Opinie o Yellow Alvor Garden

super wakacje

Hotel położony na uboczu i tak jak w opisie około 2,5 km od plaży, ale dla nas to był duży +, gdyż lubimy chodzić, co po sytych posiłkach było bardzo wskazane. Na plaże idzie się przez miasteczko, tak więc spacer mija szybko. Jeździł też hotelowy busik i dowoził chętnych do Alvor. Obsługa hotelu miła i przyjazna, choć czasami wyglądała na zmęczoną. Pani Rezydentka bardzo pomocna i miła :-). Sam hotel ugryziony zębem czasu i dużym obłożeniem turystów. Jedzenia pod dostatkiem i aż za dużo. :-), ogólnie smacznie, śniadania troszkę monotonne, za to obiady i kolejce - smaczne i duży wybór ryb,mięs i warzyw. Można było komponować własne sałatki lub oprzeć się na daniach gotowych. Około 2 godzinny transfer na lotnisko.

Super wypoczynek

Byliśmy na początku czerwca.Hotel w pełni spełnił moje oczekiwania.Jedzenie bardzo smaczne .Pokoiki czyste.Jedynie obsługa w barach sprawia wrażenie nieco zmęczonej i znudzonej.Otoczenie bardzo ładne. Do plaży kawałek , ale jeździ hotelowy busik.Trzeba tylko wziąć z recepcji bilet i zaraz go oddać [często tej samej osobie ] przy samochodzie.Droga powrotna z plaży bardzo przyjemna , przez centrum z barami i sklepami. Plaża prześliczna . Klify , piasek i zimny ocean.Ja jestem bardzo zadowolona, lecz do Portugalii raczej nie wrócę.

Sympatyczny wypoczynek na początku czerwca.

Bardzo sympatyczny pobyt w hotelu na początku czerwca. Polecam dla tych którzy lubią chodzić i nie stanowi problemu dla nich dalekie usytuowanie hotelu od plaży. Do najbliższej plaży jest około 2,5km i trzeba przyznać, że jest to kawałek drogi. Do plaży z klifami (takiej jak na pocztówkach) jest około 3,5km. Hotel ładny, ale z pewnością nie są to 4 gwiazdki. Rok temu byłem w Grecji i mieliśmy hotel z dwoma gwiazdkami, a standard pokoju poza brakiem telewizora niczym się nie różnił. W pokoju jest klimatyzacja, telewizor (z polskim kanałem), łazienka, mini przedpokój i balkon z stolikiem i krzesłami plastikowymi. W samym pokoju i łazience bardzo czysto. Codziennie wymiana pościeli i nowe mydełka w łazience. Sam pokój z pewnością nie zasługuje na 4 gwiazdki. Meble lata świetności mają już za sobą, telewizor jest mały i sam wystrój to standard na MAX 2-3*. Kuchnia i jedzenie to zdecydowanie najsłabszy punkt hotelu. Śniadania żeby nie powiedzieć, że monotonne to po prostu dzień w dzień takie same. Na ciepło: jajecznica, jajka na twardo, fasola w sosie, boczek, kiełbaski; do tego 3 rodzaje wędlin, 2 rodzaje sera, jakieś płatki dżemy itp. O ogórkach lub pomidorach na śniadanie zapomnijcie, nie ma tego.... -_-' ... Obiady średnie albo średnio-słabe, mały wybór a serwowane mięsa na ciepło czy ryby bardzo często bez smaku, kilkukrotnie dania na ciepło były już letnie. Obiadokolacje podobnie jak lunch nie robiły szału. Podsumowując, dało się zjeść, ale nie tęsknie za daniami z tej restauracji. Obejście hotelu i ogródek jak najbardziej na +. Duży teren, nawet spory basen i baaardzo dużo leżaków. Ani razu nie spotkałem się żeby zabrakło dla kogoś leżaka. Samą Portugalię i miasteczko Alvor oceniam bardzo pozytywnie. Pozdrawiam

Bardzo dobry hotel i piękne okolice

Yellow Alvor Garden to komforotwy hotel z pięknym basenem i jego otoczeniem. Wiele leżaków, bar i palmy przy basenie tworzą świetny klimat. Jedzenie w ofercie All Inclusive było świetne, każdy posiłek był zróżnicowany, kilka napojów do wyboru. Niestey doświadczyliśmy zaniedbań co do niektórych punktów oferty (prawdopodobnie dlatego, że wypoczywaliśmy tam w maju) - brak lodów, kanapek, nie zawsze otwarty bar przy basenie. Siłownia to 4 przyrządy na zewnątrz, raczej nie ma co się nastawiać na trening. Miejscowość Alvor jest klimatyczna i niewielka, ale jest tam spory wybór restauracji, sklepów i pamiątek. Plaże nad oceanem są duże i piaszczyste - pieszo około 20/25 minut z hotelu. Są biura oferujące wycieszki fakultatywne i wypożyczalnie samochodów. Ogólnie Alvor to spokojne miejsce. Serdecznie polecamy

Moje piękne słoneczne wakacje

Wakacje, początek września, pogoda wyśmienita, błękitne niebo każdego dnia. Hotel,bez zarzutu. Czysto i przyjemnie. Odległość do oceanu najpierw odległa, ale z każdym dniem było coraz bliżej. ..

Paweł

Polecam!

Udany wypoczynek we dwoje

1. Hotel położony daleko od plaży. Spacerkiem 15 minut. Hotel dowozi busikiem gości do plazy o godz. 10.00 i 12.00. Plaża bardzo szeroka i piaszczysta. Podobna do plaż nadbałtyckich. Zaplecze hotelowe wystarczajace dla tych, którzy lubią przebywać na basenach przyhotelowych. 2. Bardzo uczynna obsługa. Jedzenie urozmaicone i bardzo smaczne. 2. Termin pobytu (druga połowa września) wybrany specjalnie, aby uniknąć skwaru. Pogoda doskonała na spacery, wycieczki i do opalania. 3. Miastaczko Alvor o tej porze roku bardzo spokojne. Ludzie bardzo mili. Teren pagórkowaty, dużo fajnych tras do porannego biegania. 4. Możliwość skorzystania z wycieczek do Lizbony, Sevilli i po okolicy.

Hotel Yellow Garden - OK

Udany urlop ! Polecam Portugalię . Ceny na "mieście" znośne .

Portugalski klimat

Z Yellow Alvor Garden wróciliśmy 1 sierpnia (dwie osoby dorosłe plus pięciolatek). Muszę przyznać, że jadąc tam miałam nieco mieszane uczucia, ale zaryzykowaliśmy i nie żałujemy. Zgodzę się, że sam hotel lata świetności ma dawno za sobą(dałabym trzy gwiazdki), ale biorąc pod uwagę całokształt: obsługa plus duża przestrzeń pokoju było ok. Stare meble oraz drzwi a także zasłonka przy wannie (chociaż osobiście nie nawidzę takich rozwiązań) nie przeszkadzały. Pokój sprzątny codziennie plus wymiana ręczników oprócz ścierania kurzu z szafek ;)). Kuchnia przyzwoita każdy powinien znaleźć coś dla siebie, śniadania bez warzyw i trochę to przeszkadzało, ale owoców nie brakowało. Jak dla mnie na All nie ma co narzekać, nikomu niczego nie brakowało w okresie od 25 lipca do 1 sierpnia stale dokładane były potrawy a zdarzało nam się przychodzić 10 minut przed końcem posiłków. Jak dla mnie najlepsze obiady i kolacje, można było pojeść owoców morza, ale dla tych co nie lubią zamienniki też się znajdą. Ogólnie polecam jest dobrze. Rezydent Sebastian rewelacyjny, pomocny, chętnie się go słuchało :). Samo miasteczko Alvor cudne, nie oblegane przez turystów, raczej miejsce dla tych którzy chcą uczestniczyć w codziennym życiu Portugalczyków, do plaży 20 minut, szło się przyjemnie i nawet czterolatek nie miał problemu ze spacerami. Polecam wycieczkę do Lagos oraz plażę w Portimao - Playa Da Rocha. Do Lagos jechaliśmy autobusem na własną rękę, Portimao taxowką (11 euro), ale można busem za trzy euro (płaciliśmy tyle za naszą trójkę). W okolicy biedronka portugalska (Pingo Doce). Ja z wielką przyjemnością bym wróciła tam ponownie pomimo tego, że te cztery gwaizdki są trochę na wyrost ;).

Hotel zgodny z opisem, transfer z Sewili znośny do Sewili za długi z uwagi na zbieranie turystów po hotelach, opieka rezydenta w hotelu dobra w czasie transferu bardzo dobra. Polecam usługi Rainbow dobra firma.