Pamookkoo Resort

Wakacje listopad 2025 Pamookoo Resort

Pobyt w Pamookkoo Resort Phuket był ciekawym doświadczeniem, pełnym zarówno pozytywnych wrażeń, jak i kilku rzeczy, które warto przemyśleć przed wyborem tego miejsca. Hotel zdecydowanie wyróżnia się na tle innych obiektów w okolicy — i to zarówno architekturą, jak i ogólną atmosferą. Już sam wygląd budynku przyciąga uwagę. Całość utrzymana jest w stylistyce inspirowanej dżunglą, tajemniczymi świątyniami i klimatem przygodowym, co sprawia, że jest to jeden z bardziej nietypowych hoteli na Kata Beach. To miejsce przygotowane przede wszystkim z myślą o rodzinach z dziećmi, ale również pary czy osoby podróżujące w kilka osób znajdą tu dla siebie komfortowe warunki. 🌴 Pierwsze wrażenie i teren hotelu Po wejściu na teren Pamookkoo Resort od razu widać, że hotel był projektowany z dużym naciskiem na efekt wizualny. Wysokie budynki otaczają rozbudowaną strefę basenową, w centrum której znajdują się konstrukcje stylizowane na skalne ściany i zjeżdżalnie. Wieczorem całość jest oświetlona delikatnym światłem, co daje bardzo przyjemny, wręcz bajkowy klimat. Widać, że obiekt jest zadbany — trawniki są regularnie pielęgnowane, części wspólne czyste, a obsługa na bieżąco dba o porządek. Hol główny jest przestronny, z wysokimi sufitami i dużą ilością naturalnego światła. Proces meldowania przebiega sprawnie i bezproblemowo, obsługa jest uprzejma i bardzo dobrze zorganizowana. Już pierwszy kontakt z pracownikami hotelu daje poczucie, że goście są tu traktowani z szacunkiem i dbałością o detale. 🏨 Pokoje — przestrzeń, czystość, ale i wilgoć Pokoje w Pamookkoo Resort są urządzone nowocześnie, w jasnych barwach, co daje poczucie świeżości i przestrzeni. Na wyposażeniu jest wszystko, czego potrzeba do wygodnego pobytu: klimatyzacja działa sprawnie, łóżka są duże i wygodne, a łazienka utrzymana w dobrym standardzie. Ogromnym plusem jest dbałość o czystość. Pokoje sprzątane są regularnie, a ręczniki wymieniane codziennie, co w wielu hotelach tej klasy nie jest już tak oczywiste. To bardzo pozytywne zaskoczenie, które znacząco wpływa na komfort pobytu. Niestety da się odczuć jedną rzecz, o której warto wspomnieć — wilgoć. W klimacie południowej Tajlandii jest to zjawisko powszechne, ale w tym hotelu problem wydaje się być bardziej zauważalny. Po wejściu do pokoju, szczególnie po dłuższej nieobecności, wyczuwalny jest lekko stęchły, nieprzyjemny zapach. Nie jest on zabójczy czy nie do zniesienia, ale wyraźny i wpływający na pierwsze wrażenie. Wentylacja w pokojach mogłaby działać zdecydowanie lepiej — gdy klimatyzacja pracuje dłużej, zapach się zmniejsza, jednak wraca po kilku godzinach. Warto mieć to na uwadze, zwłaszcza jeśli jest się szczególnie wrażliwym na zapachy czy jakość powietrza. 🏊‍♂️ Strefa basenowa — efektowna, ale nie do końca bezpieczna Basen to bez wątpienia jeden z najmocniejszych punktów hotelu. Jest ogromny, pięknie zaprojektowany i idealny zarówno do zabawy, jak i relaksu. Dzieci mają tu wręcz raj — zjeżdżalnie, mostki, sztuczne skały i duża przestrzeń wodna robią duże wrażenie. Jednak mimo świetnego wyglądu i dużej ilości atrakcji, jest coś, co koniecznie trzeba podkreślić: płytki wokół basenu są bardzo śliskie. Gdy pojawia się na nich woda (a to przy basenie naturalne), łatwo o poślizgnięcie. Trzeba uważać praktycznie na każdym kroku. Dla dorosłych to jedynie dyskomfort, ale w przypadku dzieci może być to już realnie niebezpieczne. To jeden z poważniejszych minusów hotelu i element, który wymaga poprawy. 🍽 Śniadania — świeże, ale monotonne Śniadania w Pamookkoo Resort to zdecydowanie najsłabszy punkt całego pobytu. Jedzenie jest świeże, smaczne i podawane w porządnych porcjach, ale problemem jest brak urozmaicenia. Przez kilka kolejnych dni serwowane są praktycznie identyczne dania. Kilka opcji tajskich, jajka w różnych formach, chleb tostowy, podstawowe owoce, płatki śniadaniowe i napoje — i to właściwie wszystko. Jeśli ktoś zostaje na jeden lub dwa dni, nie będzie to problemem, ale przy dłuższych pobytach zaczyna brakować różnorodności. To coś, co zdecydowanie można by poprawić, zwłaszcza że hotel w pozostałych aspektach trzyma wysoki poziom. 🌴 Lokalizacja — spokojnie, ale blisko atrakcji Hotel położony jest w świetnym miejscu. Okolica jest spokojna, a jednocześnie wystarczająco blisko centrum Kata, aby dotrzeć tam na piechotę. W około 15-minutowym spacerze można znaleźć się na plaży Kata — jednej z ładniejszych i bardziej zadbanych plaż w tej części Phuket. Po drodze mija się sklepy, bary, masaże, restauracje i niewielkie lokalne markety, więc sam spacer jest przyjemny i urozmaicony. Blisko jest także do transportu, sklepów 7-Eleven, punktów z sokami, lokalnych barów z jedzeniem czy aptek. Lokalizacja to zdecydowany plus tego obiektu. 🧹 Obsługa i ogólna jakość Obsługa hotelowa jest miła, pomocna i dobrze zorganizowana. Widać, że personel dba o czystość, odpowiada na pytania i reaguje na prośby gości. Widać również, że przykładają dużą uwagę do utrzymania terenu w dobrym stanie. Standard hotelu jest spójny — nikt nie próbuje oszczędzać na czystości, a wszelkie części wspólne są regularnie sprzątane. Pozytywne jest też to, że mimo dużej liczby gości nie ma wrażenia chaosu czy tłoku. ⭐ Podsumowanie — dla kogo ten hotel i czy warto? Pamookkoo Resort Phuket to hotel, który ma ogromny potencjał i wiele zalet. Zachwyca wyglądem, robi świetne pierwsze wrażenie, jest zadbany, czysty i utrzymany w ciekawym stylu. Strefa basenowa jest świetna, lokalizacja wygodna, a codzienna wymiana ręczników i dbałość o porządek podnoszą komfort pobytu. Z drugiej strony — są wyraźne minusy: wilgoć i stęchły zapach w pokojach, bardzo śliskie płytki przy basenie oraz monotonne śniadania. To elementy, które mogą przeszkadzać, ale nie przekreślają pobytu, zwłaszcza jeśli ktoś nastawia się na zwiedzanie i korzystanie z uroków okolicy. Hotel polecam osobom, które cenią dobrą lokalizację, przyjemny design i dużą strefę basenową, ale jednocześnie mogą przymknąć oko na kilka niedoskonałości. Przy kilku poprawkach byłby to obiekt zdecydowanie bliższy oceny 4,5/5.