Opinie o Symbole Egiptu - Nil i Piramidy

5.3/6 (1062 opinie)

5.3/6
1062 opinie
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.0/6

    objazd: Symbole Egiptu - Nil i Piramidy

    Wykupiliśmy wycieczkę objazdową między 12 a 22.12.2024 z dodatkowymi 3 dniami wypoczynku all inclusive. Niestety od samego początku po przylocie zauważyliśmy „delikatne” problemy z organizacją i logistyką. Pierwszego dnia po przylocie do Hurghady na lotnisku skierowano nas do kolejki po zakup wizy (koszt 25$ gotówką) - trwało to około godzinę, po czym kolejną godzinę lub dłużej staliśmy do kontroli paszportowej (pechowo Pan - z ochrony może? - skierował nas akurat do kolejki do okienka z obsługą, która kompletnie nie spieszyła się z weryfikacją paszportów), więc do autobusu transferującego do hotelu weszliśmy ostatni (dodatkowo panowie zajmujący się bagażami byli zdziwieni, że nie wiemy do którego hotelu zostaliśmy przypisani - nie dostaliśmy takiej informacji…). Po przyjeździe do hotelu Stella Gardens Resort (ok. 19:00), dostaliśmy informację od rezydenta/pilota/przewodnika, iż po oddaniu paszportów w recepcji i check-inem mamy udać się na kolację a rozlokowaniem bagaży mamy się nie martwić. Po powrocie z kolacji ok. 45min później bagaże nadal stały przed hotelem nieruszone i niepodpisane, przy drugim podejściu na recepcję obsługa zaczęła zajmować się paszportami i check-inem. Chcieliśmy upewnić się, że nasze bagaże trafią do dobrego pokoju, więc podeszliśmy do naszych walizek stojących jeszcze przed hotelem, ale w tym samym momencie obsługa hotelowa zawołała nas (zignorowała uwagi, że bagaże nie są jeszcze przypisane do pokoi) i zaprowadziła nas do naszych pokoi (hotel jest przeogromny, więc niektóre pokoje były oddalone 10min od recepcji), po kolejnych 45min znów udaliśmy się na recepcję (z drugą parą z wycieczki Potęga Południa, która też bagaży nie otrzymała) i znaleźliśmy nasze walizki nadal stojące przed hotelem nieprzypisane do pokoi (poprosiliśmy bagażowego aby wszystkie 4 walizki przywieźć do naszego pokoju aby druga para mogła sobie je odebrać od nas, gdyż nie byli pewni numeru swojego pokoju i odpowiedział „ok ok no worries”), po 30min nasze dwie walizki zostały przywiezione natomiast tamte dwie jak się okazało później nadal stały przed hotelem… Podsumowując 1 dnia bagaże dostaliśmy po jakichś 3h od przyjazdu do hotelu a inni otrzymali je po około 4-5h… dramat. Na szczęście 2 dnia objazdu był dzień wolny i spotkanie z pilotem, więc mogliśmy na spokojnie zwiedzić hotel (bardzo duży, pokoje czyste i w miarę przestronne) i skorzystać z all inclusive (jedzenie było dobre, obsługa restauracyjna miła). Kolejne dni objazdu były bardzo intensywne i męczące (pobudki między 1 a 4 rano, raz zdarzyła się o 7) także trzeba się na to psychicznie przygotować. W Dolinie Królów była opcja kupna biletu do grobowca Tutankhamona (10$) - czy warto? Z jednej strony tak, jak już się jest w Egipcie to punkt obowiązkowy, do odhaczenia, natomiast z drugiej nie robi żadnego wrażenia wielkością, szału nie robił - w porównaniu do wejścia do grobowca Merenptaha, który był już w cenie (ogromny!) Lot balonem nad Luksorem (koszt 130$) o wschodzie słońca - niezapomniany, cudowne krajobrazy, warto wykupić! Zakwaterowanie 4 dniowe na statku i rejs po Nilu - fajne przeżycie, jeśli ktoś nie ma porównania i jest 1 raz tak jak my byliśmy. Kajuty bardzo malutkie, ciężko było rozłożyć walizki gdziekolwiek, jedzenie za to było bardzo smaczne i dobrze przyprawione. Zgodnie z poprzednimi opiniami nie wykupiliśmy fakultetu „Luksor nocą” za 55$, tylko sami podeszliśmy z małą grupą osób ze statku do Świątyni Luksorskiej spacerkiem (niecałe 10min od zacumowanego statku) i kupiliśmy bilety, które kosztowały 10$ (45$ za osobę zaoszczędzone!!!) i