4.1/6 (307 opinii)
Kategoria lokalna 3
1.5/6
Nie polecam tego hotelu. Klimatyzacja to po prostu wiatrak pod sufitem. Nic nie chłodzi i nie da się spać. Dopłacaliśmy do pokoju, żeby mieć lepsze warunki ale to cały czas były spartańskie warunki. Stara wanna aż czarna, chyba nigdy nie myta. Lustra brudne (chyba nie wiedzą co to płyn do szyb). Pokoje sprzątane codziennie ale sprzątanie polega tylko na zamieceniu i umyciu podłogi. Jedzenie smaczne ale przez tydzień cały czas podawano to samo, tak więc po 3 dniach przestaliśmy korzystać z ich bufetu. Basen i plaża ok, szkoda tylko ze obsługa hotelu przychodziła co chwilę z namowami na wycieczki albo masaże i spa. Odradzam.
1.5/6
Kara za grzechy, jedyny plus to możliwość zobaczenia słońca.
1.5/6
W Tunezji byłam już kilka razy, ale ten hotel to porażka - nie polecam. Położony w centrum Sousse, wszędzie blisko - to jedyna zaleta. Standard hotelu bardzo słaby, wszystko wymaga remontu. Lobby, korytarze, stołówka, bary pamiętają lata 90-te. Nie spotkałam jeszcze tak dużej ilości ludzi w hotelu, w którym nie ma miejsca na przyjmowanie takiej ilości wczasowiczów. Dzieje się tak, ponieważ hotel ten graniczy z innym apartamentowcem przeznaczonym dla bogatych algierczyków i tunezyjczyków. Hotele te maja jeden wspólny basen, stołówkę,leżaki., taras z animacjami.Bar z napojami jest tylko jeden dla takiej ilości osób, w którym trzeba stać w kolejce po wszystko. Barman mówiący po polsku podrywa polki, a jak nie są zainteresowane uprzyksza im życie. Mi odechciało się przez niego przebywać w tym hotelu. Bary dla bogatych arabów na terenie hotelu świetne, aż miło popatrzeć. W stołówce brak miejsca na posiłkach, algierczycy pchają się po jedzenie i zostawiają ogromne ilości niezjedzonych rzeczy na stołach.. Jedzenie bardzo słabe, drinki nie ciekawe. brak obsługi na stołówce, w recepcji - nie radzą sobie z taka ilością ludzi. Oczywiście otrzymaliśmy straszny pokój bez klimatyzacji, po odpowiedniej opłacie zmieniliśmy na lepszy. Nie spotkałam tam nikogo przyjaznego z obsługi, poza małymi wyjątkami. Nie czułam się tam jak gość, tylko jak intruz.
1.5/6
Hotel strasznie brudny , masa karaluchów , stare resztki jedzenia w pokojach . Drinki i napoje tragedia , zupełnie co innego niż się zamawiało . Jedzenie codziennie to samo kuchnia nie wyrabia po naleśniki czy pizzę trzeba było stać po 40 min w kolejce . Jedyny plus to basen i animatorzy którzy uratowali wyjazd od totalnej tragedii