3.9/6 (16 opinii)
Kategoria lokalna 4
2.0/6
Od pierwszego dnia walka o pokoj, walka o stolik na stolówce, walka o sztucce, walka o talerze, itp. Barmani nie mili czesto oczekujacy napiwku. Logistycznie tragedia.
2.0/6
Byłam z chłopakiem w tym hotelu w czerwcu 2016 roku. Wyjazd nie był udany. Pokoj ktory zapewniały rezydentki miałbyć piękny, przestronny oraz kolorowy, a dostalismy małą klitke z drewnianymi mebelkami. Jedzenie, ktore mialo byc pyszne, bylo wrecz gorsze od najgorszego. Codziennie dokladnie to samo oraz wyboru wgl nie bylo. Pierwszy raz sie spotkalismy z takimi standardami w 4* hotelu. Nawet owocow nie bylo, co jest dziwne w takich hotelach. Animacji nie było, moze 1 showtime sie odbyl. Ale byl jeden wielki plus. PLAZA. piekna, duza, piastyczna oraz blisko hotelu.
1.5/6
Podróżuję po Świecie już od wielu lat, ale do takiego hotelu z własnej woli jeszcze nie trafiłem - tragedia. Brak ręczników, woda w toalecie tylko 4h dziennie, na stołówce podawana woda z kranu, jedzenie tragiczne - tylko jajka i makaron, woda zamiast wódki i woda z solą zamiast ginu:) Kabaret. Nie mówiąc już o Rosjanach, którzy biegali o 6:00 rano, aby położyć ręcznik na leżaku na plaży... Pierwszy raz w życiu złożę reklamację do Biura Podróży.
1.0/6
Więc tak..Oceniam sam hotel jak i jego aspekty na kiepskie, po prostu kiepskie. Wybraliśmy się razem (Ja wraz z partnerką) po raz pierwszy zza granicę, wybraliśmy akurat ten kraj jak i hotel. O tyle ile kraj zachwycał - szczególnie wycieczka na Saharę to sam hotel zostawiał wiele do życzenia. Nie spodziewaliśmy się że za cene 1700zł~ za osobe w hotelu 4 gwiazdkowym będzie nie wiadomo co... ale ludzie.. to co tam było to totalna bieda. Brak mydła, średnio zadbane pomieszczenia, zepsuta ubikacja (widzieliśmy że ktoś zgłaszał wcześniej uszkodzenie ubikacji akurat w tym pokoju). Wykupiliśmy opcje All Inclusive, jednakże jedzenie było po prostu słabe, ludzie się bili o mięso (którego i tak praktycznie nie było), jedzenie się powtarzało a jedyne co dało się w sumie strawić to spaghetti z sosem pomidorowym (cały tydzien... to samo). Jak się nie dało w przysłowiową "łape" dinara to nici z obsługi, było po prostu kiepsko. Plaże były zajmowane ręcznikami "rezerwowane" przez ruskich... taa 90% turystów to ruscy byli - tragedia totalna w ich zachowaniu. W dzień przed wyjazdem wzieliśmy sobie "a'la carte" opcje, czyli dania z karty... wstawiłbym zdjęcia "jedzenia" jakie nam serwowali ale myślę że nawet Gesslerówka by tego nie uratowała - innymi słowy według nich mix mięs to było: przypalone 20g polędwicy, 35g czegoś przypominającego baranine oraz 20 gram echm mortadeli! o to mix mięś (przy okazji nabawiłem się zemsty faraona - a jak się okazało po przyjeżdzie do polski że i bakterii heliobacter pylori). Na prawdę jedynie podróż dwu dniowa na Sahare uratowała ten wyjazd... z wspaniałymi ludzmi i wreście typowym jadłem lokalnym oraz z wspaniałym przewodnikiem - pozdrawiam Pana Ishema. Podsumuwując wyjazd do Tunezji udałby się jeszcze lepiej gdybyśmy pewnie wzieli inny hotel niż El Ksar (Pałac po arabsku - o ironio) ... Nie polecam tego hotelu 2/10. Najlepiej dla Rainbow Tours aby zachować godność i byś fair wobec klientów powinien wycofać oferę tego hotelu z obiegu... bo ten hotel to pomyłka.