5.6/6 (23 opinie)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Aiyapura to bardzo spokojny i przyjemny obiekt, położony nad samym morzem. Bungalowy przestronne - co ciekawe gratis otrzymaliśmy podwyższenie standardu z Delux do Premium - z tego co wiem róznica tylko i wyłacznie w wielkości bulglowu - chyba 6 metrów większy. Hotel znajduje się przy bardzo ładnej zatoczce - woda w marcu tutaj jest bardzo ciepła - chociaż nie specjalnie da się pływać, gdyż jest dość płytko. Można wypożyczyć za darmo supp lub kajak - ale nadal należy pamiętać, żepłyciznach, wiec nie wszędzie da się łatwo dopłynąć - trzeba czasem przenieść kajak / deskę. Na dużym terenie obiektu przechadzają się z wolna pawie/pawice :) Nie widzieliśy żadnych małpek - dla jednych to plus dla drugich minus. Hotel znajduje się na uboczu - z jednej strony cisza i spokój, z drugiej strony nie ma tutaj gdzie specjalnie wyjść / pospacerować. Udostępniane są bezpłatne transporty busami do marketu około 2 km (2 markety, kilka restauracji) lub do pobliskiej większej miejscowości 5km (dużo sklepików, market, restauracje, hotele, plaża z leżakami, wymiana waluty). Wadą jest to że trzeba umwaiać transport na konkretne godziny - więc jak przyjdzie nam nagle ochota/potrzeba powrotu wczęśniej/później - nie ma takiej opcji (busik zawsze wraca do hotelu, i później drugi raz po nas przyjeżdża).
5.5/6
Pięknie położony, kameralny, mało ludzi, rozległy teren wśród roślinności, cisza, spokój, dostępne kajaki i SUPy, zatoczka ze spokojną wodą, po której można pływać. Rewelacja.
5.0/6
Byliśmy w tym hotelu na tygodniowym pobycie podczas imprezy Esencja Tajlandii. Myślę że przyda się garść informacji praktycznych jak już wybraliście to miejsce , które notabene jest idealnym jak ktoś chce spokojnie wypocząć. Na zakupy i posiłki najlepiej do pobliskiej wioski bo w hotelu jest nie tanio rzekłbym a w cenie z reguły są tylko śniadania. To jest jakieś 1,5 km tak że można dojść piechotą ale w temperaturze 35 stopni wiadomo do przyjemności to nie należy , na szczęście hotel zapewnia darmowy dowóz . My jedliśmy u cioci Khun , szofer wysadza turystów zawsze pod 7 Eleven , trzeba iść dalej jeszcze z 300 metrów , mija się włoską restaurację i po prawej stronie jest stojąca reklama Khun Tee's Kitchen . Bardzo dobre , bardzo tanio i szeroki wybór. Obok cioci Khun można też się wymasować. A propos masaży, do hotelu dojeżdża Ohm . To jest mega masażysta , wystarczy pójść na recepcję i powiedzieć że chce się zamówić masaż do hotelu .Kosztuje więcej trochę niż na mieście ale nie trzeba nigdzie jechać , ma się masaż w scenerii nad morzem , dosłownie , no i Ohm jest mistrzem w swoim fachu. Niedaleko hotelu jest też camp słoni . Tak samo jak z masażami , na recepcji poprosić żeby zadzwonili i umówili na konkretną godzinę . Ci ludzie od słoni przyjadą i odwiozą z powrotem . Godzina ze słoniem dwie osoby kosztuje 1000 bahtów , karmienie , kąpiel , przejażdżka . Jak ktoś nie chce jeździć na słoniu to 500. A jak już się znudzi odludzie można pojechać na White Sand Beach , to jakieś 6-7 km , też hotel oferuje darmowy dowóz , a jak się nie zdąży na ostatniego busa , koszt taksówki do hotelu 250-300 bahtów czyli jakieś 30 zł. Na White Sand Beach jest fajna plaża i masa restauracji , sklepików i tego typu rzeczy.
5.0/6
Hotel jest usytuowany na północy wyspy i odizolowany od cywilizacji, do najbliższej wioski i sklepów jest około 1,5 km, ale hotel zapewnia darmowe busiki, można nimi dojechać również na White Sand Beach. Personel w hotelu jest bardzo miły i pomocny, zarówno na recepcji, w restauracji, jak i panie sprzątające. Pokoje ładne i duże, z pieknym widokiem na morze. Na terenie hotelu jest zarówno basen, jak i urokliwa spokojna prywatna plaża. Polecam, ale głównie osobom, które lubią cisze, spokój i odpoczynek w ustronnym miejscu. Ja zdecydowanie tam wypoczęłam i jestem bardzo zadowolona z pobytu.