zwiedziliśmy Świątynię sami na spokojnie. Po drodze niestety mijaliśmy mnóstwo biednych i zagłodzonych koni w dorożkach oraz pełno śmieci, także proszę się przygotować na takie smutne widoki (plus oczywiście dużo bezdomnych, chudych psów w całym Egipcie). Wycieczka fakultetowa do Abu Simbel (koszt 110$) - warto zobaczyć, pięknie wyglądają te świątynie w okolicy sztucznego jeziora Naser, polecam wykupić! O dziwo nie uświadczyliśmy śmieci dookoła (pewnie dlatego, że mało lokalsów tam jest). Wycieczka do Kairu/Gizy mogłaby być czasowo sto razy lepiej zorganizowana - piramidy to był najważniejszy punkt objazdu a czasu wolnego dostaliśmy jedynie godzinę, z czego 35min trzeba sobie przeznaczyć na wejście/wyjście do piramidy Cheopsa, jeśli ktoś wykupił tak jak my (koszt 20$), także było bardzo mało czasu na obejście reszty piramid i robienie zdjęć. Dodatkowo cała nasza grupa musiała przed wejściem do piramid wyciągnąć swoje walizki z autobusu i przejść z nimi przez bramki kontrolne i w górę w stronę piramid jakieś 150 metrów - rozumiem, że jest to w ramach bezpieczeństwa w razie gdyby ktoś miał bombę itp. ale byliśmy JEDYNĄ wycieczką (a było ich bardzo, bardzo dużo), która szła z walizkami przez kontrolę, wyglądało to trochę śmiesznie szczerze mówiąc. Ogólnie ta wycieczka Kair/Giza była najbardziej męcząca ze wszystkich - pobudka o 1 w nocy a powrót do hotelu o 23, niektórzy pechowcy mieli wylot do Poznania następnego dnia rano i pobudkę mieli o 1 w nocy znowu, więc nawet nie mieli 2h czasu na sen… Rainbow - prośba do Was - tak intensywna wycieczka powinna być robiona zaraz na początku objazdu ALBO powrót z Kairu powinien być również samolotem a nie 6h niewygodnym autobusem z jedną przerwą po 3h jazdy. Ludzie byli wyczerpani ostatniego dnia a najgorsze było znowu to, że zaś były problemy z bagażami i zakwaterowaniem pokoi w Stella Gardens (starsi Państwo 70+ dostali pokój, który już był zajęty przez Muzułmanów i musieliśmy sami interweniować, gdyż przewodnika/pilota już nie było) - takie problemy nie powinny mieć W OGÓLE miejsca biorąc pod uwagę jak dużo kosztuje cały objazd i ile opłat obowiązkowych dookoła trzeba uiścić. Podsumowując cały objazd w wielkim skrócie: 1. program bardzo intensywny, bardzo męczący, 2. dużo zwiedzania w ciągu tych 7 dni (co jest plusem oczywiście), 3. niepotrzebny czas wolny w sklepie z alabastrem, papirusem i perfumerią (nie było ich w programie wycieczki jak dobrze pamiętam), 4. zła organizacja czasowa i logistyczna, 5. bardzo drogie wycieczki fakultatywne oraz opłaty obowiązkowe, 6. większość toalet płatnych, 7. wszechobecne śmieci, brud, bezdomne zaniedbane zwierzęta, 8. ogrom nagabywaczy z „one dollar”, 9. pilot/przewodnik Emad opowiadał trochę za mało historii, przeskakiwał z tematu na temat, nielogicznie, przez co informacje przez niego przekazywane wlatywały jednym uchem a drugim wylatywały niemal od razu, 10. w dodatku po przelocie samolotem z Asuanu do Kairu mimo że trwał tylko 50min, otrzymaliśmy uszkodzone walizki, które musieliśmy reklamować na lotnisku… 11. …i na sam koniec wisienka na torcie: mimo zachowania wszystkich środków bezpieczeństwa/higieny - picie tylko wody butelkowanej, mycie/plukanie zębów tylko wodą z butelki, brak lodu w drinkach, „odkażanie” się śliwowica 70% po każdym posiłku, zażywaniem probiotyków - nie ominęła mnie niestety zemsta faraona, która po skończeniu objazdu trwała jeszcze 8 dni :( Rainbow - za taką cenę objazdu i wypoczynku (4.9k, plus 720$ opłat obowiązkowych/wycieczek fakultatywnych- czyli dodatkowe 3k złotych więc w sumie 8k złotych za osobę) stać Was na więcej. Żadna osoba z tych trzech wycieczek będących na objeździe nie wiedziała za co tyle pieniędzy się płaciło, skoro jakość pozostawała wiele do życzenia.

