5.0/6 (318 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Wakacje udane. Polecamy wszystkim warto zobaczyć Tunezję. Hotel polecamy osoba nie mających zbyt wielkich wymagań. Pozdrawiamy cała obsługę i animatorów.
4.5/6
Hotel Nour Palace bardzo dobry, pokoje codziennie sprzątane, wyżywienie urozmaicone, bardzo smaczne. Plaża hotelowa czysta, woda turkusowa
4.5/6
Na wakacjach w hotelu Nour Palace byłam z koleżanką w październiku. Ogólne wrażenia oceniam pozytywnie. Hotel położony jest bezpośrednio przy pięknej piaszczystej plaży z tysiącami muszli i łagodnym zejściem do morza. Na plaży dostępne są różne sporty wodne oraz hotelowe leżaki i parasole, pracownicy hotelu chętnie pomagają znaleźć wolne leżaki lub rozkładają nowe, gdy przyjdzie się na plażę w godzinach szczytu. Polecam zabrać na plażę trochę dinarów, co kilkanaście minut krążą plażowi handlarze, sprzedają min sukienki, maskotki, muszlę (których nie wolno wywozić tak jak sadzonek palmy, które również sprzedają), prażone orzeszki (pyszne polecam) czy owoce - w okolicy nie ma żadnych sklepów w których można kupić świeże owoce, więc plaża to jedyna okazja (nawet na posiłkach wybór owoców ograniczał się do jablek, winogron i mandarynek, a na plaży można kupić opuncję figowe, granaty, mango - trzeba się targować i nie można pozwolić, żeby pan od owoców obrał wam opuncję przed uzgodnieniem ceny, bo potem już trudno się targować. Ceny wyjściowe sukienek na plaży to nawet 90 dinarów, ceny transakcyjne to około 20-35 dinarów. To samo dotyczy popularnych kolorowych kocy plażowych. Prażone orzeszki kosztują 10 dinarów za 3 paczki. Na przeciwko hotelu znajduje się kilka sklepów ze wszystkim, my tam kupiliśmy wszystkie pamiątki i nie miałyśmy potrzeby jechać do miasta. Polecam olej ze ślinka i z węża do włosów, na moje włosy działa cuda, trzymam go na włosach nawet 2-3 doby bez przerwy, nigdy nie miałam tak lśniących włosów jak po takiej kuracji. Sam hotel prosi się o remont, widać, że lata świetności ma już za sobą. Widać to w szczególności wewnątrz hotelu, a już na pewno w pokoju. W pokoju brakowało mi czajnika czy też zestawu do parzenia kawy/herbaty, my mieliśmy pokój praktycznie na samym końcu hotelu od strony morza i do lobby szło się kilka dobrych minut, więc nie można było w każdym momencie mieć ochoty na kawę czy herbatę. Nie było też minibaru a jedynie przestarzała lodówka schowana w szafce, której drzwi trzymały się na jednym zawiasie. W łazience wieszak na ręczniki odpadał, a na bateriach od prysznica i zlewu mocno widoczna była rdza i coś jeszcze w kolorze zielonym. W całym pokoju działało tylko jedno gniazdko, więc trzeba było ładować urządzenia na zmianę. W połowie pobytu na balkonie przestało działać światło. W niektórych miejscach hotelu unosił się nieprzyjemny zapach stęchlizny. Zapach ten był czasem również odczuwalny w pokoju, np. gdy obsługa rozwinęła dywaniki na podłodze lub gdy przyniesiono nowe poduszki. W ogóle poduszki były mocno sfatygowane, widać było, że są raczej wątpliwej jakości, wypełnienie było z pozabijanych kulek, pierwszego dnia poprosiłam o zmianę poduszki i otrzymałam dwie troszkę mniej zużyte, ale śmierdzące wilgocią. Natomiast trzeba przyznać, że pokój był czysty i serwis sprzątający sumiennie wywiązywał się ze swojej pracy. Codziennie zostawiałyśmy dla pan sprzątających kilka dinarów na łóżku. Wszystkie niedogodności związane ze standardem pokoju wynagradzała obsługa hotelu, która była na bardzo wysokim poziomie. Pracownicy byli przemili i pomocni w każdej sprawie i o każdej porze. Największym problemem z pokojem były jednak karty magnetyczne, które rozmagnesowywaly się na porządku dziennym. Po dwóch dniach otrzymaliśmy trzecią kartę do pokoju