Opinie klientów o Symbole Egiptu - Nil i Piramidy

5.3 /6
958 
opinii
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.0/6

MACIEJ PIOTR, Bytom 03.01.2024
Termin pobytu: grudzień 2023

bylo fajnie

pilot super hotele ok wyjazd dla wytrzymalych na statku ok ale pociag dziki zachod zobaczylismy caly egipt ale to wstawanie w nocy zabija bylem widzialem dziekuje

4.0/6

Ewa, Ruda 15.01.2024
Termin pobytu: grudzień 2023

podróż w czasie i obserwacja jak to ręka rękę myje:)

Już po raz czwarty wybraliśmy objazdówkę z rainbow, tym razem Egipt- państwo, które wybiera mnóstwo Polaków, szczególnie tych, którzy pasjonują się sportami wodnymi. I niech tak zostanie:) Rzeczywiście nurkowanie musi byc tam bardzo przyjemne gdyż poza powierzchnią wody oraz widokiem starożytnych zabytków krajobrazy raczej nie zachwycają. Oczywiście warto zobaczyć i być w Egipcie po to by mieć doświadczenie i pogląd na kraj ale nie jestem pewna czy ta objazdówka przedstawiła nam go odpowiednio. Z punktu resortów oczywiście Egipt wygląda jak reszta świata, wszystko pod turystów musi być na bogato i pięknie, tu przystrzyżona trawka, tam posadzone piękne kwiaty....wokół biegający dookoła mężczyźni gdyż, jak to ponoć w kraju arabskim- kobiet nie uświadczysz, nie ma ich ani na ulicach ani w hotelach, w sklepach w restauracjach- nigdzie nie pracują, sporadycznie można jakąś zobaczyć robiącą zakupy gdzieś na bazarku bądź odprowadzającą dziecko ze szkoły. Dookoła przeludnionych skupisk ludzi tylko pustynia, jakoś inaczej wyobrażaliśmy sobie Egipt ale właśnie dlatego cudownie jest móc podróżować. Wybieramy objazdówki po to by jak najwięcej dowiedzieć się o kraju a do tej pory przewodnicy rainbow zachwycali swoją wiedzą i wracaliśmy wypełnieni po brzegi informacjami na temat kraju, ludzi w nim mieszkających, systemu edukacji, służby zdrowia, zwyczajów, zarobków, przyzwyczajeń i wszystkiego o o przyszło nam do głowy zapytać....na tej wycieczce było jednak inaczej i wróciliśmy jedynie chętni do pogłębienia swojej wiedzy w książkach czy internecie. Do rzeczy, więcej o samej wycieczce. Rozpoczęliśmy od przyjazdu w godzinach wczesnych do hotelu po czym spędziliśmy w nim dwa dni, leniuchując i organizując sobie plażowanie, rozrywki dla dzieci również dostępne, ogólnie hotel Gravity to najładniejszy hotel w jakim byliśmy, jedzenie ok, talerze brudne. Okolica plaży bardzo przyjemna, wzdłuż linii brzegowej oferowane są różne atrakcje jak nurkowanie, wypożyczenie gokartów, melexów czy rowerów, spacery. Po dwóch dniach ruszyliśmy na całodzienny trip autobusem w kierunku Asuanu- na statek. Po drodze mogliśmy obserwować pustynię, skromne zabudowy, mieszkańców przesiadujących przy domach i obserwujący przejeżdżające pojazdy i nas. W czasie tej długiej podróży mogliśmy poznawać historie starożytną, które jest nie do zapamiętania, nasi przewodnicy mówili sporadycznie a kiedy tylko otwierali usta w kółko tylko o Ramzesach, Amonach i innych bóstwach. Oczywiście jest to nieodzowna część podróży po Egipcie jednak nadmiar tego rodzaju informacji, przekazywanych niezbyt czystym językiem polskim nie zachęca do słuchania…..ale trzeba było słuchać gdyż egipscy przewodnicy jacyś tacy wyjątkowo wrażliwi i za każdym razem gdy nie skupialiśmy uwagi tak jak sobie tego życzyli stukali w mikrofon i przerywali wywód dopóki nie uzyskali uwagi wszystkich, bez wyjątku. Obrażali się, przy okazji niejednokrotnie komentując pod nosem nasz brak zainteresowania. Ich podejście do nas sprawiało, że człowiek naprawdę nie ma ochoty zadawać żadnych pytań, szczególnie kiedy po jakimś pytaniu o to w jaki sposób rząd Egiptu radzi sobie albo ma zamiar radzić sobie z tym wszechobecnym zaśmieceniem reakcją był nie tylko brak odpowiedzi ale również obraza majestatu. Na statek dotarliśmy aby się bardzo, bardzo krótko przespać gdyż wycieczka fakultatywna do AbySimbel rozpoczęła się o godzinie 2 w nocy. Warto na nią pojechać gdyż jest to piękne miejsce nad jeziorem Nasera a z Asuanu w którym byliśmy jest tylko 4h autobusem Tam oczywiście pogadanki o Ramzesach, Nefertari, Tutanchamonach itd., o wiele mniej o samym przeniesieniu tej przepięknej świątyni, którym to przedsięwzięciem kierował Polak. Na miejscu niewiele czasu- przecież to fakultet i reszta wycieczki czeka….po drodze kolejna świątynia i znowu parę informacji o bogach…powrót na statek i wieczorem kolejna światynia. Następny poranek to już światynia Edfu, godzina 5 wsiadamy w autobus po to aby być w kolejce do światyni już o 6 rano a po co? Po to, żeby stanąć w kolejce jako pierwsi a po co? Nikt tego nie wie gdyż jak tylko o 7 otworzono bramki i ruszyliśmy z kopyta tylko po to aby zaraz za bramkami zatrzymać się i przepuścić nagromadzony tłum:) tylko po to aby nauczyć się od naszego przewodnika kilku hieroglifów….nerwy wycieczki sięgnęły zenitu…po czym udaliśmy się do zatłoczonej światyni zrobić kilka nieudanych fotek ehhh logika Egipcjan jest nieodgadniona Kolejny przystanek to Luxor, duże miasto w którym realizowanych jest kilka fakultetów, czyli to co egipscy przewodnicy lubią najbardziej- z przelotu balonem nie korzystaliśmy ale było kilka zadowolonych osób, przejażdżkę wysuszonymi chabetami , które masz ochotę nakarmić a potem odnaleźć właściciela i go zagłodzić, palenie shishy i światycznie luxorską odradzam, lepiej wybrać się na spacer po Luxorze samodzielnie, odiwedzic świątynię, która jest dwa kroki od statku. Chwytem marketingowym egipskich przewodników jest wożenie Cię tam gdzie oni chcą, mówienie gdzie masz co kupować, strasznie Cię, że jest niebezpiecznie i obrażanie się za każdym razem kiedy się do tych wskazówek ni stosujesz…moje obserwacje są takie, jest to kraj biednych, prostych ale cudownych ludzi, którzy są przyzwyczajeni do tego, że wycieczki są im podstawiane pod nos, rzucają się na nie aby coś sprzedać, to fakt jednak kiedy człowiek się wybierze na spacer samodzielnie nie są już tacy nachalni i uśmiechają się, machają, czasem nawet chcą zrobić z białym zdjęcie W wigilię zorganizowano nam pokazy tańca Derwisza, tancerkę brzucha, całą górę kolorowych drinków i mnóstwo jedzenia. Pobyt na statku był udany a handel obwoźny z łódek mnie zauroczył, nawet kupiłam jakąś niepotrzebną szmatkę, płacąc raczej za usługę niż produkt Następny dzień to Dolina Królów, przepiękne miejsce. Po kolejnym dniu zwiedzania opuściliśmy statek i ruszyliśmy w kierunku dworca, na obiecany przejazd pociągiem nocnym. Jak nie mogłam się go doczekać tak szybko chciałam z niego wyjść- ciasny, tragicznie kołyszący się w trakcie jazdy, rozpadający się pociąg, z kolacją typu garść ryżu i pomarańcza. Przeżyliśmy dzięki imprezie zorganizowanej w przejściu między wagonami, co nie było bezpieczne według naszego przewodnika następnego ranka- Giza, już o 6 rano siedzieliśmy w autobusie zmierzającym ku Piramidom…czyli intensywny dzień zwiedzania, nieprzespana noc w trzęsącym si e dyliżansie yyy przepraszam pociągu i następny intensywny dzień rozpoczęty „na brudasa”- wszyscy byli „zadowoleni”…po Piramidach Sfinks a potem naprędce liznęliśmy Kair, muzeum trąci myszą i wlasciwie tu znowu pogadanka o niczym innym jak tylko Ramzesach, Tutanchamonach i innych Izydach…tu znowu decyzja gdzie jemy i gdzie możemy i że absolutnie nie można opuszczać terenu muzeum….ehh już miałam dość tego traktowania nas jak dzieci albo nieudolnych ludzi. Na szczęście wycieczka miała się ku końcowi i ostatni dzień i noc znowu w hotelu Gravity skąd rozwożno nas na dokupione wcześniej pobyty. Kolacja, która na nas czekała z uwagi na późna porę była zimna i niejadalna. Drogie Rainbow…bardzo proszę o umieszczenie informacji dużymi literami o cenie wycieczki albo chociaż rozliczanie kwoty, którą wpłacamy zaraz po przyjeździe, kwoty, która w dodatku wzrosła już po rezerwacji. Proszę również o polskich przewodników, których można o wszystko zapytać i którzy nie obrażają się o zadawane pytania. No i o zmianę programu tak aby po przyjeździe pociągiem można było wziąć prysznic i ewentualnie się troszkę przespać. Myślę, że uczcicie byłoby napisać również, że program zwiedzania obejmuje 4 dni.