    Ewelina, Kraków - 29.12.2024  | Termin pobytu: grudzień 2024

    4/4 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Bardzo intensywny wyjazd

    W ciągu tygodnia udało się zwiedzić praktycznie wszystkie kluczowe punkty w Egipcie. Mam jednak nieco zastrzeżeń do wyjazdu (który mimo wszystko mi się całkiem podobał): 1. Bardzo wczesne pory pobudki dla osób, które brały udział w dodatkowych wycieczkach fakultatywnych: 3, 4,5 rano. Jedyny dzień bez takiej pobudki to pierwszy dzień na plaży i ostatni dzień po powrocie z Kairu. 2. W trakcie są dwa wyjazdy dorożkami (jeden wspomniany w opisie wycieczki do Luksoru i jeden w Edfu, o którym nie było nic powiedziane). Dla mnie i wielu osób było to traumatyczne przeżycie, ponieważ konie były w stanie agonalnym, jeden z nich w Luksorze miał tak wystające kości, że przebijały mu skórę. Dodatkowo przejazd był bardzo ruchliwymi ulicami, gdzie niejednokrotnie prawie doszło do kolizji konia z samochodami. Jeżeli biuro decyduje się na wspieranie takiego biznesu, to powinni dopilnować, aby warunki w jakich pracują zwierzęta były humanitarne. Wiem, że dorożki są jedynie najmowane, ale za cenę tego wyjazdu na pewno da się coś zrobić, aby dopilnować na miejscu żeby zwierzęta miały odpowiednie pożywienie. 3. Bardzo szybkie tempo, miałam wrażenie że nie zobaczyłam prawdziwego Egiptu, nie było praktycznie czasu żeby we własnym zakresie np. iść do lokalnej kawiarni albo zobaczyć bazar. 4. Dodatkowa dopłata na napiwki i bilety wstępu w wysokości 300 USD / osoba mogłaby być wspomniana w opisie na stronie, zaskoczyła mnie na miejscu.

    Anna, Kraków - 16.04.2022

    5/7 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wycieczka gorąca jak ..........Egipt

