) przejazdy zajmowały za dużo czasu b) trzeba było pędzić do hotelu na obiadokolację na 19/19:30. Poroniony pomysł degustacji wina i oliwy tego samego wieczoru co wieczór sycylijski, oraz plażowania na gwizdek na wyspie Vulcano przy wszędobylskim odorze siarki i to w szczycie dnia i upału, między 14 a 16 kiedy temperatura w cieniu wynosiła 45 stopni. Pozdrowienia dla współuczestników i podopiecznych Pani Kasi.