4.6/6 (29 opinii)
5.0/6
Hotel naprawdę super rodzinny i co najważniejsze bezpieczny, na noc zamykany od strony plaży wiec nikt z zewnątrz nie mógł wejść. Ratownicy i obsługa hotelu zwracają bardzo uwagę na dzieci. Fajne baseny ze słodka woda każdy znajdzie coś dla siebie. Jedzenie takie sobie mało przyprawione ale w takich krajach to standard. Ale każdy coś zawsze dla siebie znalazł. Minus to internet w lobby bardzo slaby zasieg dlugo czekania zeby sie polaczyc i tylko przy recepcji , wiec dla osób co chca odpocząć offline to polecam. Fajne animacje, plaza tez zadbana ladna przy hotelu. Na przeciwko hotelu lotnisko ( w ogóle nie słychać samolotów i nie przeszkadza) dla dzieci atrakcja bo leci samolot ☺️ rowniez pociag jest na przeciwko wiec mozna latwo dostac sie do wiekszych miast aby pozwiedzać. Ogolnie jestem bardzo zadowolona. Ja jechałam z roczniakiem i 5 latkiem Polecam hotel dla rodzin z małymi dziećmi i dużymi.
4.5/6
Wyjazd uważam za udany, polecam dla dzieci - baseny , zjeżdżalnie , animacje . Jedzenie różne , zawsze można coś wybrać dla siebie . Z czystością różnie bywało , gości dużo i nie wszyscy wychowani🤪
4.5/6
Hotel czysty regularnie sprzątany. Pokoje duże, może do odświeżenia, ale kto siedzi w pokoju gdy temperatura morza bliska 30 stopni....? Pokoje sprzątane codziennie. Pobyt fajny, duży teren zielono. Lotnisko naprzeciw samoloty nie przeszkadzały a obok kolej która dostaniemy sie za grosze do Sussa i Monastiru.
4.5/6
Hotel powoli wymaga napraw, ale nie mogę nic zarzucić konkretnie. Obsługa bardzo grzeczna, nieustanne powitania i pozdrowienia, pokoje sprzątane są codziennie, wymiana ręczników itp. Są baseny, bardzo bliska piaszczysta hotelowa plaża z leżakami i parasolami, blisko bary (np. naleśniki, piwko, inne napoje). Brzegiem plaży można chodzić kilka kilometrów. Pogoda? Październik, a wali 32 stopnie nieustannie. Jest co zwiedzać w Tunezji, więc albo fakultet, albo na własną rękę, tyle, że np. do Tunisu to ponad 120 km. Korzystałem z fakultetów. W sumie z pobytu jestem bardzo zadowolony. Teraz ale... Klima nie działa od 15 września, masz pokój z widokiem na morze, tzn. że masz na wprost estradę. Zabawa dla dzieci zaczyna się od 21-szej (dużo zbyt późno), następnie różne różności i "rewelacja", czyli karaoke (bardzo mocno bolą uszy, a gdy ktoś bardziej muzykalny - no to współczuję), i wszystko to masz w swoim pokoju, ponieważ przy braku klimy, drzwi musisz mieć otwarte całą noc. I największy przebój to 8 dnia skończył się Tonic (najbardziej chodliwe drinki to Jin+Tonic) i już się więcej nie pokazał. Resort jest bardzo daleko od miasta, od sklepów, więc wyjście z hotelu to duża wyprawa. Tunezja jest piękna, jednak bardzo brudna. Ogólnie: warto pojechać, nie zwracać uwagi na przeszkody, zwiedzić i na przyszłość ... zwiedzać inne, nowe kraje.