    Wycieczkę Nil i Piramidy w okresie wrześniowym wybraliśmy ze względu na świetnie zbilansowany program i taką konfigurację zwiedzania by po wysiłku był czas na relaks i regenerację przed kolejnymi atrakcjami. Niestety, od pierwszego dnia czyli podróży do Hurghady zaplanowanej na późny wieczór, wszystko potoczyło się nie tak. Zaraz po przylocie i zajęciu miejsca w autokarze dowiedzieliśmy się o radykalnych zmianach w ułożeniu programu. Przesunięto na koniec dzień aklimatyzacyjny, odwrócono kierunek rejsu statkiem przez co w nocy po przylocie czekała nas 10 godzinna podróż autokarem do Asuanu , zamieniono całonocny odpoczynek w pociągu sypialnym na przelot samolotem realizowany w środku nocy. Dodając do tego wcześniej planowane wczesne pobudki i dość długie przejazdy wyszedł dość wyczerpujący maraton. W upalnym klimacie Egiptu nawarstwiające się zmęczenie zabrało sporą część radości z oglądanych cudów. Oczywiście wszystkie zmiany wprowadzono zgodne z umową i program został zrealizowany w całości. Jednak informację o nich wypadało by przekazać uczestnikom przed wylotem z Polski. To byłoby eleganckie ze strony organizatora. Po za tym na minus zaliczam jeszcze kolację w pierwszym hotelu po przylocie, pozostawioną nam jako nocny posiłek w zasobnikach z przypalonymi resztkami. Muszę też zwrócić uwagę na dobór firm obsługujących przewozy autokarowe, a zwłaszcza zatrudnianych tam kierowców. O ile nasz pierwszy kierowca był rewelacyjny, uprzejmy, uczynny i w pełni profesjonalny za kierownicą to jeden z kierowców wiozący nas z Kairu przez długie odcinki urządzał sobie wyścig z autokarem drugiej grupy dodatkowo ciągle głośno dyskutując i gestykulując lub obsługując jedną ręką telefon komórkowy i wysyłając wiadomości. To nie było ani profesjonalne ani bezpieczne zwłaszcza przy znacznych prędkościach, w nocy i na egipskiej drodze. I to tyle minusów o których chciałem napisać ..... Reszta na plus. Bardzo dobra opieka i organizacja zwiedzania realizowana przez Jalla, Jalla Abdula. Genialnie zarządzał grupom dzięki czemu program był realizowany w warunkach i temperaturach przyjaznych do tego. Wielka wiedza egiptologiczna, historyczna oraz super znajomość polskiego i poczucie humoru sprawiły, że zwiedzanie było prawdziwą przyjemnością. Do tego zawsze dbał o nasze potrzeby......to prawdziwy skarb. Kolejne plusy to oczywiście zabytki - cuda historii. W tym miejscu dodam, że obowiązkowo trzeba zobaczyć wszystkie atrakcje zawarte w wycieczkach fakultatywnych. My niestety na Nubijską wioskę nie mieliśmy siły po nocnym locie i 10 godzinnej podróży autokarem. Druga atrakcja , której nie planowaliśmy - lot balonem, nie odbyła się ze względu na złe warunki wietrzne. Szczegółów zwiedzania świątyń ne opisuję ponieważ są dokładnie opisane w wielu komentarzach. Napiszę tylko , że są fascynujące, piękne i monumentalne , a przejazdy do nich same w sobie