Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
cudowny wypoczynek, warto wybrać się do Vilamoury 3 km plażą i popłunąć małym stateczkiem za 20 EURO od osoby, pozwiedzać jaskinie i jak będzie szczęscie zobaczyć delfiny w naturze
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zdecydowanie dla osób nie lubiących nadmiernego zgiełku turystycznego. Daleko od turystycznych miejscowości ale w zamian otrzymujemy idealne położenie (blisko oceanu, piękna plaża z klifami). Po godzinie 23 słychać już tylko szum oceanu, więc idealnie dla chcących odpocząć. Cztery gwiazdki to przesada dla tego hotelu, choć gdyby wymienić meble i armaturę to bez wątpienia byłaby to ocena adekwatna. Pokoje czyste, codziennie sprzątane. Z obsługą żadnych problemów. Jedzenie urozmaicone, bardzo smaczne. Restauracja ma taras z widokiem na ocean - warto tam zjadać posiłki.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gorąco polecam hotel dla osób ceniących święty spokój i bezpośrednie położenie nad oceanem. Hotel umiejscowiony z dala od centrum turystycznego z dala od dyskotek klubów i restauracji. Na szczęście niedaleko prosty sklep spożywczy i przystanek autobusowy. 90% turystów w hotelu stanowią Portugalczycy co jest zaletą. Pokoje nieco surowe ale codziennie sprzątane i wykupione przez biuro na najniższym z możliwych pięter. Cudowna plaża z pięknymi czerwonymi klifami zatłoczone tylko przy wejściu nieco dalej pusto i zjawiskowo.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Konkretnie - powrót. Po pierwsze prawie godzina w zamkniętym i oczekującym na start samolocie, bez wyjaśnień z jakiego powodu. Poza tym zostałam okradziona - ( pieniądze, zniszczone zabezpieczenie walizki, przegrzebany cały bagaż) konkretnie bagaż główny, przylot do Warszawy z Faro ok 4 rano, od razu interweniowałam na lotnisku, zero reakcji, wszyscy odesłali mnie do przewoźnika - enter air. Nie zgadniecie, ile razy wykręcałam ich nr - nie przesadzam, od 30 sierpnia, bo wtedy zdarzenie miało miejsce - ok. 70 razy, plus dwa maile z opisem zdarzenia! i nic, zero reakcji, a w telefonie za każdym razem jedynie muzyczka i hasło proszę czekać na połączenie. Dziwie się, ze Rainbow współpracuje z kimś takim. Sam pobyt w hotelu, nie licząc mrówek w pokoju i brudu pod łóżkiem, nie był najgorszy... Bez zastrzeżeń rezydent, pan Sebastian. Konkretny, bardzo sympatyczny i lubiący ludzi człowiek.