Kategoria lokalna 5
3.0/6
Ogólnie hotel jest położony w najdalszej odległości od lotniska w Cancun więc transfer trwał ponad 2 godz. ponieważ biuro zorganizowało jeden autokar, który rozwoził wszystkich po drodze. Bardzo męczące po 1,5 godziny oczekiwania na bagaże... i bardzo długim locie. Do tego skandaliczna organizacja lotu - samolot wyczarterowany przez biuro, ale Rainbow zapomniał, że to jest długi lot i trzeba zapewnić pasażerom posiłek na pokładzie. Skończyło się na suchej bułce i personel nie był przygotowany by coś sprzedać ponieważ takie miał zamówienie z biura (przekaz od personelu pokładowego). Nie wiem czy to taki problem podnieść cenę o 200 zł i dać ludziom zjeść szczególnie że to LOT w który catering zawsze jest na wysokim poziomie Przy tych cenach za wczasy taka kwota nie robi różnicy a "oszczędność" powoduje frustracje. Przyjechaliśmy ok 21:30 a hotel poinformował że restauracje są nieczynne i zapraszamy na śniadanie.... Sam hotel lata świetności ma już dawno za sobą, skromne, wyeksploatowane pokoje a restauracje nastawione na Klienta z USA czyli burger :( - bardzo mało meksykańskiej kuchni. Plaża ładna, ciągnąca się kilometrami w kierunku Tulum, super - nie przeszkadzały wodorosty. Wycieczki fakultatywne do polecenia szczególnie ta z rejsem po zatoce meksykańskiej
Piotr, Kraków - 07.04.2025 | Termin pobytu: grudzień 2024
0/0 uznało opinię za pomocną