są niewiarygodnie ciekawe i powodują znaczny wzrost poziomu adrenaliny w organizmie. Specyfika sposobu przemieszczania się Egipcjan i ich podejście do ruchu drogowego burzy nasze sposoby pojmowanie tych zagadnień...... Kontynuując ... statek na którym spędziliśmy kolejne dni był bardzo komfortowy, szeroki wybór dań różnego rodzaju, dobre warunki konsumpcji, miła obsługa, basen i pokład wypoczynkowy, wygodne, klimatyzowane kajuty. Nie warto kupować all inclusive na statku ponieważ większość czasu i tak spędza się na zwiedzaniu, a w ramach śniadań dostaje się lunch box. Pozostałe hotele w Luksorze i Hurghadzie też bardzo dobre ze smacznym jedzeniem i wygodnymi pokojami z klimatyzacją. Woda w butelkach dostępna w hotelach w wystarczających ilościach. Można też bez problemów sobie dokupić. Ostatnim etapem naszej wycieczki był Kair, a w nim punkt główny czyli muzeum Kairskie, a w zasadzie to co tam jeszcze z niego zostało. Większość zbiorów została przeniesiona do nowego muzeum tworzonego w pobliżu piramid w Gizie. To co zostało robi wrażenie.Szkoda jednak, że nie udało się zobaczyć tych najważniejszych.... Na koniec mieliśmy jeszcze długą podróż autokarową do Hurghady i ......dzień odpoczynku przeniesiony z początku wycieczki na koniec. Planowany wcześniej słaby hotel zmieniono na ogromny kompleks hotelowy przy plaży nad samym morzem i z wielkim basenem morskim. To było dobre rozwiązanie i wreszcie cudowny długo oczekiwany relaks. Na nas czekał jeszcze trzydniowy wypoczynek w bardzo dobrym hotelu Stella di Mare w Makadi Bay. Super hotel, super kompleks basenów no i świetna restauracja. All inclusive w cenie. Jedyny kłopot to odpływy i przypływy morskie........rafa w głąb morza na ok. 150 - 200 m staje się na kilka godzin sucha dwa razy na dobę i by zażyć kąpieli morskiej trzeba wybrać się albo w głąb morza po niej albo pobliskim długim molem z tarasem widokowym na końcu. Leżaki i parasole oraz ręczniki dostępne w cenie. Warto zabrać buty do wody w celu spaceru po rafie. Po za tym oczywiście środki dezynfekcyjne, olejki do opalania ( 35-40 stopni to standard) itp........a no i trochę jednodolarówek bo idą jak woda. Na koniec dodam jeszcze, że bardzo niekorzystnie zostały zaplanowane loty z Warszawy i powrotny z Egiptu. Pierwsza podróż zakończyła się tuż przed północą pierwszego dnia a powrotna rozpoczęła się tuż po północy ostatniego dnia. Z 11 dniowej wycieczki, w Egipcie spędziliśmy równo dziewięć dni. Szkoda choćby jednego z tych dwóch straconych. To oczywiście jest w zgodzie z umową, ale tym razem wyszło ekstremalnie niekorzystnie. może następnym razem trafimy lepiej.... Tak czy inaczej........Egipt jest gorący, Nil długi i piękny, zabytki warte obejrzenia, morze słone ciepłe i czyste, jedzenie pyszne......i taki obraz wycieczki zachowam w pamięci. Aha.......faraon nas polubił bo nie zemścił się za naruszenie spokoju.........

