4.1/6 (307 opinii)
Kategoria lokalna 3
1.0/6
z góry na wszystko mam zdięcia i filmiki.Pokój-na obrzeżach mebli warstwa kurzu,płytki wyciąpane farbą,sylikonem wyciąpane płytki nad wanną-,próba zamaskowania grzyba wokół wanny,grzyb i dziury na sóficie -przedpokuj klimatyzacja cieknąca,cokoliki zaszłe z brudu.Nocni goście -karaluchy 3-4 cm.Po próbie wymiany pokoju recepcjonistka segórowała że to nowy budynek i możemy gorzej trafić .jedzenie wyglądało nieciekawie ,robione chyba z poprzednich posiłków,do wszystkiego kolejki i oczekiwanie najpierw na talerze potem sztućce ,a teraz szklanki do napoi i mistrzostwo znaleźć na koniec stół ,czysty zapomnijcie,basen pełno piachu na dnie i wkoło.inaczej tego nie można nazwać pełno wrzeszczących albańskich dzieci,własnie pisze reklamacje do biura Rainbow
1.0/6
po pierwsze Tunezja syf totalny od hotelu po morze za pokuj dopłata na początek 50 euro reszta pokoi nie do wypoczynku smród i brud po dopłacie pokój w miarę ale i tak w jednym po dopłacie nie było klimy pokój zmieniałem 3 x zanim dostałem normalny oczywiście na recepcji polka ktura dobrze wie jakie pokoje daje ale kasa jest kasa jedzenie mogę napisać brak śniadania nędza kiełbaski,jajko gotowane,ser nieznanego typu,mortadela,i to jak przetrwacie walkę o to jedzenie bo w hotelach przebywają na wakacjach Tunezyjczycy którzy robią totalny syf i brud na obiad i obiadokolacje jest to samo walka o talerze i jedzenie codziennie to samo brud i syf totalny na stołach jak w korycie dla świń zostawione przez ich nacje nie idzie obok nich jeść woda w basenach brudna morze jak spokojne ok ale wystarczą lekkie fale i mamy armagedon po prostu pływający śmietnik reklamówki,podpaski,korki,butelki itp.w Tunezji byłem pierwszy raz i ostatni reszta samolotu potwierdzała to samo wszyscy bez wyjątku na cenę i status hotelu jedli to samo co my animacje codziennie to samo żenada jeden bar all w którym ciągle były kolejki bo tam tylko była kawa i alkohol nie polecam nie tylko tego hotelu jak i tego kraju ale ja też nie wierzyłem do puki sam nie zobaczyłem jak już to hotel nie wart więcej niż 1500 za łeb i to może po sezonie na plus to blisko plaża i aquapark ale i to ma wiele do życzenia a rezydentkę widziałem tylko raz jak zbierała kasę na wycieczki i żeby nie było inni rezydenci z innych krajów dostępni byli cały czas
1.0/6
tydzień w tym hotelu potrafi człowiekowi obrzydzić podróże na dłuższy czas. Syf nie do wyobrażenia i to nie tylko dla czepialskich klientów. Po prostu wszystko począwszy od pokoi, przez stołówkę i baseny po samą okolicę jest strasznie brudne, klejące i śmierdzące. Afryka (mam wdzieje że nie na zawsze) będzie mi sie kojarzyła ze smrodem moczu, kału, spalin i czegoś klejącego co jest tam dodawane do wody. Obsługa ciągle krzyczy , na siebie i na gości. W basenie pływają ciągle plastikowe kubki , papier toaletowy i worki, obsługa to wyciąga i rzuca obok w krzaki skąd wiatr wywiewa to do basenu i tak w kółko. Chciałabym wymyślić coś miłego… o mam. Plusem jest to, że jest na recepcji Pani z Polski, która stara się pomóc w rozwiązywaniu problemów , oraz barman miły i mówi w naszym języku i w wielu innych, drinków nie da się pić ale porozmawiać można :) . Okolice hotelu to w dużej mierze pustostany , kilkaset metrów obok przepływa coś (wygląda jak kanał burzowy) w czym leżą śmieci i ścieki z miasta. Jak nie ma deszczu to strasznie śmierdzi , a jak jest to przestaje , bo zawartość wpływa do oceanu i cały ten śmietnik przechodzi na plażę .
1.0/6
Zaczne od pozytywów - ładny duży basen, blisko morza i piaszczystej plaży, dopłaciliśmy do pokoju z widokiem na morze i to była bardzo dobra decyzja bo nie wyobrażam sobie pokoju przy basenie gdzie do późnych godzin grała głośno muzyka. Przy basenie rezerwowano od rana leżaki przy aprobacie hotelu (proponowali zeby dawac napiwki w zamian za rezerwacje leżaka). Zawsze ignorowałam opinie o monotonnym jedzeniu na all inclusive, no cóż w tym hotelu zrozumiałam co ludzie maja na myśli. My chodzilismy poprostu glodni, codziennie było to samo mięso w wątpliwym kolorze, kasza, kuskus i dziwny makaron. Ratowały nas jajka na śniadanie i pizza, a naprawde nie jesteśmy wybredni. Obsługa miła ale nastawiona na turystów z UK. W hotelu wielu turystów z Algierii wiec każda wiyta na stołówce to szkoła przetrwania - bylo przepychanie, biegające pod nogami dzieci, mnóstwo jedzenia na podłodze i ogromny bałagan. Animatorom już bardzo sie nie chciało i mini disco było po najmniejszej linii oporu. Po wyjściu z hotelu trzeba uważać na oszustów którzy np. twierdzą że pracują w tym hotelu co jest kłamstwem. Tego typu sytuacje zdarzyły się podczas naszego pobytu kilkukrotnie. Dodam jeszcze opinie nt biura Rainbow - dzień przed wylotem odwiedziliśmy biuro bo mieliśmy pytanie, panie obiecały ze opiekunka naszej wycieczki się z nami skontaktuje - czekamy do dziś. Poza tym po przylocie czekaliśmy prawie 2 godziny na lotnisku zanim rezydentki się ogarnęły i mogliśmy jechać do hotelu.