4.0/6

uczestnik 07.03.2024
Termin pobytu: luty 2024

brak opieki ze strony rezydentki

Polska rezydentka nie była przygotowana na przyjęcie grupy turystów. Po przyjeździe na lotnisko w Egipcie panował chaos, niektóre osoby nie wiedziały, co maja robić. Polska rezydentka nie miala listy pasażerów, więc nie wiedziała którym autobusem mają niektóre osoby pojechać do hotelu. W autobusie nie wszyscy otrzymali pisemne informacje na temat pobytu. Dało sie odczuć brak zainteresowania grupą i brak opieki ze strony polskiej rezydentki. Program zwiedzania był bardzo dobry i ciekawy, lokalni przewodnicy świetnie przygotowani na różne sytuacje. Informacje były rzetelne i wystarczające. Przekaz w języku polskim - na bardzo dobrym poziomie. Czystośc w hotelu na średnim poziomie, chociaż miała to być kategoria hotelu*****. Jedzenie w restauracji hotelowej słabej jakości; późnym wieczorem serwowano zepsute, nieświeże jedzenie.

4.0/6

Nie zadowolony klient 25.09.2021

Egipt

Jeżeli chce się skorzystać ze wszystkich fakultetów to program bardzo napięty. Co drugi dzień pobudka przed 4 rano. Przedostatniego dnia pobudka była przed 4 żeby pojechać do Abu Simbel 300km w jedną stronę potem powrót i wieczorny lot do Kairu spać położyliśmy się po północy i następnego dnia przed 6 rano pobudka. Bardzo ciekawa i bardzo męcząca wycieczka.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem