Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Omijajcie szerokim łukiem hotel Palm Azur. Plaża brudna i zoo już nie mówiąc o glonach i odchodach wielbłądów. Wszystko brakuje i jedzenie monotonne. Raz w tygodniu zrobią inną kolację i to wszystko. a'la carte strata czasu. Jak jesteście na plaży musicie specjalnie ganiać po drinki na basen. Teoretyczne bar na plaży jest, ale rozdają tylko soki i piwo dwa razy dziennie przez godzinę. W pokojach czysto pod warunkiem (standardowo) dania paru groszy osobą sprzątającym, ale jeśli przyniesiecie soki lub drinki macie przechlapane z mrówkami. Szkoda że nie mogę wstawić zdjęcia (jak chcecie wstawić opinię nie ma takiej opcji) byście parę fajnych zobaczyli. Ciekawe czy rainbow wystawi moją opinię.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie spodziewaliśmy się tak niskiego poziomu. Tunezja bardzo brudna jedno wielkie gruzowisko. Hotel to jakieś 3 gwiazdki. Pokoje dość stare trzeba by je bardziej doczyścić a najlepiej wyremontować. Chociaż były sprzątane codziennie to pozostawiało to wiele do życzenia. Brak wody butelkowanej w pokoju. Jedzenie smaczne aczkolwiek dość ograniczony wybór. Kilka owoców a może to jeszcze nie był sezon. Animacje koszmarne kilkoro młodych ludzi zajmujących się soba. Bardzo niski poziom. Woda w basenie zimna. Plaże bardzo brudne.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel opanowany w ok. 75% przez Libijczyków z chmarami dzieci. Harmider, wrzask, bieganina. Na stołach i pod stołami walają się sterty jedzenia. Z basenu nie da się skorzystać, bo Libijki kąpią się w ubraniach. Z morza też nie można skorzystać bo brzeg jest zawalony tonami glonów, zielska i patyków. Jakby tego było mało, od 10 rano do 23h znad basenu rżnie muzyka najgorszego sortu na cały regulator. Dudniące basy słychać również w pokoju przy zamkniętych drzwiach.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Oszukane zdjęcia,na plaży konie,wielbłądy i wszędzie ich odchody. Do tego pełno bezdomnych wściekłych psów i kotów które pchają się do pokoi. Jedzenie dobre i to jedyny plus. Każde wyjście z hotelu wiąże się z jechaniem taksówką która nie ma szyb a drzwi są poklejone taśmą jednorazową do tego nachalni ludzie którzy nie rozumieją słowa „NIE”. Bardzo niebezpieczne interakcje z ludźmi tamtejszej nacji,naciąganie,zaciąganie w ciemne uliczki i blokowanie drogi wyjścia do momentu oddawania pieniędzy lub zakupienie 3/4 artykułów w rodzinnym sklepie. Wracając do hotelu syf wszędzie,kable przy basenie leżące luzem,oszukane drinki,natrętni animatorzy którzy w kółko grają te same piosenki. Nie dajcie się oszukać tak jak mówię zdjęcia nie są rzeczywistym odwzorowaniem stanu hotelu!