    Waldemar, Włodawa - 24.09.2022

    22/22 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Symbole Egiptu - Nil i Piramidy objazd

    Termin: 23-30 września 2021 r. Objazd. Pilot: Szayeb Nazwa imprezy: Symbole Egiptu - Nil i Piramidy, Egipt Chciałbym podsumować mój pobyt w Egipcie tak, aby to co napiszę okazało się przydatne dla przyszłych odkrywców tego niewątpliwie ciekawego kraju. Z pewnością parę cennych uwag odnajdzie tutaj również Biuro. 1. Program objazdu. Zdecydowanie do poprawy. Praktycznie dwa pierwsze dni są zmarnowane. Spotkanie informacyjne odbyło się dopiero drugiego dnia o godz. 10.00. Czas na zwiedzanie w niektórych punktach niewystarczający, gdzie indziej znowu spokojnie można skrócić czas pobytu. Czyli prawie jak na każdym objeździe z Rainbow. A wystarczy po prostu inaczej rozłożyć akcenty. Pogram dobry, ale gdyby nie wycieczki fakultatywne (w materiałach lokalne, pamiętajmy – dodatkowo płatne poza pakietem) dość ubogi. Jest to odczuwalne szczególnie podczas rejsu po Nilu, gdzie osoby które nie wykupią dodatkowych wycieczek mogą wylegiwać się na górnym pokładzie (co przy takich temperaturach jest przyjemne, ale do czasu lub liczyć muchy na suficie). Do punktów, które powinny wchodzić w podstawowy program wycieczki na pierwszym miejscu jest wycieczka do Abu Simbel. To najlepsza wycieczka fakultatywna i obowiązkowy punkt do odwiedzin podczas pobytu w Egipcie. Cena 95 $ za osobę Kolejnym punktem fakultatywnym i godnym polecenia (również do włączenia do programu podstawowego) jest wycieczka do świątyni w MedinatHabu i Deir el Medina czyli wioska oraz nekropolia robotników pracujących przy budowach grobowców w Dolinie Królów. Cena 50 $ za osobę. Wymienione miejsca są bardzo ciekawe i warte eksploracji, z unikatowym klimatem i możliwością zrobienia niesamowitych zdjęć. Pozostałe wycieczki fakultatywne(lokalne) według uznania, ale spokojnie można się bez nich obyć. Na liście jest jeszcze wycieczka: Wielka Tama Asuańska lecz ona jest już nie organizowana z uwagi, iż tamę mamy możliwość podziwiać w drodze do Abu Simbel. Tutaj uwaga o aktualizacji informacji w kopercie dla uczestników imprezy w autokarze na lotnisku. 2. Hotele Zacznę od najgorszego hotelu na tym objedzie. Palmę pierwszeństwa zdecydowanie dzierżył hotel Grand Pyramids w Gizie. Tak brudnego i obskurnego hotelu dawno nie widziałem. Niech Was nie zmyli recepcja. Dalej to już tylko gorzej. Czasy świetności o ile takie były ma dawno za sobą. Dodatkowo znajduje się tuż przy estakadzie na której panuje dość wzmożony ruch i to non stop. Jedzenie adekwatne do stanu hotelu. Serwowana obiadokolacja była po prostu niejadalna. Hitem były plastikowe sztućce podane do posiłku i unoszący się co chwila dźwięk ich pękania. To była tylko jedna noc, ale to i tak za dużo. Strach rozpakować walizkę. 4 gwiazdki to raczej nad nim tylko świeciły. Drogie Biuro. Ten hotel jest natychmiast do wycofania z programu objazdu. Nie wystarczy zobaczyć recepcję. Polecam spacer po korytarzach i pokojach. Hotel Royal Star W mojej opinii ostatecznie może być, ale tylko jako hotel na objeździe. Fajne położenie, miła i pomocna obsługa. Natomiast do poprawy zdecydowanie czystość w pokojach. Szczególnie łazienki. Zaletą jest własna plaża hotelowa, natomiast kąpielisko jest bardzo płytkie. To właściwe brodzik. Basen hotelowy jak na taki obiekt również nie jest zbyt wielki. Jedzenie było w porządku i w wystarczających ilościach. Do przeorganizowania jest pierwszy dzień po przylocie do hotelu. Po przyjeździe ok. godziny 9.00 czekaliśmy na pokój do godziny 13.30. Na zakończenie taka ciekawostka dotycząca ręczników plażowych wydawanych przez obsługę hotelową. Podczas tak długiego oczekiwania na pokój można zaobserwować wiele ciekawych rzeczy. Otóż część użytych wcześniej ręczników było tylko suszone na słońcu i wydawane ponownie do użytkowania dla kolejnych osób. Zdecydowanie polecam jednak posiadać własny ręcznik plażowy. MS Beau Soleil Nile Cruise (Statek – rejs po Nilu) Bez większych uwag. Jedzenie dobre i w wystarczającej ilości. Kajuty czyste. Statek jest w standardzie 5 gwiazdek, ale z tym bym nie przesadzał. To jest dobrze udawany luksus, który z luksusem ma niewiele wspólnego. 