a i tak kilka razy zdarzyło się, że wszystkie trzy karty nie działały, jak chciałyśmy wejść do pokoju. Gdy to się stało po raz pierwszy wróciłam się do recepcji, gdzie zostały one naładowane, jednak jak wróciłam się do pokoju okazało się, że nadal nie działają. Od tego czasu nie w takiej sytuacji nie szłam do recepcji, do której naprawdę było daleko, a dzwoniłam z pod drzwi i informowałam o sytuacji, po 5-7 minutach przychodził serwisant z urządzeniem do ładowania kart i usuwał usterkę, Polecam ładować karty na wszelki wypadek za każdym razem, gdy przechodzi się przez recepcję, problem kart jest powszechnie znany w hotelu i wystarczy podejść do recepcji, podać karty i numer pokoju, a oni już wiedzą o co chodzi. Drugą okolicznością, która nam osobiście bardzo przeszkadzała był brak bieżącego sprzątania i nakrywania stolików dla kolejnych gości w restauracji na posiłkach. Kiedy przyszło się na posiłek trochę później, gdy nie było już stolików przygotowanych na otwarcie, okazywało się, że „zużyte” stoliki są nienakryte dla kolejnych gości, Obsługa zabierała brudne talerze na bieżąco, natomiast nie wymieniała obrusów ani nie kładła nowych nakryć. Problem ten nie dotyczył pojedynczych stolików, ale był powszechny, tj. Wchodząc na kolację np o godzinie 19:30 (start o 18:30) połowa stolików była zajęta, a druga połowa ze śladami poprzednich gości, czyli np na stoliku leżał tylko jeden komplet sztućców albo nie było sztućców w ogóle. Trzeba było prosić obsługę, żeby nakryła stolik, zazwyczaj sztućce przynosili szybko, ale często długo czekało się na szklanki, a zdarzało się, że kelner przychodził w sprawie napoi dopiero pod koniec posiłku, Poza tymi dwoma minusami (karty do pokoi, serwis na posiłkach) funkcjonowanie hotelu oceniam pozytywnie, Na pewno każdy znajdzie w tym hotelu atrakcje dla siebie. Ja korzystałam x hotelowego spa, które naprawdę było bardzo tanie w porównaniu ze standardami europejskimi, Dla amatorów spa polecam pakiet za 360 dinarów, jest to pakiet 4 dniowy obejmujący po 3 zabiegi do wyboru dziennie, w tym jeden zabieg na ciało, jeden masaż (do wyboru ze wszystkich dostępnych masaży) i jeden zabieg na twarz (maska lub masaż twarzy) - co ciekawe e cenniku pakiet ten obejmuje 2 zabiegi dziennie, ale w recepcji spa okazało się, że obejmuje również zabieg na twarz. Ja byłam zadowolona z zabiegów, szczególnie polecam hammam, okład z alg i okład x błota morskiego, do dzisiaj po tych zabiegach mam gładką skórę. Natomiast spa, tak jak cały hotel, nie należy do nowoczesnych, jak również podejście do klienta nie jest tak profesjonalne jak w prawdziwym spa o standardzie europejskim. Kobietom zalecam, żeby nie zgadzały się na wykonanie masażu przez mężczyznę, ja zrobiłam ten błąd - podczas masażu pan mnie zagadywał, żartował, jak również nie wyszedł a nawet się nie odwrócił jak kładłam się na stole do masażu. Podsumowując, nie mogę powiedzieć że jestem rozczarowana, po tej cenie hotelu nie spodziewałam się niczego więcej. Pobyt uważam za bardzo udany, hotel jest pięknie położony, na posiłkach jest duży wybór, każdy znajdzie coś dla siebie, obsługa jest miła i uczynna, wieczorami zapewnione są rozrywki dla dzieci i dorosłych (dla dzieci w hotelu jest pokój gier, na pewno nie będą się nudzić), natomiast pięć gwiazdek pięciu gwiazdkom nierówne, w przypadku takich krajów jak Tunezja trzeba kierować się cenom.
4.5/6
Hotelowi przydałoby się odświeżenie, jednak jest czysty, zadbany i schludny. Basen bardzo fajny i czysty, zjeżdżalnie też. Obsługa dobra. Jedzenie też przyzwoite jakościowo, każdy coś dla siebie znajdzie. Bardzo fajne animacje, choć po polsku tylko kilka zdań. Bez większych rozczarowań. Polecam średniowymagający z dziećmi lub bez.