Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sycylia jak bajka przepełniona pięknymi widokami, kolorami, niezwykła architektura, historią i smakami ... poezją smaków. Zachwycająca Taormina, niezwykłe Erice, ciekawe Syrakuzy, Agrigento. Wspaniałe Lipari i krótka wspinaczka do krateru Vulcano (z wyziewami siarki). Sycylia to możliwość kąpieli w trzech morzach. Marsala z "przesłodzonymi" winami ale polecam Pelegrino Rubino - ciekawy smak - bez zdradzania składników. Boskie smaki obiadu w ristorante na tarsie z widokiem na morze w Erice i wspaniałe kawy w tym espresso nad promenadą w Ortiga. Wycieczka zorganizowana w sposób stopniujący atrakcje. Po niesamowicie położonej średniowiecznych uliczkach Erice, wspaniale perły sztuki w Monreale i Palermo. A na deser królowa Etna w harmonii barw i niezwykłych form ukształtowanych po kolejnych erupcjach, łaskawa - zdążyliśmy obejść barwne kratery i posmakować okolicznych specjałów (miody, likiery, "ogień Etny") i kapryśna - wiatr zwiewał śmiałków ze stoków a przed odjazdem ochłodził po całym tygodniu sycylijskiego Słońca. Miejsce do którego warto wrócić :-) Arivederci
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka! Zarówno program, jak i jego realizacja - super. Nasza pani pilot - pani Agnieszka - profesjonalna, ciekawie opo
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wycieczkę w 100 % z panią Ania. Ogromna wiedza i płynność opowiadania można słuchać godzinami.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyspa, program wycieczki i pilot i przewodnicy w Syrakuzach, Noto, Katanii i Eriche bardzo dobre. Natomiast cztery noce spędzone w hotelu Biancaneve w Nicolosi beznadziejne. Hotel podły, nastrój głębokie lata 80-te. Pokoje ciasne i duszne, obsługa mało uprzjema, a kolacje i śniadania dno zupełne. Na kolacje ciągle na nowo odgrzewane makaranony i kurczaki, czy ryby z poprzedniego wieczora, rozpływające się tiramisu i lody. Na śniadanie bułki, którymi możnaby wybić szybę, parę plasterków szynki z folii i sera z folii oraz kawa zbożowa. Zero prawdziwej kawy, owoców i warzyw. W hotelu w Castelverrano jedzenie było przednie, ale większość zakwaterowania niestety spędzaliśmy w tym podupadłym obiekcie w Nicolosi (samo miasteczko też nic ciekawego poza stromym pagórkiem ,z któego roztacza się piekny widok na Etnę i na samą zatokę). Mimo tychże noclegowo-kulinarnych mankametów wycieczkę polecam każdemu bo bogactwo dziedzictwa kulturowego tej wyspy zrekompensowało mi niefajną bazę noclegową, wszędzie walające się śmieci i lokalną specyfikę :)