3. Transport podczas objazdu Bardzo dobry i bezpieczny transport, świetni kierowcy, czyste autobusy. Bez żadnych zastrzeżeń. Bardzo wygodna była opcja zakupu u kierowcy wody i coli. Polecam. Ceny lepsze niż w sklepach. 4. Pan Pilot Shayeb. Pan Shayeb wykazywał się dobrą wiedzą na temat odwiedzanych miejsc i historii Egiptu. Zabrakło jednak trochę więcej informacji o życiu we współczesnym Egipcie. W kwestii organizacji i pracy Pana Pilota mam następujące uwagi: - na spotkaniu informacyjnym najwięcej czasu zabrało Panu Pilotowi omawianie wycieczek fakultatywnych (lokalnych), zabrakło czasu na informacje bardziej praktyczne, - odradzam polecaną przez Pana Pilota w dniu spotkania informacyjnego wycieczkę fakultatywną, którą nazwał „Rybki przez szybki”(35 $ za osobę). Przepraszam, ale to co zostało „odwalone” przy tej okazji to jest jedno, wielkie nieporozumienie. Uzyskaliśmy informację, iż zbiórka na wycieczkę jest o 14.00 w recepcji hotelu. Fajna i atrakcyjna wycieczka, z nurkowaniem i łodzią ze szklanym dnem. I właściwe tyle. Od tej pory byliśmy zdani na siebie. Przyjechał jakiś mały bus, który zbierał ludzi chyba z całej Hurghady. Nie mieliśmy pewności czy mamy wsiadać, żadnej listy nic. Wiedzieliśmy tylko tyle, że na rejs. Po przetransportowaniu nas do portu i zaprowadzeniu na statek wycieczkowy zażądano od nas opłaty za wejście na pokład i wycieczkę, którą przecież opłaciliśmy wcześniej u pilota. Było bardzo nerwowo i trzeba było tłumaczyć, że wycieczka została już wcześniej opłacona. Nie tak to powinno wyglądać Panie Pilocie. Nie wystarczy tylko zebrać pieniądze. Nie polecam też tej wycieczki z uwagi na to, że jest to zwykły statek wycieczkowy, pełen ludzi. Szklane szyby znajdujące się pod pokładem czasy świetności dawno mają już za sobą. Najfajniejsze z tego wszystkiego było pływanie w wodzie dla chętnych i oglądanie rafy koralowej z poziomu tafli wody przy pomocy masek własnych lub będących na wyposażeniu statku. Nie ma to natomiast nic wspólnego z nurkowaniem. - nie polecam proponowanych przez Pana Pilota zakupów. Rozdaje listę gdzie jest spis różnych produktów (kawy, herbaty, chałwy, przyprawy itp. ) W Hurghadzie jest centrum handlowe Hurghada City Center gdzie w świetnie zaopatrzonym Carrefourze można dostać to wszystko w lepszych cenach i w lepszym opakowaniu. - zastanawia mnie różnica w podejściu do klientów. Nie wiem czy jest to polityka Biura czy inicjatywa Pana Pilota. Czy jest to kwestia częstszych rozmów z Panem Pilotem czy też są wśród nas specjalni klienci. Z uwagi na przepisy pandemiczne często jechał za nami mniejszy bus aby w razie kontroli przemieścić do niego pasażerów. Dziwnym zbiegiem okoliczności małym busem jechały zawsze te same osoby. Nikt nie zapytał czy może, ktoś z różnych przyczyn wolałby podróżować w trochę mniej licznym gronie - po zwiedzaniu muzeum w Kairze decyzją Pana Pilota cała grupa czekała 25 minut na Panią, która odbierała swój zagubiony bagaż z lotniska i później zaczęła zwiedzanie. Nie rozumiem tej decyzji, zwłaszcza, że można było wykorzystać małego busa, a grupa mogła odjechać wcześniej. Rozumiejąc całą sytuację z zagubionym bagażem, jestem przekonany, że można było zastosować inne rozwiązanie. Podsumowując warto zobaczyć Egipt, a formuła objazdu pozwala na przekrojowe zapoznanie się z pięknem i historią tego kraju. Piękno tkwi jednak tylko w historii, współczesność jest dość smutna. Kilka rad: - do Egiptu polecam zabrać tylko dolary, nie ma konieczności wymiany na egipską walutę. Bez wymiany można bezproblemowo funkcjonować. Płatność kartą jest możliwa i bezpieczna, ale tylko w dużych i oficjalnych sklepach np.: Carrefour - nie jest tak łatwo złapać zatrucie pokarmowe, ale to raczej sprawa indywidualna. Polecam nie pić kranówki i nawet do mycia zębów używać wody butelkowanej - uważać na ulicznych sprzedawców. Są bardzo namolni. Niektórzy nawet agresywni. - dostępność wi-fi w tym kraju to dramat, nawet w hotelach. Na przykład w hotelu Royal Star wi-fi działało tylko w okolicach recepcji. W pokojach już nie. Chyba, że za dodatkową opłatą.

    Paweł Krzysztof, Warszawa - 15.10.2021

    14/14 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem