5.0/6
NA WYCIECZKĘ JECHAŁEM Z MIESZANYMI UCZUCIAMI , GDYŻ OPINIE Z LAT POPRZEDNICH BYŁY NIEZBYT ZACHĘCAJĄCE. NASTĄPIŁA JEDNAK ZMIANA ZAKWATEROWANIA I TO NA LEPSZE. HOTEL BALASEVIC W BELGRADZIE OKAZAŁ SIĘ ZADOWALAJĄCYM. JEDYNIE POKOJE TROCHĘ SŁABSZE , ALE CAŁA RESZTA OK. NAJSŁABSZA BYŁA PIERWSZA OBIADOKOLACJA CZYLI SUCHY FILET Z KURCZAKA Z FRYTKAMI. POZOSTAŁE POSIŁKI DOBRE . MIMO WCZESNEGO PRZYJAZDU ZAKWAREROWANO NAS OD RAZU! ZORGANIZOWANO TEŻ ŚNIADANIE ZA 5 EUR. SAM OBJAZD SPOKOJNY CIEKAWY ZE SPORĄ ILOŚCIĄ CZASU WOLNEGO. REWELACYJNA BYŁA LOKALNA PRZEWODNICZKA. ZABAWA SYLWESTROWA PO BAŁKOŃSKU CO NIE WSZYSTKICH ZADOWALAŁO. MAŁY PARKIET BO NA BAŁKANACH TAŃCZĄ TANIEC KOLO MIĘDZY STOLIKAMI. POPRAWINY JUŻ TYLKO SAMI PRZY MUZYCE DYSKOTEKOWEJ , ALE I TU MALKOTENCI NAŻEKALI NA ZBYT MAŁO DISCO POLO.
emeryt - 05.01.2025 | Termin pobytu: grudzień 2024
4/4 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Na wstępie powiem, że nie warto pojawiać się pół h wcześniej na przystanku jak prosi o to biuro, autokar i tak się wcześniej nie podstawi a można tylko zmarznąć, kilka minut wcześniej przed odjazdem wystarczy. Podczas podróży autokar zbiera ludzi z kilku miejsc aby dotrzeć do miejscowosci Żory, tam jest długa przerwa w restauracji oraz przesiadki w autobusach. Przerwy na toaletę w trakcie jazdy dość częste, z toalety w autokarze raczej nie można korzystać (choć to zrozumiałe). Przekroczenie granicy węgiersko-serbskiej jadąc do Serbii zajęło nam 1,5h, z powrotem około 0,5h. Cała podróż dla uczestnika z Warszawy zajmuje jakąś dobę. Bardzo dobrze się bawiłam na Sylwestrze i polecam szczególnie osobom, które będą zadowolone z możliwości zabawy przy Serbskiej muzyce, różni się od tej którą w Polsce na co dzień słuchamy, trzeba wczuć się w ten klimat 🙂 zabawa skończyła się przed 3cią co dla nas Polaków okazało się dość wcześnie. Zespół grał na żywo, bez żadnych przerw, bawiąc się razem z gośćmi co dawało możliwość porozmawiania sobie z muzykami. Na zabawie sylwestrowej oprócz wycieczki z Rainbow w hotelu są oczywiście także osoby z zewnątrz, co też daje możliwość poznania innych ludzi oraz ich zwyczajów. Na drugi dzień śniadanie jest całkiem późno więc można się wyspać, kolacja noworoczna była również z zabawą prowadzona przez zespół na żywo a nie przez DJa jak to jest wspomniane w ofercie. Na koniec, w drodze powrotnej, już jako ostatni punkt programu zwiedzamy Budapeszt z przewodnikiem, wieczorem lub nocą (zależy ile zejdzie się na Węgierskiej granicy), niezapomniane widoki, pięknie, bogato oświetlone miasto. W drodze powrotnej również w miejscowości Żory zatrzymujemy się w restauracji na śniadanie w formie bufetu w cenie ok 25 zl. Czas na zjedzenie oraz przesiadki. Ogólnie polecam wycieczkę 🙂
Weronika - 03.01.2022
36/37 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Program ciekawy, fajny, nowy pomysł na wyjazd Sylwestrowy. Przede wszystkim bardzo duży plus dla pilotki Beaty! Bardzo duża wiedza i świetna organizacja dużej grupy. Dobrzy przewodnicy lokalni, potrafiący zainteresować swoim krajem i w ciekawy sposób, z dużą dawką humoru opowiadać o odwiedzanych miejscach. Program samego zwiedzania ciekawy i zdecydowanie warty polecenia. Do poprawy na pewno hotel, który był najsłabszym punktem wyjazdu. Już na wstępie uciążliwy brak windy, a potem tylko gorzej... bardzo niefunkcjonalne pokoje, z małym okienkiem w dachu, ciemno, bark możliwości wywietrzenia pokoju, brudna łazienka, rozpadające się meble i w pokoju 2 osobowym 4 łóżka totalnie ograniczające miejsce chociażby do rozłożenia walizki. Brakowało mi również wyboru dotyczącego samej zabawy sylwestrowej - podobnie jak w innych programach powinna być zaznaczona możliwość zabawy w centrum miasta (w tym przypadku w centrum Nowego Sadu). Część grupy tak właśnie zrobiła choć sam program "wymuszał" zabawę w hotelu. Wolałabym również wybrać taką opcję z dwóch powodów - po pierwsze muzyka serbska po kilku godzinach była męcząca, a po drugie w Serbii można wszędzie palić, więc w sali w której odbywała się zabawa również była taka możliwość, co gorsze część naszej grupy także postanowiła z tej możliwości skorzystać, co dla osoby niepalącej tak jak ja, po kilku godzinach było po prostu nie do wytrzymania. Do rozważenia również dłuższy pobyt w Budapeszcie w drodze powrotnej, przejazd około północy przez miasto nie do końca ma sens.
Agata, Bytom - 12.01.2020
25/29 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Podróż długa i męcząca,ale sam pobyt i zabawę Sylwestrową należy uznać za udane.Program pobytu dość dobrze opracowany.Zobaczyliśmy to co chcieliśmy zobaczyć i jak kto chciał się wytańczyć to mógł ,wytańczyć do woli.
Kazimierz Mordasiewicz, Mrągowo - 15.01.2020
13/16 uznało opinię za pomocną