4.1/6 (307 opinii)
Kategoria lokalna 3
2.0/6
Potwierdzam wcześniejsze komentarze .Alkohol dramat ,kolejki po napoje i piwo.Wieczny brak Coli i wina ,napoje straszne .Jedzenie przeciętne bądź jego brak ,Jak chcesz dobrze zjeść i wypić musisz zapłacić w restauracji .Pokoje brudne wręcz tragiczne ,brak papieru ,ręczników i codziennego sprzątania .Animacje to żart ,bo takowych brak .Ogolnie nie można polecić hotelu ze względu na warunki i chamstwo kelnerów .Ale jako miejscowość ,plażę i czystość wody polecam .
2.0/6
Wyjazd sierpień 2018 Blisko plaża i miasto. Sklepiki na zewnatrz. Dojazd taxi do roznych miejsc za małe kwoty. Plaża ładna i duża . Brak obsługi i baru na plazy ( jedynie płatny) materace samemu trzeba sobie przydzwigac. Choć małe nie dogodności to plusy tego hotelu. Pokój nasz czysty i schludny , ręczniki wymieniane i na 3 osoby. Duży taras z ładnym widokiem na morze i basen ...ale wieczorem albo się bawisz albo nie śpisz. Muzyka bębni a do późnej nocy piacy Rosjanie wydzieraja się. Z animacji syn był zadowolony 14 latek . Basen mały z wielką fontanną więc pywac można na brzegach lub w chwilach gdy ja wyłącza. Leżaki jeden na drugim bo mało miejsca. Materace trzeba sobie przynieść bo nikt sam się tym nie za interesuje. Obsługa jest zajęta telefonami lub paniami bez panów. Zjeżdżalnie do wyboru ale uwaga na plecy i majtki bo dzieraja . Hotel pełny Rosjan - 6 rano rezerwacja lezakow bo jak nie to leżysz pod murem na betonie. Więc na wyspanie nie ma co liczyć. Wielki hotel mały basen ilośćiejsca na leżaki. W ciągu dnia nikt nie sprząta błota na płytkach a na moście który łączy baseny można stracić zęby. ( Slizgo) .. Restauracja temat rzeka ... jedzenie 7 dni cały czas to samo , smaczne ale nudne obiady takie jak kolację. Brudne obrusy ale cóż sami ludzie to robią. Podgrzewacze z mięsem opróżniane w 5 minut przez turystów z Rosji. Ciasto desery wydawane przez obsługę odstać trzeba swoje i dostajesz ciasto 2cm na 2cm . Pierwszego dnia po spróbowania fanty , prosiłam wodę więc dostałam ale z kranu. Trzeba przypomnieć że to zupełnie inna Flora bakteryjna do tego woda z pięknym chlorowym zapachem. Woda do picia po 17 w barze. Napoje nie nadają się do picia tyle cukru. Więc doradzam kupowanie w puszkach. Hotel dla ludzi wytrzymałych spać można od 2 do 6 bo brak ciszy i cierpliwych trzeba na wszystko czekać.
2.0/6
Witam. Po opiniach zawartych na stronie rainbow postanowiliśmy zakupić pobyt w tym hotelu na 11 dni. W dniu wyjazdu przeczytaliśmy inne opinie z innych portali i....... byliśmy zszokowani. Tak od początku 1. Rejestracja w hotelu.... obsługa specjalnie wskazuje pokoje z uszkodzonymi drzwiami wejściowymi, uszkodzoną łazienką, brak klimatyzacji itp.aby po kilku interwencjach zrozumieć że chcą w łapkę. I tak zapłaciliśmy dodatkowe 120 euro . Inni znajomi 6 razy oglądali pokoje i po kilku godzinach za dopłatą 30 dolarów dostali pokój. Bliskość moża nie wynagradza śmieci na plaży. Jednego dnia zbierałem śmieci z moża które przypływały z plaży tubylców. Wszędzie pety papierki podpaski itp. I największa niespodzianka jedzenie to nauka przetrwania w rzeczywistości. Zawsze to samo do jedzenia. Jednego dnia zobaczyłem ryby więc nałożyłem na talerz i przy pierwszym kęsie wyplułem na talerz. Niestety brak mi wyobraźni jak opisać ten smród i smak. Alkohole nie polecam mówią że ma 5 procent a jest raczej bezalkoholowe. Słodkie napoje to trzeba iść do sklepu i kupić , w restauracji nie nadają się do picia. Woda w basenie... i tu ciekawa historia jest akurat do pływania tylko trochę brudna . Kępki włosów mnóstwo kremów i pod kątem fajnie świeci się jak plama oleju na wodzie. Animacje..... codziennie dla dzieci te same aż byliśmy w szoku że nie można coś wymyślić. Przedstawienia na scenach to amatorszczyzna. Jak sprzątamy w restauracji...... i tu przypomina mi się stary polski film.... klijent odchodzi i na jego miejsce przychodzi obsługa która zrzuca resztki na podłogę ścierką następnie brudną podkładkę obraca na drugą stronę. Wycieczka fakultatywne " sahara" UWAGA...... zwiedzanie meczetu- bzdura , zakupy dwie godziny na lokalnym bazarze- przewodnicy mają swój sklep który płaci im prowizję za przywiezienie turystów, słone jezioro- to na zdjęciach jest super w rzeczywistości bzdura całe pokryte piaskiem. Qady z 45minut jeździliśmy 30 i śmiali nam się w oczy. Mógł bym pisać wiele lecz może wystarczy. Polecam restaurację odpłatną można zjeść i napić się prawdziwego piwa. Na targu w susse nie jest tanio ceny jak u nas w internecie aż wręcz nie przyjemnie. To był nasz pierwszy i ostatni wyjazd do tunezji. Ciekawostką jest.... aby odwiedzić znajomych w innym hotelu 5 gwiazdowym recepcja chciała pobrać w przeliczeniu za nas dwoje i dwoje dzieci 1090 zł za wejście. A my chcieliśmy odwiedzić znajomych. Życzę udanych wakacji i współczuję tym którzy już kupili pobyt w tym Hotelu.
2.0/6
Nasza podróż poślubna na przełomie września października. Ogólne wrażenia? Byłem drugi raz w Tunezji. Pierwszy raz wspominam wyśmienicie. Tym razem jednak było gorzej. Pobyt udany ale Hotelu zdecydowanie nie polecamy!