Opinie o Annika Koh Chang (ex. Ramayana)

3.5/6

Wakacje w hotelu Ramayna, Listopad 2016r

Hotel otoczony pięknym ogrodem. Obsługa miła i zawsze uśmiechnięta. Pokoje codziennie sprzątane. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii. Parasole na terenie hotelu przy basenie, jak i przy stołówce są w tragicznym stanie: brudne i podarte, a metalowy pręt parasoli dawno już stracił swój kolor. Na zdjęciach, które oglądamy wybierając wczasy w hotelu Ramayana parasole są w idealnym stanie. Widać, że były robione wiele lat temu. Kolejna ważna informacja. Na wydzielonej plaży dla klientów Ramayany są 24 leżaki, w tym tylko 10, na których przyjemnie się leży. Pozostałe mają dziwną metalową konstrukcję, która powoduje, że turysta wpada z materacem do środka. Jak już można się domyśleć pierwsze 12 osób, które jadą na plażę, a wiedzą o takich niedogodnościach starają się jak najszybciej zająć lepsze leżaki- na zasadzie ,, kto pierwszy ten lepszy,, Przy żadnym leżaku nie ma ani jednego parasola!!! Nieco wyżej rozłożone są ładne leżaki i parasole dla klientów hotelu Deva, którzy z politowaniem patrzą na leżaki i kwaśne miny turystów z Ramayany. Z tego też powodu wiele osób o 13 ucieka z plaży ponieważ nie ma gdzie się skryć od palącego słońca. I jeszcze jedna uwaga dla kierownictwa Rainbow. Choć pani rezydentka, z którą mieliśmy przyjemność jechać busem z Bangkoku do hotelu bardzo miła, ale nie do końca zorientowana jak wygląda hotel Ramayana. Wprowadziła nas w błąd twierdząc, że na terenie hotelu jest kantor. Kantoru w hotelu NIE MA. I podobna sytuacja miała miejsce przed wylotem. Biuro podróży Rainbow ze Szczecina ( Galaxy ) i miła pani kierownik, która na nasze pytanie, czy otrzymamy woucher mocno zaskoczona naszym pytaniem, stwierdza, że nigdy czegoś takiego nie było i faktura za zapłatę jest jedynym dokumentem stwierdzającym, że zakupliśmy taką wycieczkę. Czy wynika to z niewiedzy pracowników, że tak błędnie informują? Proszę przekazać informację, że wouchery są i dostają klienci po przylocie do Bangkoku od pani rezydent!!. Podsumowując. Przymykając oczy na kilka wymienionych problemów wczasy bardzo udane. Bo przede wszystkim nie zawiodła nas jak zwykle cudowna pogoda i przepiękne krajobrazy. Piękna górzysta wyspa Kho Chang to raj dla osób, którzy cenią sobie spokój i zamiast zgiełku miast lubią podziwiać faunę i florę.